PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=299113}
7,4 815 tys. ocen
7,4 10 1 814746
6,7 79 krytyków
Avatar
powrót do forum filmu Avatar

1.W bazie widzimy, jak kawałek Unobtainium wisi nad "popielniczką". Jakiś czas później "wiszą" nad ziemią, zawierające spory procent Unobtainium, góry Hallelujah

2. Jake ucząc się od Neytiri skacze w przepaść i uczy się, jak amortyzować upadek używając tamtejszych roślin. Później wykorzystuje identyczną technikę spadając z helikoptera

3 Na'Vi mają dwie ręce i nie mają otworów oddechowych. Zwierzęta Pandory mają po 4 przednie kończyny i otwory. Pierwsze, co kamera pokazuje ze zwierząt w dżungli, to prolemury. Mają częściowo zrośnięte przednie kończyny i otwory oddechowe w zaniku.

ocenił(a) film na 10

Widać było, że na początku miał trudności z utrzymaniem równowagi. I myślę,
że to wcale nie było tak bardzo nierealistyczne, że tak szybko oswoił się
ze swoimi nowymi nogami. W końcu kiedyś jego nogi były sprawne, więc
chodzenie miał już opanowane. Teraz musiał je sobie tylko przypomnieć. Bo
może to jest tak, jak z jazdą na rowerze - raz się nauczysz to już umiesz
do końca życia i nawet po długiej przerwie nie ma się z tym problemu.

ocenił(a) film na 10
LukeR87

Ale za to miał problemy z opanowaniem swego ogona. :)

ocenił(a) film na 10
doktorno

Ogólnie zachowanie się ogona u Na'vi jest ciekawe. Widać, że kiedy są podekscytowani, poruszają nim na boki, potrafią używać go też jako przeciwwagi przy balansowaniu. Nie jestem pewien, ale w scenie miłosnej Neytiri obejmuje Jake'a także ogonem.

ocenił(a) film na 10
kik_club

Obejmuje. :)

Swoją drogą, to ciekawa byłaby kulturowa rola ogona. :) "Weź ten ogon ze stołu!" :)

ocenił(a) film na 10
doktorno

Dobrze, że Na'vi nie mają tramwajów. Strach pomyśleć, co to by się działo w godzinach szczytu.

Czy mi sie wydawało, czy w niektórych scenach Neytiri ma na ogonie kunsztowną plecionkę?

ocenił(a) film na 10
doktorno

Fajna była ta scena, gdy Jake pociągnął Neytiri za ogon. :P Żaden człowiek
nie może tego zrobić, a jednak było to takie naturalne. :)

ocenił(a) film na 10
LukeR87

Kiedy pociągnął?

Neytiri ma coś na ogonku. Poza tym Na'vi zawiązują sznurek od przepaski na ogonach. :) Fajny detal.

ocenił(a) film na 10
LukeR87

A która to scena była? Bo nie kojarzę...

Poza tym Na'avi zawiązują na ogonach paski od przepasek biodrowych. :)

ocenił(a) film na 10
doktorno

To wtedy, jak Jake z Neytiri po obrzędzie przyjęcia do plemienia biegną sobie beztrosko przez świecący zagajnik. Neytiri biegnie przodem, a Jake dogania ją i łapie za ogonek. Neytiri wydaje się być ubawiona tym żartem (miesiąc wcześniej pewnie Jake oberwałby za to solidnie przez łeb).

ocenił(a) film na 10
kik_club

W scenie wspólnego posiłku po tym, jak pierwszy raz przyszedł do Drzewa Domowego nadepnął komuś na ogon, i słychać było wściekłe syczenie. :) Poza tym gacie miał przyciasne i sobie poprawiał. - hihihi :D

Przedtem Mo'at sprawdzała czy ogon i warkocz są w porządku (znaczy, podobny do swoich), przy okazji warto zwrócić uwagę, jak trzymali mu nóż na warkoczu - dla nich to b.ważny organ...

