Coś pięknego, Andrzejewski jest mało znanym pisarzem, praktycznie jego książki nie mają wznowień. Znamy tylko Popiół i Diament, który jest średnią książką.
Mało gramatycznie mi ten post wyszedł, coś mi ten serwer nierówno chodzi, czy co?Tak czy inaczej moja top lista to:
-Idzie skacząc po górach
-Bramy Raju (strasznie ciekawym adaptacji Wajdy)
-Ciemności kryją ziemię
-Miazga
-Popiół i diament
Zachęcam-zwłaszcza do Bram, jest krótka, czyta się ją szybko i zawiera tylko dwa! zdania (niewiarygodne, też w to nie wierzyłem).
Opowiadanie jest genialne, czyta się jednym tchem. Jak dla mnie najlepsze, co Andrzejewski stworzył ("Ciemności..." też dały radę) - te postacie z krwi i kości, które pod przykrywką wiary i pobożności skrywają ludzkie pragnienia... Niby banał, ale jak przedstawiony!
Choć pomysł z jednym długim, złożonym zdaniem i ostatnim krótkim ("I szli całą noc" :D) nie jest chyba czymś niezwykłym w dziejach literatury :)
A film BARDZO chciałabym zobaczyć - tylko jak go zdobyć? :(
nie. to tuza polskiej literatury pod kazdym wzgledem. ja go wymieniam razem z iwaszkiewiczem, gombrowiczem itp
To, że Buri słyszal nie znaczy, że każdy słyszał, a że to tuza to tym bardziej. Zróbmy sondę i zobaczymy kto coś o nim wie, czyli czytali jego książki, co Burzasty?:)
Andrzejewski jest raczej zapomnianym obecnie pisarzem, ale nieznanym to duza przesada, a nawet naduzycie.
Swego czasu uwazano go nawet za kandydata do Nagrody Nobla. Jeden z najpopularniejszych pisarzy PRLu (kilka milionow sprzedanych egzemplarzy ksiazek!). Posel na sejm i piewca stalinizmu w latach 50-tych, pozniej zwiazany z opozycja.
Zapomnianym jak najbardziej, gdyby nie studia pewnie nigdy bym się z nim nie spotkała, a warto bo był pisarzem genialnym!