film

Code Blue

2011

1h 20m
6,2 3,4 tys. ocen
6,2 10 1 3433
5,6 15 krytyków
Marian jest pielęgniarką, praca w szpitalu niemal zupełnie ją pochłania. Opiekuje się umierającymi, asystuje przy śmierci, czasami ją przyspiesza. W zamian zatrzymuje i... Zobacz pełny opis

Ten film nie ma jeszcze zarysu fabuły.
Dramat
Psychologiczny
Code Blue

reżyseria Urszula Antoniak

scenariusz Urszula Antoniak

produkcja Holandia, Dania

premiera

nagrody Film otrzymał 1 nominację

Code Blue
Zwiastun nr 1
Code Blue
Wywiad wideo Urszula Antoniak o swoim kontrowersyjnym filmie "Code Blue"
Marian jest pielęgniarką, praca w szpitalu niemal zupełnie ją pochłania. Opiekuje się umierającymi, asystuje przy śmierci, czasami ją przyspiesza. Kolekcjonuje drobne przedmioty należące do zmarłych pacjentów. Żyje w niemal pustym mieszkaniu, stroni od ludzi. Chwilami łaknie bliskości – boleśnie, całą sobą. Któregoś dnia zwraca uwagę na nowego sąsiada. Łączy ich osobliwe doświadczenie – oboje są biernymi świadkami brutalnego gwałtu. Wspólny akt vouyeryzmu daje początek więzi, której kulminacją będzie dotkliwy finał. 2011-12-14T12:59:52 https://fwcdn.pl/webv/69/26/26926/17588_code_blue.26926.4.jpg https://fwcdn.pl/video/f/221/618821/codeblue_zwiastun_nowy.vp9.1080p.webm
Wywiad wideo
Urszula Antoniak o swoim kontrowersyjnym filmie "Code Blue"
Holenderska reżyserka polskiego pochodzenia, Urszula Antoniak opowiada o swoim "Code Blue", który w Cannes pokazywany jest poza głównym konkursem w sekcji "Piętnastu reżyserów". Rozmawiała Malwina Grochowska, realizacja Julia Taczanowska. 2011-05-18T10:47:42 PT21M20S https://fwcdn.pl/webv/49/86/24986/code.24986.4.jpg

Marian jest pielęgniarką, praca w szpitalu niemal zupełnie ją pochłania. Opiekuje się umierającymi, asystuje przy śmierci, czasami ją przyspiesza. W zamian zatrzymuje i kolekcjonuje drobne przedmioty należące do zmarłych pacjentów. Mimo że jest realną postacią, pełni w tej historii rolę metafory, przywodzi na myśl Charona, z uwagą i... Marian jest pielęgniarką, praca w szpitalu niemal zupełnie ją pochłania. Opiekuje się umierającymi, asystuje przy śmierci, czasami ją przyspiesza. W zamian zatrzymuje i kolekcjonuje drobne przedmioty należące do zmarłych pacjentów. Mimo że jest realną postacią, pełni w tej historii rolę metafory, przywodzi na myśl Charona, z uwagą i współczuciem przeprowadzającego ich na drugi brzeg Styksu. Wrażenie potęguje muzyczna klamra, którą stanowi średniowieczna pieśń o Najświętszej Dziewicy, wprowadzająca widzów w przestrzeń niemal sakralną. Marian żyje w pustym mieszkaniu, nieprzywiązana do życia stroni od ludzi. Bywają jednak chwile, w których łaknie bliskości - boleśnie, całą sobą. Któregoś dnia zwraca uwagę na nowego sąsiada. Połączy ich osobliwe doświadczenie - oboje są biernymi świadkami brutalnego gwałtu. Wspólny akt vouyeryzmu daje początek więzi, której kulminacją będzie dotkliwy finał. czytaj dalej

premiera 15 maja 2011 (Światowa)

na podstawie Jacek Lenartowicz (opowiadanie)

dystrybucja Stowarzyszenie Nowe Horyzonty

studio CoBo Fund / Det Danske Filminstitut / Dutch Cultural Broadcasting / więcej

tytuł oryg. Code Blue

inne tytuły więcej

Zdjęcia do filmu nakręcono w Danii, Niemczech i Holandii.
TOP filmy z roku...
  • 2025
  • 2024
  • 2023
  • 2022
  • 2021
  • 2020
  • Zobacz wszystkie lata
Filmy dostępne na...
  • NETFLIX
  • MAX
  • DISNEY
  • AMAZON
  • CANAL_PLUS_MANUAL
  • SKYSHOWTIME
  • Zobacz wszystkie VOD
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

To zdecydowanie nie jest film o samotności.
To jest film o świadomym wyobcowaniu, mizantropii, pustce emocjonalnej, tłumionych instynktach i patologii, jaka się może się z takowej mieszanki urodzić.

Są filmy które nie pozostawiają uczucia ulgi, nie służą katarktycznemu oczyszczeniu, nie sprawiają, że nasycamy się pięknem. Są chłodne, intrygujące i niepokojące w odbiorze, ascetyczne w warstwie dialogowej, frustrujące w przebiegu akcji. Taki jest Code Blue, bucujący w odbiorcy fizyczne i psychiczne napięcie....

Dobrze zagrany, dobrze nakręcony, ale ciężki w odbiorze. Przygnębiający, kompletnie mnie rozstroił, niepotrzebnie oglądałem go w środku nocy. Warto zobaczyć, ale spodoba się tylko garstce widzów. 8/10.

Film nie należy do gatunku łatwych i lekkich.Przedstawia ból samotności. Uwielbiam tak dopracowane technicznie filmy jak ten. Świetny obraz, scenariusz precyzyjny, zdjęcia adekwatne,muzyka przystająca i nie narzucająca się. Idealny!

Z czystym sumieniem polecam. Kino z nerwem. Świeże.