Ja też kiedyś miałem dosłownie nic, miałem długi i chyba wszystko co najgorsze ale jeśli postanowi się pójść inną drogą to nawet jak osoba która pracowała jako pomoc kuchenna może pomyśleć i zadać sobie pytanie w którym kierunku pójść żeby legalnie zarobić np. te 50 tysięcy. Jeśli się zarobi te 50 tyś zł to potem otwiera się firmę potem się te pieniądze wkłada w rozwój firmy i dalej zarabia spore pieniądze tylko o wiele większe niż te 50 tyś. Czasem warto pomyśleć ( i tu mówię na swoim doświadczeniu a nie zmyślonym ) i się nie poddawać i się uda zarabiać spore pieniądze.

Można zarobić, jak najbardziej. Ale wierzysz w to, że zarobił na furę do wypożyczalni na zmywaku w Anglii w bardzo krótkim czasis i jak już miał furę to wypożyczał kolegom żeby spłacali mu leasing?

Każdy mówi to co myśli ale na swoim przykładzie mogę powiedzieć że to możliwe. Moje auto kupiłem za kasę którą zarobiłem na pracy w KFC i jako pomocnik mechanika samochodowego i nie w leasingu tylko kupiłem na imporcie i zakup tego auta, naprawa i modyfikacje zwróciły mi się 2 albo 3 razy na wypożyczaniu tego auta. A jeśli chodzi o leasing to najpierw trzeba też mieć wpłatę początkową na ten leasing ( nie licząc posiadania firmy ) do tego jak już się skończy leasing to można wykupić te auto albo oddać je do salonu w którym brano auto na leasing z tego co się nie mylę. Reasumując wszystko jest możliwe o ile ma się motywację i dąży się do celu małymi krokami. I co do zarabianiu w Anglii to tam są bardzo wysokie zarobki a w UK jak wiadomo jest inna waluta i o wiele bardziej wartościowa niż nasza Polska waluta

Dobra budda idź może powykonuj jakieś inne ulubione czynności, jak dorabianie się na krzywdzie innych ludzi i oddawanie 1/10 na dom dziecka, żeby cię parapety broniły.
Nie no żartuję oczywiście mammon. Ja też się dorobiłem na sortowaniu śmieci w Anglii Lamborghini Gallardo, bo zarabiałem w funtach, ale na życie będąc tam już płaciłem w złotówkach, albo szczerym uśmiechem :)

A witam serdecznie wcześniej wspomnianego parapeta

Ja to widzę jedno ludzie celowo dają 10 gwiazdek żeby zabijać hejt który daje po 1 więc te opinie można sobie w tyłek wsadzić :P tak naprawdę 10 gwiazdek to mocno przegięta ocena, widać celowo to robicie. To tak naprawdę głupie zaburzanie prawdziwych statystyk. W opiniach użytkowników widać ponad 50% 10gwiazdek a 18% dało po 1 reszta w środku, widać że albo jest hejt albo dosłowne i celowe przegięcie w postaci zawyżania ocen i przypomnę tylko że porządne produkcje kinowe w które wpakowano masę pracy i kasy rzadko kiedy mają więcej jak 7 czy 8 gwiazdek na filmwebie :)

10/10 xDDD

Chłopie co ty pier.dolisz za kocopoly!!! Przypominam historie tego śmiecia robiącego z ludzi idiotow. Sam Budda twierdzi że uciekł z domu w wieku 21 lat będąc kompletnym golodupcem wyjechał do w. Brytanii tam pracował na zmywaku i tylko tam więc weź nie pieprz o sobie ze można w pół roku kupić nowego golfa na kilku etatach. Budda mówił tylko o jednym etacie że w pół roku na zmywaku odłożył kasę poszedł do salonu volkswagena i kupił nowe auto a potem założył firmę gdzie tego jednego golfa pożyczali od niego ludzie a potem UJ wie skąd kupił nowe auta i stworzył filie wypożyczalni aut!!! Jest to niemożliwe nawet teraz. Przypominam że Budda musiał jeść pić płacić za mieszkanie i opłacać ubezpieczenie więc nie był w stanie odłożyć pełnych wypłat na kupno auta. Nawet gdyby teraz ktoś nic nie jadł nic nie pił spał na ławce to by nie odłożył na nowego golfa z salonu. Przypominam jakie są realia cenowe. Na zmywaku jest najniższa pensja krajowa czyli na tydzień to jest 679 funtów razy 4 tygodnie daje nam na miesiąc 2716 funtów mnozymy to razy 6 miesięcy i daje to nam 16 tysięcy 296 funtów. Plus minus tyle by zarobił budda nie jedząc nie pijąc nigdzie nie mieszkając. Po prostu sto procent pensji w skarpetę. Nowy golf kosztuje I to nie topowa wersja tylko tańsza 22 tysiące funtów. Jakim kur.wa cudem on w pół roku kupił nowego golfa tylko pracując na zmywaku pół roku. Nie ma opcji i szans bo musiał żyć i jeść i mieć dach nad głową. Nie dość że za półroczna pensje by nie dał rady odłożyć na nowego golfa to by musiał jeszcze 6 tysięcy funtów dopłacić. Masz tu dowód jakim ten IDOL jest farmazonem i oszustem!!!!

