Lata 80. XX wieku. Nazneem - młoda Bangladeszka przybywa do Londynu, opuszczając swój dom i swoją siostrę. W planach ma zdobycie męża i rozpoczęcie nowego życia. Zostaje uwięziona w czterech ścianach swojego mieszkania we wschodniej dzielnicy miasta, jej małżeństwo z Chanu - mężczyzną w średnim wieku nie jest wypełnione miłością. Kobieta... czytaj dalej
Bardzo dobry film. Pod każdym względem. Wciąż relacje i życie ludzi wierzących w Allacha są dla mnie tajemnicze ale przecież mają te same uczucia, potrzeby... Takie jak Skandynawowie, Amerykanie czy Aborygeni i jak ja.
No i kobiety... To dzięki kobietom jeszcze się nie wymordowaliśmy.
No i kolejny opis filmu...
…..historia kobiety wyrwanej z własnego świata ….w miejsce, gdzie musi nauczyć się żyć według odgórnie narzuconych reguł i zasad…… przejmująca historia poszukiwań własnego szczęścia …..oraz wyrażenie tęsknoty ….nie zaskakuje specjalnie …lecz warto…. chociażby dla ścieżki dźwiękowej….