film
Brudna robota
Dirty Work1998
1h 23m
Mitch Weaver (Norm Macdonald) i jego najlepszy przyjaciel Sam McKenna (Artie Lange) znają się od dzieciństwa. Mają po trzydzieści parę lat, nadal pozostają dobrymi...
Ten film nie ma jeszcze zarysu fabuły.
Brudna robota
reżyseria Bob Saget
scenariusz Norm MacDonald, Fred Wolf
produkcja Kanada, USA
premiera 12 czerwca 1998 (Światowa)
Ranking ról
Opis filmu Brudna robota
Mitch Weaver (Norm Macdonald) i jego najlepszy przyjaciel Sam McKenna (Artie Lange) znają się od dzieciństwa. Mają po trzydzieści parę lat, nadal pozostają dobrymi kolegami. Jedynym ratunkiem dla ciężko chorego ojca Sama jest transplantacja serca. Weaver i McKenna muszą natychmiast zdobyć 50 tys. dolarów. Tak wielką sumę nie sposób uzyskać legalnym sposobem, dlatego wpadają na pomysł założenia firmy Dirty Work Inc. Firma oferuje zemstę na zamówienie
Informacje o filmie Brudna robota
premiera 12 czerwca 1998 (Światowa)
boxoffice $10 023 282 w USA
budżet $13 000 000
studio Metro-Goldwyn-Mayer (MGM) / Robert Simonds Productions
tytuł oryg. Dirty Work
inne tytuły więcej
Kiedy Mitch i Sam przygotowują się do zniszczenia budynku przy 99 Franklin Street zielony samochód przejeżdża w tle dwa razy w tym samym kierunku.
Kiedy Pops dostaje zawału serca jest noc. Kiedy karetka przyjeżdża do szpitala wyraźnie widać że jest dzień.
Film był kręcony w Toronto (Kanada).
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
Właśnie skończyłem go oglądać na jedynce i muszę powiedzieć, że już dawno się tak nie ubawiłem jak na "Brudnej robocie". Film nakręcili amerykanie, ale oglądając go ma się wrażenie, że to produkcja angielska. Główni bohaterowie to ludzie przeciętni a bezsensowna akcja dodaje tylko "Brudnej robocie" uroku". Mogę polecić...
więcej
W tamtym czasie film nosił tytuł "Fachowcy od brudnej roboty". Pamiętałam najbardziej zabawną scenę ze śmierdzącymi rybami podrzuconymi przez ów fachowców. Mężczyźni musieli nie doprowadzić do pewnej transakcji.
Film już wielokrotnie szukałam w intrenecie, ale dziś w końcu bez problemu "wpadł mi w ręce". Nie mogę...
