to chyba była wersja Porshe tygrysa trochę zmodyfikowana tak mi się wydaje. Co do samego
filmu to szkoda na niego czasu kompletnie jeśli ktoś nie interesuje się wojskami pancernymi.
przyjemnie było popatrzeć szczególnie na te monstra Su-152 sunące do ofensywy. jeszcze jeden
smaczen znalazłem w finalnej scenie w tej wielkiej sali i ten pseudo filozoficzny bełkokt słowny -
czyli ubranie najgorszych zbrodni w historii w piękne słowa.Aż mnie dreszcz przeszedł jak łatwo
można wpaść w to gówno i nic dziwnego , że tyle milionów ślepo za tym podążało przez kilka
dobrych lat.
To ani Tygrys P, ani Tygrys H. To przeróbka T55, która tylko od przodu przypomina Tygrysa. Po wcześniejszych recenzjach byłem bardzo ciekawy tej repliki w skali 1:1. Prawdziwą replikę można znaleźć na youtube po wpisaniu hasła replika Tygrysa.
http://www.warhistoryonline.com/military-vehicle-news/tiger-1-for-sale-image-hea vy.html
oto jak powstał ten czołg...
To ma być Tygrys?!
To nie jest Tygrys P, ani tym bardziej zwykły Tygrys. Kadłub się zupełnie nie zgadza, a wieża jest za duża.
Fatalnie wykonana replika.
Na moje wygląda to na przeróbke Tygrysa + niszczyciela niemieckiego Maus
PS. "pseudo filozoficzny bełkokt" polecam przestudiować J.Polski ze szkole średniej patrz - filozofia Nietzschego
Polecam przeczytać ze zrozumieniem mój post lub powrót do filmu i obejrzenie sceny którą komentuję.
Ps. w szkole średniej Nietzschego to zrozumie jeden na dziesięciu pewnie. A to za moich czasów teraz pewnie jeszcze gorzej. I tak na marginesie technika nie mają go w programie.
Specjalnie dla potrzeb filmu w prywatnej wytwórni "Rondo-S" w Samarze wyprodukowano replikę niemieckiego czołgu Tygrys w skali 1:1. Prace trwały pół roku. Projekt konsultowano z historykami w tym ze specjalistami z Niemiec. W replice zadbano o wszystkie szczegóły wyglądu oryginalnego Tygrysa, łącznie z imitacją armaty 8,8 cm KwK 36, mogącą naśladować prawdziwe wystrzały. Dieselowski silnik pojazdu, zapożyczony od wojskowego ciągnika, pozwolił maszynie na rozwinięcie prędkości 38 km/h (tj. dokładnie tyle co oryginał). Całość konstrukcji ważyła jednak trzy razy mniej niż oryginał. Po zakończeniu zdjęć replikę czołgu przekazano do muzeum Mosfilmu[9][10].
Strasznie szkoda, że nie wykorzystali repliki o której pisał kolega wcześniej. Praktycznie wszystkie repliki jakie do tej pory widziałem to inne czołgi z "obudową" w kształcie tygrysa. I tak niestety jest i tym razem. Wieża wygląda jako tako ale kadłub to już czysta fantazja. Podwozie to chyba IS-2 może coś nowszego. Cały film też tak jak piszą poprzednicy. Pomysł intrygujący i świeży ale wykonanie, poza scenami w której jest więcej teciaków niż w czterech pancernych, najzwyczajniej "takie se".
IS-2 miał małe, ażurowe koła bieżne bez bandaży gumowych i górne rolki podtrzymujące gąsienice. Obstawiam poczciwego T-34 ze względu na usytuowanie wieży blisko przodu. Spod tych dziwacznych fartuchów burtowych Białego Tygrysa (gdyby coś się dostało do przestrzeni nad gąsienicą, długo by nie pojeździł) widać bliźniacze koła dość dużej średnicy, w dodatku z bandażami (można to sprawdzić na zdjęciach). Wcześniejsze wpisy odsyłają do artykułu o budowie repliki Tygrysa w Rosji. Choć podano tam, że czołg robiono do tego właśnie filmu, nie zgadza się odtworzony układ bieżny z przeplotem i brak fartuchów. Moim zdaniem użyto w filmie innej repliki.
Nie jestem teraz w stanie podać źródła ale przeczytałem, że użyto właściwej repliki ze względu na harmonogram produkcji filmu lub opóźnienie w firmie produkującej replikę. O bandaże na kołach się spierał nie będę ale tu (http://www.rindeleht.ee/foorum/phpBB2/viewtopic.php?t=8258) widać dość dobrze podwozie jak w IS-ach. Przesunięcie wieży też się w tym przypadku zgadza.
Masz rację, zamieszczone zdjęcie pokazuje dokładnie takie same koła bieżne i napinające (i bez bandaży). Nie można wprawdzie ich policzyć, ale czwarte jest jeszcze pod zarysem wieży, więc musi ich być sześć. Jest wiec to IS, a przynajmniej jego podwozie. Wcześniej oglądane przeze mnie zdjęcia nie były tak wyraźne i pewnie zasugerowałem się pierwszym wrażeniem z filmu.