Chodzę na filmy Vegi zawsze z ciekawości - jakie absurdy zostaną pokazane tym razem. Ale dzisiaj zostałam pozytywnie zaskoczona, bo ten film jest całkiem przyzwoity! Trochę nudnawy (bo jak zwykle zwiastun pokazał zbyt wiele), ale mimo wszystko lepszy od poprzednich 'dzieł' Vegi. A największym zaskoczeniem dla mnie był Antek Królikowski, który jest genialny. Jego rola trzyma film na poziomie.
Natomiast ogromnym minusem jest tutaj pani Zawadzka, bardzo sztywna, ciężko było oglądać ją na ekranie.