Neytiri jest fajna ponieważ lubie jak sie uśmiechała i denerwowala na Jeak'a na poczatku filmu gdzie ona musiala zabic tamte zwierzaki bo go atakowaly . Muwila Ze jest glupi i ignorancki jak dziecko i ma męzne serce nie boi sie .
Staram się znaleźć słowa by opisać tą dziewczynę
Bez bycia obraźliwym ..
Fani filmu odpiszcie czy neytiri jest fajna ...
Bo każda dziewczyna tutaj chce być nią Pandorze ..
bardzo piekny swiat.
Chcielibyście uprawiać seks z 3 metrową niebiesko skórą kobietą z ogonem? Jeśli tak to liżcie jej patelnie 2 metrową
omg co za ludzie ktos tu mowi o sexie?z glupoty sami sobie tworzycie posty czy macie problemy z glowa?
Supernatural nie przesadzaj. Patelnia nie byłaby wcale 2 metrowa. Poza tym Neytiri była super. Chodzi głównie o jej surowość i cechy charakteru a ty zaraz o minetkach. Wstydziłbyś się stary. No chyba że jesteś dziewczyną ? Mnie ona kojarzy się raczej z dziką indianką. Myślę że cały fenomen i magnetyzm tej postaci polega raczej na jej sylwetce, oczach, tym że również posiada uczucia itp. Patrząc na tego humanoidalnego kota dostrzegamy człowieka zapominając o wzroście, ogonie i całej reszcie. Oczywiście na trzeźwo taki związek jest nie do przyjęcia. Nie zmienia to jednak faktu że Neytiri jest sexy.
Lubisz dizkie indianki? http://www.amazon-indians.org/matses/14-Matses-3-Women.jpg
@Supernatural
"Chcielibyście uprawiać seks z 3 metrową niebiesko skórą kobietą z ogonem? Jeśli tak to liżcie jej patelnie 2 metrową"
niech nikt się nie śmieje, na forum filmu "Istota" grasuje taki jeden azjata, Huang_jiaoshouTai się nazywa.
i uważa że nie można dyskryminować obcych ras tylko ze względu na ich wygląd. No i wszystkich którzy mówią tu o zoofili ( w kontekście Neytiri ) chętnie nazwał by ksenofobami :)
"Staram się znaleźć słowa by opisać tą dziewczynę
Bez bycia obraźliwym .."
I'm trying to find the words to describe this girl
Without being disrespectful
damn girl
Damn Girl who's a sexy bitch, a sexy bitch, a sexy bitch
Damn Girl who's a sexy bitch, damn girl
Damn Girl who's a sexy bitch, a sexy bitch, a sexy bitch
Damn Girl who's a sexy bitch, damn girl
;)
ta piosenka idealnie pasuje....
Przecież ona nie jest kotem tylko humanoidem. Nie kumasz że na Pandorze ewolucja przebiega inaczej niż na Ziemi. Ja nie wierzę w ewolucję a raczej w Boga i stworzenie wszystkiego co żyje. Zakładając jednak że taki proces istniał to na Pandorze ludzie jak widać wykształcili się z kotów. Na ziemi z małp. Gdybym zakochał się w jakiejś ładnej Australopiteczce ( jakkolwiek to brzmi ) też nazwała byś mnie zoofilem ? Poza tym to tylko rozmowa. Powiem ci że kobieta o kształtach i wyglądzie lalki Barbi jest dla mnie równie egzotycznie nienaturalna co Navi. Nie ma co prawda ogona, ale by tak wyglądać musi mieć sylicon i botox. Nie ma co prawda niebieskiej skóry, ale ma z kolei nienaturalnie brązową, nieustannie smarując ją jakimś samoopalaczem albo smażąc pod lampą. Powiedz kto jest bardziej sztuczny. Super zadbane laski to prawie humanoidy. Nowe zęby, włosy, piersi, pośladki, kolor skóry, paznokci, a czasami nawet protezy kości żuchwy ,nosa itp. Ja stawiam na naturalne piękno z lekkim, powtarzam lekkim makijażem. Co do Neytiri to nie twierdzę że chciałbym się z nią przespać. Doceniam jednak rys charakterologiczny tej postaci oraz jej walory urody. Pomijając fakt że fizycznie przypomina kota to jednak porusza się z powabem kobiety. Ładnie się uśmiecha oraz ma piękne oczy. Ot co. Takie stwierdzenie nie czyni ze mnie zoofila tak jak nie każdy kto powie że ta czy tamta dziewczynka jest ładna musi być zaraz pedofilem.