ocenił(a) film na 10
doktorno

Bardzo ważny. Jego utrata oznaczała całkowite wyrzucenie poza nawias. Swoją drogą ciekawi mnie, czy ten warkocz to była taka osłona wiązki nerwowej wyrastającej z głowy, czy też włosy Na'vi miały takie ciekawe właściwości.

ocenił(a) film na 6

"Nie realistyczne jest tylko to że mózg tak szybko nauczył się znów nogami poruszać"

Czemu nierealistyczne? On już kiedyś umiał chodzić. To tak jak po powrocie do szkoły po wakacjach. Nie uczysz się za każdym razem dodawać czy pisać, tylko przypominasz sobie jak to było.

ocenił(a) film na 10
tatar51

Tak, tak, ale ja to pierwszy napisałem. :D

ocenił(a) film na 6
LukeR87

Wiem, nie zauważyłem. Strasznie zakamuflowany był ten post :D

użytkownik usunięty
pik33_2

Nie ma to jak realizm w tym Avatarze. Wszystko jest ładnie zrobione

ocenił(a) film na 10

Fakt ;)

ocenił(a) film na 6
pik33_2

Taaa. Świat przyszłości, a siła ognia ludzi porażająco niska. Obsada działek na samolotach taka sama jak w bombowcach za czasów II WŚ albo i gorsza, gdyż żołnierze nie są niczym osłonięci. Masa innych błędów hallelujah.

ocenił(a) film na 10
slawex1983

Może dlatego, że zasadniczo oni tam przylecieli kopać, a nie wojny prowadzić?

ocenił(a) film na 10
slawex1983

RDA używało sprzętu przestarzałego, czyli taniego, łatwego we własnej produkcji i konserwacji oraz dostępnego. Raczej wątpliwe, żeby jako korporacja (nawet b. potężna) miała dostęp do aktualnych technologii wojskowych. To tak jak dzisiaj: w sklepie z bronią można kupić całkiem niezły karabin maszynowy (z laserowym celownikiem), ale nie ten najnowszy, a już na pewno nie system inteligentnych rakiet itp. Na tę planetę to muzeum wystarczało. Po za tym jak powyżej: to byli ochroniarze do zestrzeliwania wszystkiego, co mogło zagrozić personelowi bazy, a nie armia do prowadzenia wojny.

ocenił(a) film na 10
kik_club

W książce jest dokładnie wyjaśnione, dlaczego używano przestarzałej broni.
;) Zmienianie w XXII wieku dysponują już nowszą technologią.

użytkownik usunięty
pik33_2

Tak normalnie kopalnia odkrywkowa musi mieć na wyposażeniu ( w 2154 roku ) :

- z 20 bomb atomowych
- na murach Hell Gate baterie laserowe i wyrzutnie plazmy niczym z Ogame
- parę bomb wodorowych na wypadek gdyby jakieś drzewko nam zagroziło.

Chyba starczy do obrony przed neolitem. Bo strzała z łuku jest nieprzewidywalna i jeszcze taki Jake Sully się znajdzie i nic ci nie pomożę

ocenił(a) film na 10

Działka na murach kolonii były w scenariuszu; szkoda że Cameron z nich zrezygnował, byłaby lepsza atmosfera stanu oblężenia...

ocenił(a) film na 10
doktorno

Niby RDA używa przestarzałej broni i wyobrażamy sobie nie wiadomo jakie cudeńka, w jakie mieliby być wyposażeni profesjonalni marines za 150 lat, ale z drugiej strony...

Zauważmy, że podstawowa idea broni ręcznej dalekiego zasięgu nie zmieniła się w zasadzie od co najmniej 600 lat. Cały czas jest to coś twardego i masywnego (np. ołowiany pocisk) wyrzucany prochowym ładunkiem miotającym Niby dzisiejsze śmiercionośne cudeńka to ho ho, wypruwają setki pocisków na minutę, mają laserowe celowniki, noktowizory itp., ale w porównaniu z przypalanymi lontem samopałami z XV wieku niewiele się zmieniło jeśli chodzi o zasadę działania.

