PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33420}
7,1 39  ocen
7,1 10 1 39
Csontvary
powrót do forum filmu Csontvary

Czuję sentyment do kina węgierskiego, uważam że kinematografia węgierska kryje w sobie wiele interesujących błyskotek, które zostały pominięte w bezwzględnej selekcji dokonywanej przez panów dystrybutorów. Czyżby decydującym czynnikiem wyboru tegoż a nie innego dzieła jest po prostu "geografia"? (ostanim filmem tejże kinematografii goszczącym na ekranach polskich kin była "Cudowna podróż Kornela Estiego" z 1994). Wielka, wielka szkoda... gdyż "Csontvary" jest dziełem ocierającym się o wybitność. Dziełem niezwykle oryginalnym na długo zapadającym w pamięć. Niesamowite przeżycie estetyczne.

ocenił(a) film na 7
Querelle

Na szczęście trochę się to pozmieniało od czasu postu, choć z dostępnością starych tytułów wciąż jest słabo, poza tym, że nie wiadomo czego konkretnie szukać. Zoltán Huszárik to ciekawy zresztą reżyser, można chyba zaryzykować porównanie do Tarkowskiego. Sam "Csontvary" jest filmem dziwnym i intrygującym, przyznam, że chyba zagubiłam sporą część sensu pomiędzy translacjami, przerwami (ogłądałam na raty) i nie tylko (przydałoby się obejrzeć 2x). Ciekawe są już same okoliczności powstania (samobójstwo głównego aktora, pierwszego wyboru) i późniejsza śmierć reżysera (też samobójstwo). Przyznam, że to wszystko koresponduje z treścią tego filmu, gorzką dla artysty, niektóre sceny chwilami przypominały wręcz wielką improwizację, będąc równie buńczucznymi i podniosłymi. Estetycznie film jest bardzo ciekawy, choć chyba jednak mniej osobliwy niż poprzedni Szindbad tegoż reżysera, co jest o tyle zaskakujące, iż film opowiada o malarzu. Dlatego oczekiwałam chyba jeszcze więcej po tym obrazie. Pewnie więcej da się wycisnąć z filmu znając twórczość malarza, ja zapoznałam się tylko pokrótce przeglądając wyniki z google'a...