Rahabiel proszę cię. Nie przekonuj mnie do bzykania się z kotem. Naprawdę nie mam na to ochoty. Jest to niesmaczne :|
Ale jeżeli chcesz to możesz wyskubać jej wszy spod ogona.
Bardzo kreatywnie przedstawiasz to wszystko. Zakładając, że trzeba sobie pewne elementy wyobrazić w myślach, zanim się je przeleje na papier/klawiaturę, to osobiście z takimi obrazami jakie tutaj przytaszcz, spać bym nie mógł. Bzykanie z kotem... bardzo finezyjne porównania...
Blue_best_avatar mam pytanie.
U ciebie w profilu w komentach napisał ktoś zalety Avatara.
Między innymi taką:
"Ja napiszę dlaczego Avatar jest dla mnie arcydziełem
- odmienia twoje życie (jeśli jesteś na tyle wrażliwy)"
W jaki sposób avatar odmienia życie wrażliwych? Człowiek załamuje się po jego obejrzeniu ,że żyje w takim gównianym świecie a nie tam ,czy na odwrót? Pytam serio
Może w ten sposób, że ukazuje piękno naturalnego świata, kwestia już jak do tego my będziemy dążyć. Druga sprawa, to dość silny aspekt życia w równowadze z otoczeniem, co jak pokazuje historia, nieprzestrzeganie tej zasady jest prosta drogą do powolnej zagłady - wszystkiego.
To, że świat jest pojebany wiadomo nie od dzisiaj. Nie przesadzajcie, że film odmienił wasze życie, bo niby jak powie mi ktoś? A ty Supernatural jak nielubisz to nie wchodzi i po problemie. Przestań trollować i nie używaj pojęć, których nie rozumiesz.
Życia nie odmienił, ale jakieś wrażenia estetyczne o pozytywnym zabarwieniu dał. Inna sprawa, że owe wrażenia zawsze lepiej działają jako motywacja do pewnych zachowań, niż płonący las Wietnamu i gęsto ścielący się trup jakiejś innej wojny. Koncerny to jedna skrajność, zieloni druga - a my musimy gdzieś tu się odnaleźć - pytanie tylko jak.
fakt wrażenia estetyczne pozostawiał gdyż był to dobry film. Dawał do myślenia ale tylko tym, którzy są w stanie się zatrzymać na chwilę podczas tego "wyścigu szczurów" i popatrzeć na otaczający na świat.
ooo jaka zmiana,ktos jest w pokoju czy co?Wracajac do twojego pytania-No tak dla niektorych to byl maly szok i wychodzac z kina nie wiedzieli zabardzo co sie z nimi dzieje i co maja robic tlumaczac to ze wrocili do "szarego swiata".Hmmm odmienia zycie?Napewno ale dla kazdego co innego sie zmienilo.Nasz swiat nie jest "gowniany"ale po seansie widac roznice pomiedzy naszym a tamtym swiatem nie uwarzasz?
Przestań marudzić. Gdzie w tobie romantyzm. Pamiętasz Bellę Dysneya. Bestia też była kotem a ta kruszyna chciała się z nią chajtać. Szczerze mówiąc tam bardziej podobała mi się Piękna. Pewnie dlatego że jestem facetem. Przepraszam że zapytam. Czy miłość do Syreny to zoofilia. Arielka była przecież rybą. Zrozum to o czym mówimy to fantazje. Rozmawiamy o bajkach.
