Przyznam, że film nie jest idealny ale na wypad z dziewczyną nadaję się w sam raz. I w związku z tym mam prośbę o wypisani najciekawszych cytatów jakie was rozśmieszyły o to moje:
" Spieszmy się kochaać facetow tak szybko.. dochodzą "
" Wiec obejmnij mnie dziś, odkryj we mnie me macho zjedz mnie jak duuuuzy miś
bo jestem Ciacho "
- opowiedz nam o swoim wypadku .
- Jakim wypadku ?
- chyba nie powierz ze masz taką twarz od urodzenia
" Co się tak czaisz jak szpak na jebanie? "
Karolak-ginekolog:
- "drogie Panie, przykro mi, ale dzisiaj do Was nie zajrzę..."
Najśmieszniejszym cytatem jest dla mnie napis na plakacie "Wreszcie prawdziwa komedia!" :D. Ubawiło mnie to do łez, w przeciwieństwie do zwiastuna ;).
trochę tego będzie, a więc:
-Dawid: Chciałabyś odwiedzić moją grotę Nestle?
-Magda: Śpieszmy się kochać mężczyzn, tak szybko...dochodzą!
-Dawid: Kiedyś miałem tak bujne życie erotyczne, że po wszystkim nawet sąsiedzi wychodzili na papierosa.
-Dawid: I powiem ci, że masz niefart, bo jak nie chcesz gadać to się poznamy od dupy strony.
-Dawid: A ty co się tak czaisz jak szpak na jebanie?!
-Ela(prawniczka): To jest takie okno na trzecim piętrze, drugie od lewej i drugie od prawej też, no bo okien jest trzy.
-Dawid: Weź człowieku wyluzuj poślady, dobrze? czekaj z tą pępowiną aż wyjdzie całe dziecko!
-Jeden z gangsterów: Dyplomacja to powiedzieć komuś spierdalaj w taki sposób by poczuł podniecenie na myśl o zbliżającej się podróży.
-Karolek: Picie tego powoduje raka i choroby układu mocznego. skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą.
-Pani Barbara: My o tym wiemy, my już dawno to mamy. Kto jara znicza? kaman!
-Kierowca ciężarówki: Gdzie kurwa poznański zasrańcu?!
-Wienia: Wydzisz, wydzisz?! jestem z warszawy. auto jest w lyzingu! ( nie wiedzialam jak zapisać ten zarąbisty akcent ;)
-Jan: Opowiedz mi o tym wypadku.
-Karzeł: Nie było żadnego wypadku.
-Jan: to masz taki ryj od urodzenia?
-Ciasny Wiesiek: Korzystając z okazji chciałbym pozdrowić moją mamę, i wszystkich kolegów i koleżanki ze szkoły gastronomicznej w Żyrardowie.
Git majonez kurwa! (no chyba nie muszę podpisywać, oczywiście Pani Barbara ;)