Są od nas mądrzejsze? Że mają znacznie bardziej rozwiniętą technikę? Może rzeczywiście
w wszechświecie ktoś jest, ale może jeszcze mniej rozwinięty od ludzi. Tego nie wiemy, a
my zawsze obcych wyobrażamy sobie jako tych bardzo inteligentnych, co mają super
pojazdy i super bronie.
Bo ktoś kto przybywa do nas z innej planety musi być lepiej rozwinięty od nas to chyba logiczne.My jak narazie potrafimy dolecieć do księżyca, natomiast podróż na Marsa to już nie lada wyczyn!
No jeśli ktoś do nas przylatuje to tak, ale jak w realnym świecie jednak lecą, lecą i dolecieć nie mogą, a więc coś im ta inteligencja szwankuje.
To nie jest takie proste. Obecnie technologie podróży kosmicznych nie są zbyt rozwijane, bo nie mamy gdzie latać, księżyc nie ma nawet atmosfery, a Mars to zimna, sucha jak pieprz pustynia, ze szczątkową atmosferą. 50 lat temu chodziło o rywalizację między ZSRR, a USA, teraz nie ma nawet tego. W samym kosmosie mogą istnieć cywilizacje i lepiej rozwinięte od naszej i te mniej zaawansowane. W filmach o ataku obcych na ziemię siłą rzeczy mamy do czynienia z tymi wyżej rozwiniętymi cywilizacjami.
Wszystko się zmieni, jak stanie się to opłacalne. Chińczycy pewnie mają już w planach Marsjańską Republikę Ludową. :)
Ładne porównanie :)
Po co ktoś ma lecieć na taką dziurę, jaką jest już i tak zniszczona ziemia, jeżeli to samo co jest tu (woda i inne minerały) można znaleźć na innych planetach zapewne znacznie bliżej. Pora uświadomić sobie, że ludzie nie są alfą i omegą dla obcych, lepiej rozwiniętych cywilizacji, nie wypróżniamy się niezwykłymi substancjami, czy nie zapewniamy im miejsc pracy.
no i co? a pomyslales moze o tym, ze pozaziemskich cywilizacji moze byc masa - a ziemie atakują tyko te faktycznie o niebo lepiej rozwiniete, hm?
A ja się właśnie dziwie czemu zawsze w filmach przyjmujemy, że oni przylatują do nas i są super rozwinięci technicznie. A jak robią jakieś, że to ziemianie lecą na jakiegoś marsa to tamci i tak jakieś super bronie zazwyczaj mają.
Akcja znakomitej większości filmów science-fiction o kosmitach rozgrywa się na Ziemi, więc ci kosmici muszą do nas przylecieć. Skoro ludzie siedzą na Ziemi, a nie latają w przestrzeni kosmicznej (i nie atakują kosmitów) to przyjmuje się, że ludzie nie mają możliwości odwiedzać innych planet, a kosmici posiadają zdecydowanie lepiej rozwiniętą technologię (zatem intelekt też), więc mogą sobie pozwolić na kosmiczne podboje. Jeszcze nigdy nie widziałem filmu, w którym mieszkańców planety X atakują z kosmosu ziemianie i nie wyobrażam sobie tego jak by to miało wyglądać :)
Tak na marginesie to wiele rzeczy pokazywanych w filmach science-fiction nie jest fikcją... wiele fantastycznych przedmiotów i kosmicznych technologii jakie widzimy w takich filmach jest już od jakiegoś czasu na Ziemi i funkcjonuje, a filmy mają na celu ich pokazanie. Są to rzeczy niedostępne dla zwykłych ludzi, a jedynie dla światowych elit. Radzę się przyjrzeć różnym rozwiązaniom z filmów s-f i zastanowić się czy to co widzicie nie może być prawdziwe. To samo dotyczy kosmitów, latających spodków, pól siłowych, silników anty-grawitacyjnych, broni świetlnej i plazmowej oraz lewitacji.
