Co to bylo ?:/ film jest chyba jest oparty na ksiazce :/ a wszystko bylo calkiem inaczej :/ nie podobal mi sie , Liz jako morderczyni - to w ogole stracilo sens ! Martyn dawal tej opowiesci tajemniczosc ! Beznadzieja !
Następnym razem ostrzegaj przed spoilerami :\
bo ktoś na tym temacie mógłby się nieźle przejechać..
heh. trzeba było książkę czytać uważniej.
SPOILERY! (odnośnie fabuły książkowej)
w epilogu jest wytłumaczone, że to Liz (Lis to tama osoba jak się potem wyjaśniło) jest odpowiedzialna za wydarzenia w bunkrze. Martyn został wymyślony, tak samo jak Lisa. Co tak naprawdę się działo w bunkrze? Masz odpowiedź do rozdziału ósmego. Potem obiektywizm się zmienia, jest czystą fantazją autorki, czyli Lizy. Można podejrzewać, że Mike ją tam zgwałcił, a ona w obronie potem go zabiła. Reszta dziewczyn jak i Geoff umarli z głodu. Liza pewnie miała dodatkowe zapasy (np. wody, kiedy sama gadała z Mikiem). Po wszystkim jedyna żywa wydostała się z bunkra..
Koniec spoilera.
Dla mnie to genialna książka. Wcześniej nie przepadałem za thrillerami psychologicznymi. Film trzyma klimat, ale tak rewelacyjnie to nie jest. Spodziewałem się czegoś więcej.. Czytanie sprawiało mi większą przyjemność niż oglądanie, a nie jak w filmie - podanie wszystkiego na srebrnej tacy.
moglby ktos napisac jak sie nazywa autor tej ksiazki i oczywiscie jej tytul, bo z wielka checia bym sobie ja przeczytala!;]
Mi jakoś wyjątkowo bardziej podobał się film niż książką. Nie wiem dlaczego, bo na ogól to więcej czytam.