Jak dla mnie na 7. Pierwszą częścią byłem urzeknięty i ciekawy jak to się dalej potoczy. Druga część filmu już mnie tak nie zachwyciła. Myślałem, że to będzie taki "Forrest Gump 2" tymczasem czegoś mi zabrakło. I nie mówię, że to był czas stracony tylko, że do 10 mu zabrakło.

Już wytłumaczyłam nieumiejąca czytać istoto skąd 8 na 10. Daj znać jak już przebrniesz przez cały wątek. Pewnie teraz siedzisz i literujesz. Może za tydzień doczytasz.

Ja też przyłączam się do gratulacji. Tak na marginesie, film jest przepiękny 10/10

No sory. Heloł! Terz mam wysokje aj kju!

A dlaczego? Przecież Ty jesteś niesamowicie inteligentna... Mną się nie przejmuj i moją korą mózgową też nie;) ona ma się całkiem dobrze:) Nie krytykuję Ciebie i Twojej opinii... po prostu mnie zdziwiło, że ktoś mógł pomyśleć, że to miało być śmieszne...

Aha, czyli przez cały film płakałaś mam rozumieć................................

Ciężki przypadek z Ciebie... naprawdę:-P

Hm hm hm widze wytworzyl sie tu nam na forum raczej ciekawy przypadek...ale Momori (czy cos w tym stylu-nick tak samo tandetny jak posty nadawczyni :]) Otoz ta oto dziewczynka ma chyba jakis kompleks...moze kompleks mniejszosci...Postanowila ze na forum poczuje sie silna, wierzcie lub nie ale nie ma sie jej co bac, to stworzenie nieszkodliwe w naszym jakze szarym spoleczenstwie. Mysle ze to osoba, ktora ma o sobie zbyt wysokie mniemanie...Coz, zdarza sie i tak...Widzisz Momoriu trzeba ci wszystko wyjasnic...Czlowiek inteligentny wykazuje sie raczej skromnoscia, nie obnosi sie ze swoja wiedza, nie atakuje ludzi za to ze mu sie sprzeciwili, przede wszystkim jednak inteligent nie kloci sie z glupim(ta szara, brzydka, tramwajowa masa bleeeeee), jemu wystarczy, ze sam wie swoje. Natomiast ty...wydaje mi sie ze to byl tani chwyt, jakas slaba proba zwrocenia na siebie uwagi...Owszem udalo ci sie przyciagnelas kilku uzytkownikow, ktorych lekko sflustrowalas...Ale powiem ci, ze lepiej zajmij sie lekcjami, tym swoim angielskim, bo na posty na forum filmowym to jednak badz co badz troche za wszesnie...Tu panuje kultura i wolnosc wyrazu moja droga, kochaniutka momorio. I ludzie nie ma co sie na nia wysilac...Ona na ten wasz wysilek wlasnie czeka...heh pewnie szuka "przyjaciol", bo sory spojrzcie na nia...Czy po jej wypowiedziach pt. brzydota miejska, lubie ladne rzeczy, mam wysoki iloraz...nie widac ze nie ma przyjaciol i czuje sie samotna? Szuka zaczepki slownej? To nawet ciekawy psychologiczny przypadek "samotnosci w sieci"...eh momorio, momorio, natchnelas mnie, napisze o tobie ksiazke! jestes taka inteligentna! Takich ludzi powinno sie tepic! moze nie w jakis nazistowski sposob, powinno sie pilowac im charakter! z jakiej racji skromni, madrzy ludzie maja zyc obok takich zaklocajacych spokoj szczekaczy?! Na czym polega ta twoja inteligencja, poukladalas kilka kolorowych klocuszkow i masz sie teraz za wieszcza swiatowej filmografii? Ludzie zakonczmy ten bzdetny temat...i nie odpowiadajmy na tego typu podobne prowokacje, wiem ze sama byc moze to robie, ale chce wam uswiadomic ze takie posty pisza dzieci ktore sie nudza, bo w szkole pani nic nie zadala z matematyki...

I znów obrażanie przez sądy wrtościujące. I dlaczego jestem tak atakowana za obronę? Najpier mnie atakują i obrażają, a jak ja coś napiszę brzydkiego to jest wielkie aj laj.

Ja właśnie atakuję za obrażanie mnie, a nie dlatego, że ktoś ma inne zdanie. Mówisz, że jestem tandetna? A dlaczego?

"moze kompleks mniejszosci" Chyba kompleks niższości jak już coś.

Co ma skromność do inteligencji? Wątpię, że inteligentni ludzie są skromni. Znam dużo inteligentnych osób, które są zarozumiałe, ale trzeba przyznać, że mają ku temu powody. Bo są wybitnie inteligentne :). To raczej inteligentni z kompleksami są skromni. Często kończą na mało płatnych posadach wtedy.