jego fanow dzieci nie przekonasz, one zyja instagramem i pierdoxxxami od influencerow i lykaja kazda brednie

I jeszcze te wały w konkursie na wylosowane auta hehehe...

Jak tam byku odbiór filmu i refleksja po tym jak Buddę CBŚ zawinęło i ma tuzin zarzutów XDDD?

Przecież on powiedział sam że kupił furę na którą go nie było stać, nie mając na następne rady.

jakim cudem więc dostał ten leasing?

To auto było na działalność jego brata i odkupił leasing od kolegi jego brata który przymykał oko na to że nie spłacał na czas

No właśnie z tym przymykaniem oka też słabe to miesięcznie po 2-3tyś długu a po 3 miesiącach może i z 10 tyś i na to ktoś przymyka oko ?

Robibobi96 w angli na zmywaku kiedyś coś do kieszeni wpadało nie tysiące ale jakieś setki z tego byly a jeśli chodzi o kupno samochodu to sam powiedziałeś że miał leasing wiec nie było trzeba wywalać nie wiadomo ile kasy. Ludzie patrzą teraz na wszystko przez pryzmat czasów teraźniejszych a kiedy było inaczej

Na filmwebie od 23 marca 2024

yep,kolejne dziecko internetów

Jak tam byku odbiór filmu i refleksja po tym jak Buddę CBŚ zawinęło i ma tuzin zarzutów XDDD?

Było mówione że fura do wypożyczalni była z lisingu na firmę kolegi brata

A nie na firmę "kolegi brata siostry sąsiada? :)

Tak zarabiał na zmywaku aż mu teraz CBA wjechalo do chałupy.

Nie. Nie da się.

Normalnie. Jeśli ma się uczucia a nie tylko nienawiść i co najgorsze w sobie to da się

xDDDDDD

hahaha

xddd

Buda budda.

Matka mu dała te pieniądze za te wszystkie krzywdy które młody budda doświadczał i on te pieniądze dostał i nikt mu już tych pieniędzy nie zabierze i te pieniądze zainwestował na nowego golfa do którego dołożył pracując ciężko i w pocie czoła na zmywaku, on z tego zmywaka nie schodził przez pół roku tyle co się wysrać i zaś na zmywak, dnia nie miał wolnego i bogactwo osiągnął a o którym mógłby pomarzyć zwykły Kowalski, więc nie ma się co dziwić dlaczego tyłu ludzi wyjechało do Anglii i wrócili milionerami no kurde

Ahahaha, pojechali do Anglii i wróciło milionerami ahahaha

ty jakiś n.ed.jeba.y jesteś,do doktora,teraz

Też mogę się podzielić podobną historią. Miałem taki okres w życiu, że do końca miesiąca nie starczało (kasa często kończyła się na kilka dni przed wypłatą). Mimo wszystko udało mi się odłożyć około 1000 zł. Za tą kwotę kupiłem wtedy 10 routerów w atrakcyjnej cenie - trafiłem na człowieka, który sprowadzał je z Anglii (założyłem szybko firmę). Przygotowałem polską instrukcję, załatwiłem przejściówki (jedna przejściówka kosztowała mnie niecałe 2 zł) itp. Sprzedały się bardzo szybko. Zarobiłem na nich ok. 300 zł. Po 3-ch miesiącach zamawiałem dostawę routerów mając przygotowane do wydania 20 000 zł. oraz zastanawiałem się nad zakupem laptopów poleasingowych za sumę powyżej 100 000 zł.

Wtedy zakończyłem też biznes, gdyż tempo pracy powodowało problemy rodzinne - małe dzieciaki, żona. Małżeństwo wisiało na włosku (temat się trochę rozwinął, bo miałem ok. 100 chodliwych produktów i całą masę błędnych strzałów. Nie chciałem wtedy ryzykować z pracownikiem (3 miesiące to za wcześnie).

