Niestety. Zmarnowany pomysł, idiotyczna fabuła. Pragnący zemsty pewien młodzian planuje zabójstwo przywódcy grupy Shinsen - największych zabijaków swego czasu (może prócz 'czterech hitokiri') i oczywiście, nie udaje mu się to.
Jako plus - jedyny - jawi się obraz Shinsengumi, obecnie coraz częściej idealizowanej jako...