Camiel Borgman (Jan Bijvoet) - mężczyzna, którego tożsamości nie znamy - ucieka ze swojej dotychczasowej kryjówki (labiryntu podziemnych korytarzy w lesie) przed pogonią uzbrojonych mężczyzn. Schronienie znajduje w mieszczańskim domu na przedmieściach. Pojawienie się Borgmana spowoduje serię niepokojących i zagadkowych wydarzeń i odkryje prawdziwe oblicze zamożnej, przykładnej rodziny: Mariny i Richarda, trójki ich dzieci oraz niani...
Nie wiem co brał reżyser, ale to na pewno jakiś dobry towar. Film jest tak pokręcony, nielogiczny i krótko mówiąc chory, że umysł człowieka nie jest w stanie tego ogarnąć, chyba, że przyjmiemy, że to kino ambitne i wszystko ma być aluzją do czegośtam (wiecie, taki współczesny odpowiednik wiersza o zatwardzeniu, który...
więcejFilm jest głęboki jak rów mariacki i niestety zabrakło mi tlenu i chęci żeby dopłynąć do dna i doszukać się tego ukrytego sensu w tym filmie (który jest całkiem ciekawy :P). Głównym problemem tego filmu dla mnie jest to, że tu trzeba wymyślić wszystko praktycznie z niczego. A wystarczyło na koniec filmu jeszcze raz...
Podobają mi się filmy nie wykładające "kawy na ławę" Lubię nieogarniać i nie wszystko rozumieć,żeby
się starać (zrozumieć) Borgman dostarczył mi tych przyjemności niemal w nadmiarze. Myślę,że twórcy
obrazu fascynują się Davidem Lynchem - klimacik jest.