Film był tak beznadziejny, że zasnęłam, ale i tak jestem ciekawa jak to się zakończyło. Kto był mordercą? Obstawiałam syna właścicielki schroniska, a jak było na prawdę?
Taak to był syn. Film dno! Nie mogłem z niektórych scen:
(dialog nie identyczny ale coś w tym stylu):
Carly: Jak zginęła?
Joe: Została uduszona.
C: Dokładnie jak wcześniejsza ofiara.
J: Widzisz wizerunek diabła na murze?
C: Tak. Trzeba to sprawdzic
J: Jadę do domu uściskac dzieci
HAHAHAH
Film ogólnie nie jest zły ode mnie otrzymał 5/10, ale niektóre dialogi mnie rozwalały hah