Pod takim tytułem jest emitowany na Pulsie.
Dlaczego teraz zwykły użytkownik nie ma uprawnień do dodawania tytułów? Kiedyś właśnie dodałem ten właśnie tytuł "Kontrola" gdy był puszczany na MGM
rzeczywiscie na glownej sronce filmu nie ma tego tytulu, ale jak wpisujesz w wyszukiwarce, to tam widac "Kontrola Umyslu" :))
coś tam kiedyś ktoś bełkotał, że tylko polskie tytuły od dystrybutora. Jakaś porażka. Zasadniczo najbardziej mnie wk... to, że oglądam film wyświetlają się nazwiska aktorów i ich grane postaci a ja muszę wpisać stronę www skąd to wiem. No k...
to wina lewaków... i prawicowców. I liberałów oczywiście. A film taki, że większa radocha z czytania forum i pisania postów.
Tytuł brzmi: "Control". "Kontrola umysłu" to polsko-języczne tłumaczenie, które w dużym skrócie opisuje dosłownie to o czym jest film. Może większość polsko-języcznych widzów nie jest w stanie zrozumieć metafor jak np. w "Girl, interrupted" (tłum. przerwana lekcja muzyki, girl=przerwana, interrupted=lekcja muzyki), a paradoksalnie istnieją rodzime produkcje takie jak: "Człowiek z marmuru"?
Bo to jest filmweb :/ Zajmują się wprowadzaniem okrągłych avatarów w komentarzach. Użyteczne funkcje, jak np. alternatywne tytuły, są poza zasięgiem ich możliwości.
Miałem identyczny przypadek z plakatem! Kilka dni po odrzuceniu ( według weryfikatora "TO NIE JEST PLAKAT" ) ten sam obrazek pojawił się przy filmie! Sprawdziłem, identyczny jak mój. Od kilku lat FW to kółko kumpli i pociotków. Dlatego dałem sobie spokój z dodawaniem czegokolwiek.
Właśnie sprawdziłem (jest 22.04.2016 14:20) i moja najstarsza kontrybucja oczekująca na kiwnięcie palcem jaśnie weryfikatora z filmwebu od zarąbania ma datę: 20 lutego 2015 16:28 ! ! !
Kiepsko? ponad 14 miesięcy! To już by słonica nawet urodziła, ale na filmwebie paniska się nie interesują, a kumoterstwo ma się świetnie!
Jestem prawie pewny, że jak już ktoś łaskawie na to zerknie, to wywalą mi do kosza i za chwil kilka jakiś tytan punktacji wrzuci to od ręki niby nigdy nic.
PZDR.
Też chciałem dodać recenzję, obsadę, reżysera itd. do niejednego filmu który widziałem, a który na FW nie jest opisany ale proces dodawania czegokolwiek jest dla mnie zbyt zawiły.
Fakt, mogłoby być nieco prościej, ale to już nawet nie w tym rzecz, bo bardziej chodzi o sposób traktowania tego co próbujesz opublikować i Ciebie jako wolontariusza! Tak wolontariusza, bo przecież nie płacą nikomu za prace tutaj, a mino to ludzie znoszą traktowanie z góry i z uporem dalej próbują coś dodać. To jest strona komercyjna, lecz tworzona za darmo przez korzystającą z niej społeczność, która za swoją pracę nie dostaje złamanego grosza, tylko jakieś śmieszne punkty. Dodatkowo punkty te są zatwierdzane i dodawane na konto łebka dopiero po wpisaniu czegoś do bazy, więc cała wcześniejsza praca odrzucona przez jakiegoś jaśnie pana, ląduje w śmieciach i zostaje zmarnowana! A stosunek "państwa" do osób dodających jest tak olewczy, jakby zupełnie nie było w ich interesie aby w bazie pojawiało się cokolwiek nowego, więc jest tu jak jest i dopóki nie zmienią tego systemu - będzie tak nadal!