" - Czy jest tu jakiś cwaniak ?
- Ja jestem cwaniak i wyp...dalaj !"
" Czy widzi pan "s" na końcu "
" Czyli Psikutas bez s "

Ojciec do Bolca:
"Pora opuścić rodzinny kurwidołek"

Laska do Kuby:
"Życia nie oszukam, jestem synem króla sedesów, to zajebiście wysoko podniesiona poprzeczka"

Dawno już nie widziałem tego filmu i mi się pozapominały:/

Bunkrów nie ma, ale i tak jest zajeeebiście. ;D

-No to co Władziu, jedziemy, jedziemy?
-Jerzyk, jak my mamy strzec porządku w tym kraju, jak będziemy jeździć po pijanemu?
-To co robimy?
-Spokojnie, zaraz coś wymyśle.

-Panie kierowco musi nam pan pomóc...

---

-Synku co tu widzisz?
-Kupę.
-Tak to jest kupa. To jest odpowiedź. Od tysięcy lat, wszystkim cywilizacjom, władcom, odkrywcą towarzyszyła kupa. Kupa to życie.
-Dlatego postanowiłem, zostanę królem sedesów, a my będziemy panami życia, mój synu.

---

-A ty kim chciałbyś być w przyszłości?
-Ambasadorem.
-Chyba na Jamajce.
Nie, chciałbym być takim ambasadorem jak Tony Halik. Stary ty wiesz ile on wypalił staffu z tymi wszystkimi plemionami.
-Jestem Laska. Z Polski.

---

-Szefie czuje, że Bolec sobie nie poradzi.
-To nie jest kurwa żubr, żeby go trzymać pod ochroną.

-Uważaj na nią
-Mam do niej zaufanie
-Ja też kiedyś zaufałem pewnej dziewczynie. I dałbym se wtedy rękę za nią uciąć. I wiesz co??............. i teraz bym k-ku*rwa ręki nie miał.


-GDZIE JEST K*RWA MOJE 300 BANIEK!!??
-Są rzeczy ważniejsze niż twoje 300 baniek.
-Na przykład 600 baniek.

Fred -'jestem znajomym Piaska'
Grucha - 'a ja mam paszport Polsatu'

Laska - 'musisz sobie odpowiedziec na jedno zajebiscie ale to zajebiscie wazne pytanie, co chce w zyciu robic a potem zacznij to robic'

"Masz pitbulla, który wygląda jak jamnik. Gibasz się jak p....ony rezus, zachwycasz się panem Kunta-Kinte, marnujesz mojemu kumplowi ścieżkę najlepszego proszku a na koniec puszczasz nam film o facecie w łódce!"

"A na ch.. mi ten kaktus? (I następstwo samobójczego skoku kwiatka z okna xD)"

Bolec: Coco jambo i do przodu! – to moje hasło. Dobre, nie?

-Laska, weź otwórz!
-Ja przedwczoraj ściszałem telewizor!

***

-Muszę ci powiedzieć, że mam już dosyć tego twojego Freda, kurwa jego w dupę zapierdolona mać. Dzwoni do mnie codziennie o piątej rano i pyta o kasę. Nawet we Wronkach mnie tak wcześnie nie budzili.

- A jeśli będą chcieli iść do muzeum lotnictwa, to zaprowadzisz ich do muzeum lotnictwa kurwa jego mać! :)

- Nie wróżę ci wielkich rewelacji. Kaczka to max co może z Ciebie być.