Był taki film Terra 3D, gdzie miała miesjce sytuacja inwazji Ziemian na takich śmisznych kosmitów. Podobno uznany za dziecinny, ale mi całkiem podszedł (dla odmiany to ludzie są UFO).
Ja mam na to swoją teorię. Myślę, że wszystko we wszechświecie jest możliwe. Dosłownie WSZYSTKO.
Więc jak taka mała istotka jak człowiek pokazuje w filmie S-F takie cuda to jest na dobrej drodze do ich zrealizowania.
Polecam opowiadanie Harry'egoTurtledove'a Droga Niewybrana (The Road Not Taken). Tam na Ziemie przylatują kosmici mniej od nas rozwinięci prawie pod każdym względem.
polecam Harry'egoTurtledove'a "Wojna Światów w równowadze" w które gadowaci kosmici atakują ziemię w 1942, jest tam wyjaśnione że ludzie walcząc/rywalizujac ze sobą rozwineli się szybciej niż kosmici sie spodziewali bo ich zwiadowcy widzieli ziemię za czasów średniowiecza a u nich postęp jest planowany raz na 1000 lat,Patton robiący ofensywe w ameryce na ufo, Skorzenny porywjący kolaborującego z gadami Musoliniego, ciekawe zastosowani broni z czsów wojny przeciw ufo, jest wspomnianna obecność Armi Krajowej
A ja polecam serie 'Autostopem Przez Galaktyke' Douglasa Adamsa - sa lepiej i gorzej rozwiniete rasy, ale wiekszosc jest po prostu zidiociala (zreszta ziemianie tez sie do tego zaliczaja hehe)
Oczywistą rzeczą jest że jeśli oni przylecieli do nas a nie my do nich to właśnie oni są lepiej rozwinietą cywilizacją. Załóżmy że w jakiś cudowny sposób zetknęlibysmy się z cywilizacją na poziomie sredniowiecza - czy sądzisz że zaatakowaliby nas?
Oczywistą rzeczą jest że musieli być lepiej rozwinięci bo film byłby bez sensu gdyby za wrogów mieli jakiś tępaków których by raz dwa zabili bez problemu.
I tak załatwili ich raz dwa, jeden statek wojenny rozpiździł baze obcych.Tak chyba było, choc nie jestem pewien bo byłem pół przytomny kiedy oglądałem ten głupi film.
A District 9? Przylatuje do nas lepsza technologia, ale resztki cywilizacji w statku, raczej głupki, robotnicy - naukowcy wyginęli. Można powiedzieć, że taki prom kosmiczny wypełniony naszymi ziemskimi pracownikami fabryki... do tego wszyscy chorzy itp. I te technologie my przejmujemy pomału, a oni żyją gorzej niż psy na śmietnikach i w barakach zamknięci w strefie dla uchodźców... jak dla mnie świetny motyw. Choć nie ma tam mowy o inwazji.
Skoro to oni nas odwiedzaja to chyba logiczne ze siłą rzeczy ich szczytowym osiągnięciem nie będzie dreamliner.
" Czemu zawsze przyjmuje, że inne cywilizacje są od nas mądrzejsze?" hehe, dobre pytanie. lecz moja odpowiedź jest prosta. Biorąc pod uwagę poziom dzisiejszego kina i głupoty amerykańców, można powiedzieć, że każda cywilizacja byłaby mądrzejsza. obejżę ten filmik tylko ze względu na Rihannę- I LOVE YOU!!!
polecam przeżucić się na kino Azjatyckie i nie żartuję. Polecam : Road Home, Seediq Bale, My Way(Ma-i Wa-i), The Man from Nowhere- tak na początek. O więcej tytułow pytać, może sobie coś przypomnę;-)
w dystrykcie 9 też obca cywilizacja była mądrzejsza/bardziej zaawansowana od naszej? tak dla przykładu.