Był to mój pierwszy większy biznes i wyszedł koncertowo. Później już nie miałem tyle szczęścia w innych projektach, ale naprawdę - da się!

Dodam tylko, że na importera trafiłem w najdziwniejszym możliwym miejscu - na Allegro.

I specjalnie założyłeś konto żeby się nią podzielić? Na filmwebie od 23 marca 2024

kolejny szeryf zdobywca :)

Pytkie, zakada konto na Filmwebie tylko po to by broni tej fejkowej historyjki

Na filmwebie jestem pewnie od początku istnienia tego serwisu, ale tak, prawda - ostatnio częściej loguję się przez google niż starsze konto, bo naprawdę mam w d czy ktoś śledzi co oglądałem i co oceniałem.

ahm,czyli akurat za.ebałeś kolejne konto po promce tego shitu (no k..wa marzec) by móc popisać o tym patusie? kolejnych kont już nie zakładaj...

Żyłka pękła?

poj.bało cie kmiocie? jprdl co za j.bany dzban :D

Mam ponad 40 lat i chłop nie jest moim idolem wielkim, ale szanuję go - to prawda.. ale jak słyszę pieprzenie, że się nie da, bo nie mam kasy / znajomości to mnie ogarnia śmiech.

Mógłbym takich historyjek opowiedzieć kilka, o chłopie który stracił wszystko i się odbudował, o znajomym, który zbił majątek na lampach solnych czy o znajomym, który jest dystrybutorem niemieckiego sprzętu czy jeszcze innym znajomym, który sprowadza tonery ze wschodu i go chińczycy chcieli oszukać na 80 000$ ciekawym fortelem z granicą.

Jak tam Twój szacunek, słup siedzi i prędko nie wyjdzie. Dowiemy się niebawem kto finansował ta zmyśloną historię.

A jak Cię to boli to masz jeszcze wiadomość ze starego konta. Pozdrawiam.

Chyba to były lata 90 lub wczesne 2000 bo później znajomi z UK zamawiali rutery w Polsce bo taniej było niż u nich....

To było coś w okolicach 2008-2010.. będąc konkretnym - routery Netgear od Virgin (dobry sprzęt - miałem kilka reklamacji co przy ilości sprzedaży, było kroplą w morzu). Koszt zakupu 60 zł brutto. Cena rynkowa podobnej klasy sprzętu w tamtym czasie była w okolicach 120 zł brutto. Cena przy której zarabiałem najwięcej 85 zł. Co ciekawe - po czasie pojawił się konkurent, który sprzedawał to samo za 65 zł.. Nie ruszałem swojej ceny i sprzedaż mi nie spadła.

Ja też oferowałem konkretny support, instrukcje, polską przejściówkę w zestawie. Konkurencja nie.

Od routerów się zaczęło, to był produkt na którym uzbierałem kapitał na zakup innych produktów. Po 3-ch miesiącach routery stanowiły połowę zysków firmy. Pozostałe produkty sprowadzałem głównie z dużej hurtowni w Warszawie - każdy zakup był bardzo przemyślany, bo miałem bardzo ograniczony kapitał.

To szukanie dobrych produktów zajmowało 70% czasu, 25% to klienci. 5% reszta. Mały ZUS wtedy kosztował mnie 300 zł / m-c.

Kilka lat później mieliśmy jeszcze inną zajawkę - robiłem wtedy strony internetowe. Namówiłem kumpla, abyśmy obdzwonili firmy i spytali się czy chcą stronę. Na 20 rozmów dwie się udały. Czy do wykonania telefonu potrzeba jakiegokolwiek kapitału?

Naprawdę - da się. Oczywiście mamy teraz inne czasy i to co działało wtedy nie musi działać teraz, ale to nie znaczy, że teraz też jest potrzebny jakikolwiek kapitał. Możesz zacząć od koszenia trawnika, a potem założyć firmę ogrodniczą.. jak się chce to można.

50 tys aby otworzyć firmę? Jaką ?

Mniej więcej każdą. Bo 50 tysięcy złotych to jest wkład minimalny jeśli chce się ewentualnie dostać dotację na firmę ( a do tego też jest potrzebny biznes plan itd. ). Ale jeśli chce się otwierać firmę bez żadnych dotacji itp. to da się ale jest o wiele ciężej niż się wydaje ( mówię tu na własnym doświadczeniu )