Ja się kłócę z głupimi więc chyba coś źle o mnie myślisz.

Kolejna i.diotka jednym słowem.

"Wolność wyrazu?" Popracuj nad słownictwem; chodziło ci pewnie o wolność wyrażania się.

Do twojej wiadomości- ja już na lekcje nie uczęszczam. A dlaczego mam się zająć moim angielskim?

Wcale nie szukam tu przyjaciół. Chociaż jak zakładałam profil nasuneła mi się taka myśl. Jednak jak weszłam na forum szybko zweryfikowałam moje oczekiwania odnośnie filwebu.

"eh momorio, momorio, natchnelas mnie, napisze o tobie ksiazke! jestes taka inteligentna! Takich ludzi powinno sie tepic! moze nie w jakis nazistowski sposob, powinno sie pilowac im charakter! z jakiej racji skromni, madrzy ludzie maja zyc obok takich zaklocajacych spokoj szczekaczy?! " Założę się, że autorka czytuje "Panią domu" itp. Nieudana próba stworzenia inteligentnej riposty. Nie zdziwiłabym się gdyby była zaciekłą katoliczką i słuchała radia maryja.

"...i nie odpowiadajmy na tego typu podobne prowokacje, wiem ze sama byc moze to robie, ale chce wam uswiadomic ze takie posty pisza dzieci ktore sie nudza, bo w szkole pani nic nie zadala z matematyki... " Nędzne wytłumaczenie. Nie odpowiadajmy na prowakcję, ale sama odpowiada. Już widzę twoją rozmowę z mężem- nie kochanie dziś z seksu nici, ale chcę się kochać.

Momoria, przeczytałem twoje wypowiedzi i uważam że nie jesteś zbyt mądra, owszem - kojarzysz fakty i w miarę posługujesz się słownictwem (na poziomie żonglerki kocim ogonem), ktoś to doskonale określił jako "inteligencja dodowska".

To co nazywasz rozwiniętym zmysłem estetycznym wygląda mi na połączenie narcyzmu i zadufania w sobie. Kiedyś przyjdzie moment w którym boleśnie odczujesz jak jesteś malutka (na szczęście to nie mój problem).

Benjamin to film o życiu - życie jest czasem smutne, czasem śmieszne w większości szare. Ale poszczególne sytuacje są różne dla różnych ludzi, wynika to z ich indywidualnych przeżyć. Przyjmij do siebie że to co wg ciebie "miało być" śmieszne a nie było, to zamiar autorów filmu. Dla części ludzi było, dla ciebie nie. Musisz jeszcze wiele przeżyć i wykorzystać swoją (rzekomą) inteligencję do poszerzenia perspektywy - kiedy to osiągniesz być może będziesz w stanie postrzegać sytuacje z wielu kierunków na raz - nie tylko ze swojej, narcystycznie wysublimowanej pozycji.

Więcej pokory "kochanie", "kotu", "kiciu" i inne, całkowicie nie na miejscu spoufalizmy (neologizm w 100% zamierzony)

PS.
Nie sil się na odpowiedź.. oczywiście nie zakazuję ci odpisywać w końcu to forum, jednak ja rozmowę z tobą już zakończyłem.

Dla tej głupszej części populacji benjamin był śmieszny- masz rację. Moim zdaniem film był nie śmieszny bo, dialogi, sytuacje komiczne były drętwe i przewidywalne.

Zapewniam cię, żę jestem wszechstronnie rozwinięta i widzę wszystko zawsze z kilku perspektyw- poczytaj sobie moje posty. W wielu przypadkach zwracam uwagę na błędy w rozumowaniu niektórych forumowiczów- np skillsa 2005, który ma wybitnie zawężone horyzonty myślowe.

Niestety, to inni muszą nauczyć się więcej pokory. Ja już mam to za sobą- naukę pokory. Pokor sucks. Ludzie pokorni, to ludzie złamani życiem. Mi się to nigdy nie przytrafi.

Ni jestem malutka. Wraz z upływem czasu robię się większa. I nie chodzi tutaj o gabaryty fizyczne.

"Inteligencja dodowska". Przebrzmiewa w tym określeniu zazdrość do osób inteligentnych, których stać na pasek Dolce i Gabbana za 6 tyś. zeta itp. To tak strasznie polaczkowate zazdrościć inym. Okropieństwo. Moim zdaniem chciałeś wyartykułować to, że mamy różne inteligencje- emocjonalną, mierzoną ilorazem IQ, a także inteligencję wyrosłą na podstawie doświadczeń życiowych. Przykro mi, że osob, która mnie tak poważnie krytykuje nie umie dobrać odpowiednich słów by przedstawić swoje poglądy.

