film
Centralne biuro uwodzenia
My Mom's New Boyfriend2008
1h 37m
Matka agenta FBI zakochuje się w złodzieju dzieł sztuki.
Centralne biuro uwodzenia
reżyseria George Gallo
scenariusz George Gallo
produkcja Niemcy, USA
premiera 30 kwietnia 2008 (Światowa) , 12 września 2008 (Polska premiera kinowa)
Ranking ról
Opis filmu Centralne biuro uwodzenia
Atrakcyjna Marty (Meg Ryan) ma wielu adoratorów, jednak żadnego z nich nie traktuje poważnie, aż do momentu, kiedy zakochuje się w światowej sławy... złodzieju dzieł sztuki, Tommy’m (Antonio Banderas). Jedyny problem tkwi w tym, że Marty jest matką agenta FBI - Henry’ego, który pewnego dnia otrzymuje zlecenie śledzenia znanego przestępcy.... czytaj dalej
Informacje o filmie Centralne biuro uwodzenia
dystrybucja Best Film
studio Eclectic Pictures / Equity Pictures Medienfonds GmbH & Co. KG / Millennium Films
tytuł oryg. My Mom's New Boyfriend
inne tytuły Homeland Security Międzynarodowy
Homeland Security (tytuł roboczy) USA
More Than You Know (tytuł roboczy) USA
My Spy Wielka Brytania
My Spy Australia
więcej
Początkowo rolę Marty Durand miała zagrać Annette Bening.
Kiedy Henry rozmawia z Enrico, zmienia się pozycja radiowozu.
Początkowo film miał być kręcony w Nowym Orleanie, lecz z powodu huraganu Katrina, miejsce musiano zmienić.
Najnowszy film z udziałem Antonio Banderasa i Meg Ryan to komedia romantyczna trochę inna niż ostatnio nam serwowane brazylijskie opowiastki. Nie jest łzawa, moralistyczna ani nie zawiera specjalnie tragicznych wątków. Jeśli mamy się śmiać, to się śmiejemy, i za to należy się uznanie George'owi Gallo. A z czego się śmiejemy? Głownie z Henry'ego... więcej
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
Dałabym większą ocenę ale po prostu nie mogłam patrzeć na twarz Meg Ryan trochę mi przypominała Jokera, hehe.
Nie śmieszny, nie zaskakujący za to irytujący i ciągnący się w nieskończoność. Meg jest na prawdę denerwująca ( i jej śmiech). Nie polecam, szkoda czasu.
Bardzo przeciętna komedia z podstarzałą Meg Ryan i Antonio Banderasem, którego już dość dawno nie widzieliśmy na dużym ekranie. Dobrze, że co chwilę któryś z bohaterów filmu podkreśla, jaka to piękna jest Meg, bo pomyślałbym, że mam przed sobą starzejącą się gwiazdę.(3/10)
marniutka komedyjka, mało śmieszna, nie wciągająca, infantylna. Ciężko było dotrwać do końca. Nie polecam.
Syla_89 23 punkty
Kasyana 20 punktów
Pinokio1983 15 punktów