Współczesny dramat obyczajowy, dotyczący charakterystycznego dla cywilizacji naszych czasów problemu adaptacji ludzi ze wśi w środowisku wielkomiejskim. Ojciec i syn przybywają do warszawy i trafiają na wielką budowę nowoczesnej arterii komunikacyjnej, Trasy Łazienkowskiej.
SPOILERY
Ten zupełnie nieznany średni metraż Zaorskiego to absolutnie pozytywne zaskoczenie dla mnie.
Wspaniała opowieść o seniorze rodu z prowincji i jego latorośli szukających swojego miejsca w wielkim świecie, jakim w latach 70. była Warszawa dla większości Polaków.
Oprócz smaczków, takich jak obraz stolicy,...
Trochę spłycony, bo ekspresowo dostali prace spacerując po moście w czasie budowy (bez żadnych barierek o_O) nawet nie wiem czym się zajmował syn na początku budowie, ojciec też głównie rozmawiał z poprzednim dozorca, a można było pokazać jak się sprawdzali w pracy, tez watek miłosny bardzo szybki choć uroczy, zabrakło...
więcejSporo scenariuszowych deux machina (np. chłopi przybywają do miasta na zimę, tuż przed Bożym Narodzeniem, nie uwierzę; ładniutka przedszkolanka durzy się w brzydkim chłopaku ze wsi, co to ani be, ani me, nie uwierzę, itp.). Muzyka J. K. P. owszem owszem, ale nie do tego obrazu, tu bardziej by się zdało "Pijo kury,...