"Ja nie wierzę w ewolucję a raczej w Boga i stworzenie wszystkiego co żyje."
czy Bóg wyklucza ewolucję? czy ewolucja wyklucza Boga?
moim zdaniem nie...
tego że Bóg istnieje czy nie nie da sie tak naprawde możliwe bo każdy ma swoje zdanie i każdy bedsie miał rcje a argumęty będą brzmieć logicznie i sensownie.
Wykazałeś się niesamowitą głupotą jak każdy wierzący.
Równie dobrze można wierzyć w wielkiego różowego jednorożca który rządzi światem. Udowodnij mi ,że go nie ma ,he?
Jeżeli zakładasz ,że coś istnieje to ty powinieneś dać dowód na to ,że to coś istnieje , a nie ja dowód że to nie istnieje.
Chłopie zastanów się.
"Wykazałeś się niesamowitą głupotą jak każdy wierzący."
a ty wykazałeś się niesamowitą agresją jak każdy ateista.
już chciałem ci napisać, ale zwątpiłem więc napisałem coś czego NIE MOŻESZ odrzucić.
obaj nie mamy dowodów na poparcie swoich tez.
nie widzę powodu aby ewolucja wykluczała istnienie Boga.
wiem że to w sprzeczności z kościołem, ale ja nie jestem typowym wierzącym.
Wiara chłopie charakteryzuje się tym, że się w coś wierzy nie mając czasem nawet na to dowodów, ale taki zatwardziały ateista jak ty tego nie pojmie...
Poza tym - to jest forum Avatara a wy tu się bawicie w problemy natury filozoficznej i egzystencjonalnej - od tego są tematy na Pasji Gibsona itp.
wiesz że ateiści trafią pierwsi do nieba?
bo oni zgłębili zagadnienia wiary bardziej niż niejeden wierzący....
Ale czym różni się wiara w jednorożca od wiary w boga?
Bóg jest wszechmogący ,ale nie pomógł ludziom w obozach koncentracyjnych?
Powiesz pewnie ,że to jest taki test.
Bóg patrzy jak każdy przeżyje swoje życie i wybierze kto pójdzie do nieba a kto nie.
Czy ten bóg nie ma nic lepszego do roboty niz bawić się ludźmi?
Kto mu w ogóle dał prawo rządzić? Jak mu się nie podporządkuje to pójde do piekła? To się nazywa dobro? To jest wolna wola?
Przecież masz wolną wolę, ale np skoro działasz źle to wiadomo że musisz ponieść konsekwencje nie? Ja też nie jestem typowym wierzącym i uważam że nikt się w piekle nie męczy przez całą wieczność, ale kara musi być prawda?
"Bóg jest wszechmogący ,ale nie pomógł ludziom w obozach koncentracyjnych?" - Tutaj koleś kłania się właśnie ta wolna wola, człowiek może robić co chce ale i tak poniesie konsekwencje swoich czynów.
znów ci przypominam słowo Bóg się pisze z dużej litery.... myślałem że ateiści to wiedzą....
to wina człowieka a nie Boga w tym co się dzieje na świecie....
"to wina człowieka a nie Boga w tym co się dzieje na świecie.... - dokładnie. Kto robi najgorsze rzeczy? Ci którzy mówią że Boga nie ma i dlatego uważają że mogą robić co chcą bez żadnych konsekwencji.
Bóg pisze się z dużej litery? Daj spokój, co ty spod krzyża jesteś?
A tak pozatym - znów rozkminy o bozi? . o_O
(Bóg nie istnieje)
"Bóg pisze się z dużej litery? Daj spokój, co ty spod krzyża jesteś?
A tak pozatym - znów rozkminy o bozi? . o_O
(Bóg nie istnieje)"
jaktonie?
A ja się nie zgadzam ,żeby bóg mną rządził. Kto mu na to pozwolił? To przecież dykatator jest w takim razie.
I co ? Skieruje mnie do piekła za to że w niego nie wierzę? NIe robię nikomu krzywdy, po prostu nie wierzę. To takie zło?
Niech się pokaże to wtedy uwierzę.
Mam wolną wolę i nie wierzę w boga. I za to mam iść do piekła?