Moim zdaniem powinieneś spojrzeć na inteligencję z szerszej perspektywy i nie uważać inteligencji która jest u ciebie dominującą za ważniejszą od innych rodzajów inteligencji; wnioskuję z twojej wypowiedzi, że gardzisz inteligencją mierzoną za pomocą IQ gdyż stwierdzenie "inteligencja dodowska" brzmi pogardliwie.

Moim zdaniem najważniejsze by wszystkie rodzaje inteligencji: emocjonalna, tzw. matematyczna, "życiowa" itd. itp.. Współgrały odpowiednio ze sobą; wtedy możemy mówić o ideale.

Tak, tak niech Ci bedzie, jestem czytelniczka Pani domu, mimo swoich 19 lat...I tak juz nawet mam meza, i slucham Radia Maryja :) Mój Boże! Co za błyskotliwa inteligencja! Szkoda tylko ze mnie rozsmieszylas swoja "niezwykle inteligentna proba riposty"...i...tylko rosmieszylas :/ Niestety, nadal pozostawiasz po sobie niesmak...A nawet przez moment myslalam sobie "kurcze moze ona nie jest taka glupia mimo swojego tandetnego zachowania i nie dostrzegania tego w zaden sposob"...no ale niestety (badz stety :)) pozostawiasz wiele do zyczenia. Jeszcze znosnie by bylo bez tego Radia Maryja, Pani domu, meza i seksu...No nie owijajac w bawelne- ZBŁAŹNIŁAŚ SIĘ! :D Pozostajac przy swoim i nie zmieniajac o jote o Tobie swojego zdania, serdecznie Cie pozdrawiam i mniemam, z wielka nadzieja, iż zmadrzejesz :] z wyrazami szacunku :*

Kobieto, ogarnij się trochę .

"Wolność wyrazu?" Popracuj nad słownictwem; chodziło ci pewnie o wolność wyrażania się. hahaha rozśmieszasz mnie normalnie xD chciałaś coś śmiesznego w filmie? sama robisz z siebie pośmiewisko!!! osoba która jest jak to ujęłaś " bardziej inteligentna" zwraca uwagę komuś żeby popracował nad słownictwem!! Żałosne, nie doszłam tylko do tego momentu ale pewnie dalej piszesz jeszcze więcej śmiesznych rzeczy, niestety szkoda mi czasu na takie 'puste i niedowartościowane lalki' jak TY!!!!!

Film 10/10;)

miało być: doszłam tylko....

pozdrawiam laleczko!!;)

A tak na marginesie dlaczego atakujesz? Przecież nie napisałam nic strasznego... Szanuję Twoje zdanie na temat tego filmu... Ja mam nieco inne ale to nie jest powód by "skakać sobie do gardeł" i łapać za słówka, prawda? Masz sporo racji... Film nie jest wybitny, ale mnie bardzo się podobał, a dlaczego? To już zostawię dla siebie... Czasem nie da się tego ująć w słowa... Bo to przede wszystkim gra uczuć...

jeśli zjebany przypadek benjamina buttona jest przepiekny, to z równym powodzeniem można by serwować w restauracjach gówno jako rarytas o wyjątkowo wyrafinowanym smaku. świetny pomysł, beznadziejne wykonanie, obrzydliwa kate blanchett, której pochodnią gondoru bym nie dotknął, tanie romansidło, rasistowski syf (oczywiście biali porzucają dziecko, a jedyną sprawiedliwą jest bamboleo). pytanie: co robi motyw pana ciasteczko (pomijając pytanie, skąd tak idiotyczne pseudo)? tylko nie wciskajcie mi, że jest to jakaś metafora, bo jest to po prostu zbędna kupa, której jedynym zadaniem jest przedłużenie tego i tak już niewyobrażalnie nudnego, żałosnego i kloacznego badziewia. LUDZIE OBUDŹCIE SIĘ!!!!!!!!!!!!!! weźcie leki, obejrzyjcie coś normalnego, typu forrest gump, skazani na shawshank. dno. moją misją będzie teraz głosowanie codziennie na ten kał, żeby to cholerstwo wyrugować z listy top100. precz z ekologami, hippisami, komuną. niech żyją elektrownie atomowe!

A czy naprawdę nie masz lepszego zajęcia??? Dajcie spokój... to tylko film... który jednym się podobał, innym nie... Kurcze masz niesamowitą misję do spełnienia :) Super!!!

Jeśli dla kogoś ten film był komedią to chyba ma coś źle w głowie. To nie jest film na który idzie się z rodzinką, oczekuje się prędkiej akcji i zaskakującego scenariuszu. To jest film który najlepiej się ogląda samemu, dla siebie... dla refleksji. Nie jedna mądrość zawarta jest w tym filmie ale widzą ją tylko ci inteligentni i tym polecam ten film ;)

Acha, czyli nawet nie zauważyłeś, że są tam pewne momenty z których wg twórców filmu należało się śmiać? Gratuluję rozgarnięcia umysłowego.

