Typowa produkcja zza Oceanu.. nie spodziewałam się wiele ale przyznaje że sama końcówka filmu mnie zaskoczyła. Film oceniam 6/10
Zgadzam się z Tobą co do filmu.Rzeczywiście końcówka....nie spodziewałem sie że to tak sie potoczyło
Oglądałam go dzisiaj z nudów, bo nie chciało mi się iść i pouczyć historii:/ Gdyby nie zaskakująca koncówka to byłabym na siebie zła że straciłam czas. A tak to nawet nawet.
Ja do końca byłam przekonana że to ta jego żonka go zabiła.. No pomyślcie.. ojca zabiła i w tym garażu co strzelała.. no bo w sumie czego się tu spodziewać. A tu zaskoczenie.. Ten aktor co grał tego syna zabitego całkiem nieźle się spisał, grał bardzo przekonująco :)