W wyniku globalnego spisku, firmy przejęły kontrolę nad ludzkimi umysłami i zaszczepiły w nich pasywność, zależność, rozczarowanie i totalne posłuszeństwo. Jedyną osobą, która przeciwstawi się ukrytym siłom, które kontrolują świat, jest Misha Galkin (Ed Stoppard). Stoczy on bój o prawdę, który zadecyduje o losach reszty populacji.
Technicznie nie jest zle, dodatkowo akceptowalne aktorstwo, niezly pomysl na scenariusz. Calosciowo jednak film jest niesamowicie nudny. Ktos zawalil sprawe.
Jednak widać, że ktoś miał dobre zamiary. Czasem przypomina wczesne filmy Cronenberga.
Wszystko ma sens, układa się w całość, jest przyzwoicie zagrane - jestem świeżo po seansie,
sam jeszcze nie wiem co tak naprawdę niedomaga w tym filmie.