Rozumiem, że jeżeli masz wysoki iloraz inteligencji w ogóle się nie śmiejesz i uważasz, że Button jest przeznaczony jedynie dla tępaków?? Musisz być bardzo poważną osobą. Z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że z komedii z takimi aktorami jak Nielsen czy Stiller (za błędy przepraszam) śmieją się tylko półgłówki. Może po prostu nie masz poczucia humoru.

Sama odpowiedz sobie na to pytanie. Teraz za to mnie rozbawiłaś. A co myślisz, że na te filmy inteligencja się wybiera?

A myślisz, że nie? To po prostu zależy jakie masz poczucie humoru a nie jak jesteś inteligentna. Czyli np. osoby chodzące do najlepszej szkoły w mieście, oglądający takie filmy to co? Wyjątek? Znam osoby bardzo inteligentne a śmiejące się z takich głupot.

Tak, myślę, że nie. Wykształcenie, a inteligencja, to dwie różne rzeczy. Można być wykształconym głąbem.

Patrząc na twoje wypociny i argumentacje w tym temacie, oraz na twoje wycieczki osobiste co do niektórych tutaj potwierdziłeś/aś, że masz rzeczywiście wysoki iloraz inteligencji. pozdrawiam.

Dzięki, też tak uważam.............................................................

to był sarkazm wielce inteligentna istoto...

Zauważyłam, ale ty chyba nie zdajesz sobie sprawy, że ja zdaję sobie świadomość z tego faktu i stąd twój niecałkiem przemyślany komentarz.

"Poprostu" "zdajesz sobie świadomość" - A może po prostu zdaj sobie sprawę z tego, że jesteś ograniczona i wszyscy się z Ciebie w tym wątku śmieją?;D

A ty zdajesz sbie sprawę, że to ja z was boki zrywam? Szczególnie z twoich wypowiedzi.

Nie ;D

:). .

Coraz bardziej przekonuję się, że film podobał się raczej przeciętnym ludziom. Przeciętność nic złego. Poprostu stwierdzam stan oczywisty.

Memorio,

z powyższego posta i tego, co napisałaś w poprzednich, wnioskuję, że jesteś osobą ponadprzeciętną.

Jeśli się mylę, sprostuj, proszę, jeśli zaś moje przypuszczenie jest zgodne z prawdą, napisz, proszę, co o tej ponadprzeciętności decyduje.

Pozdrawiam Cię.

Co decyduje? Nie wiem. Ale skoro robi się nieprzeciętne rzeczy i myśli się nieprzeciętnie i nie zalicza się tego ponadto do działań poniżej przeciętności, to musi to być coś ponadprzeciętnego.

Owszem... są tam takie momenty... A skoro i Ty je zauważyłaś to chyba tak miało być co? ;)

Chyba nie..........................................................................

"......................................................... ................."

Nie znam takiego znaku interpunkcyjnego.

Idiotka kolejna. Te kropki są po to, by komentarz mi się wyświetlił, bo jak jest za krótki, to nie można go opublikować.

Radziłabym w zamian wprowadzać więcej treści, troglodytko.

A jak nie mam ochoty? Bo co, bo ty tak chcesz? Wyszedł twój debilizm i ograniczenie. I głupio ci się zrobiło. Przyznaj się. W twoim przypadku uroda nie idzie w parze z rozgarnięciem. Do garów i do dzieci marsz!

Szalenie mi głupio. Kiedy muszę czytać takie produkcje spod sfrustrowanych paluszków. Pozdrawiam serdecznie. Buziaczki! ^^

A głupio Ci nie jest mówiąc na kogoś troglodyta? Co sprawdziłaś już, że nie można wysyłać zbyt krótkich postów?

To może wystarczyłoby przytrzymać dłużej spacje.

Nie nie wystarcza...............................................

Hmm jak ktoś może pisać, że melodramat nie rozśmieszył? ze teksty są mało inteligentne? ja połowe filmu przezyłam tłumiac lzy ze względu na te "mało inteligente" teksty. Myśle ze ten watek jest założony po prostu przez kogoś kto nie ma za wiele do roboty i chcie zasiac propagande... a przecież nie wart ;)

Może ten film był stworzony z myślą o ludziach takich jak ty? Dla mnie były "mało inteligentne" te teksty. I dlaczego nie mogę o tym tak napisać, skoro tak uważam? Bo ty płakałaś nad nimi? Bez sensu kompletnie.

Kobieto!!! Ogarnij się!!! Jesteś tak wstrętnie niemiła, że aż śmieszna...Piszę do Ciebie jak do człowieka a Ty i tak swoje... Myślę, że to bynajmniej nie świadczy o Twojej inteligencji, a o braku kultury osobistej... nawet w sieci...

W którym miejscu jestem niemiła???? :O................