Dlatego tez nie zdziwmy się, jak podstawowym wyposażeniem uzbrojonych po zęby marines lądujących na Pandorze nie będą jakieś plazmo-gamma blastery, ale swojskie machine gun którejś tam generacji. W sumie w Terminatorze 2 dzielni marines też pruli z całkiem swojskiego sprzętu.

ocenił(a) film na 10
kik_club

Ups... nie w Terminatorze, tylko w Obcy 2.

ocenił(a) film na 10
kik_club

Z angielska nazywało to się "pulse rifle".

ocenił(a) film na 10
kik_club

Jeśli chodzi o broń palną, to w najbliższym czasie jedyne co może się zmienić, to eliminacja łusek i silniejsze ładunki wypychające pocisk. Sama koncepcja pozostanie jeszcze bardzo długo. Broń laserowa czy plazmowa - problem z zasilaniem eliminuje ją w charakterze ręcznego oręża.

Prowadzone są badania nad działem Gaussa, nawet już mają pewne osiągnięcia.

Tak więc zastosowanie standardowego typu broni w filmie wcale mnie nie dziwi.

ocenił(a) film na 10
doktorno

Widać automatyczne działka strażnicze na murach bazy, dokładnie kiedy widać lądujący wahadłowiec.

Aha, i wg książki większość pojazdów i broni jest dość stara ale przystosowana do warunków Pandory, np projekt śmigłowca samson ma ze sto lat. To nie jest przegięcie bo w wiele samolotów i broni używanych dzisiaj ma bogatą historię, np B-52 będzie miał za niedługo 60 lat, i chcą go używać jeszcze przez 30 (wystarczy wymieniać podzespoły na nowe), lub poczciwy An-2, też ponad 60latek i nadal przydatny.

Świetnym przykładem jest Colt M1911, jest używany już 99 lat!

Aha, i co do książki mówi też ona że karabiny używane przez RDA nie są używane przez znaczące armie ale są bardzo popularne ze względu na możliwość robienia ich na miejscu, za niską cenę, prostotę i niezawodność, a to jest najważniejsze w koloni do której leci się 6 lat.
No i są odporne na wszelkie anomalie magnetyczne które potrafią skutecznie zagłuszyć zaawansowaną elektronikę.

użytkownik usunięty
pik33_2

Ja mogę powiedzieć że czytając ciekawostki na różnych stronach wyczytałem fragment który sobie dopiero przypomniałem: "Stary typ broni palnej okazał się w bujnej roślinności pandory wystarczającą obroną przed zagrożeniami które żołnierze mogli napotkać" nie jestem pewien tego cytatu ale sens jest w 100% zachowany.

ocenił(a) film na 10

Poza tym oni tą broń produkują na miejscu - pojawia się problem licencji i międzynarodowego prawa kosmicznego. :)

ocenił(a) film na 10

Znaczy się, laserem dżungli kosić się nie da.

ocenił(a) film na 10
kik_club

O, właśnie: czasami lepszy jest stary, dobry nóż.

ocenił(a) film na 10
pik33_2

Na ziemi wojny prowadzili - w owym czasie - bronią ferrytową, jednak pandora ma tak silne pole magnetyczne, że zastosowanie jej na niej było dla kolonistów niebezpieczne. Poza tym korporacja liczyła się z kosztami, więc dostosowywali poziom uzbrojenia do potrzeb - gdyby nie pazerność, po pewnym czasie w zasadzie ta broń nie byłaby im potrzebna.

ocenił(a) film na 10
NommaD79

Ciekawe, jak działała taka broń ferrytowa.

ocenił(a) film na 10
kik_club

Może to odnośnik do działek Gaussa? Kto to wie... Niemniej lasery, plazmy i inne cuda nieprędko wejdą w użytek, jako broń ręczna, można śmiało powiedzieć, że 150 lat to za mało, na rozwój takiej technologii - podstawowy problem - zasilanie.

ocenił(a) film na 10
pik33_2

Nie wiem czy ktoś o tym wspominał ale kiedy Jake budzi się po raz pierwszy po tym jak "zamieszkał" w drzewie-domu jest cały spocony i ogólnie nieświeży, w sumie miał za sobą długi dzień.

ocenił(a) film na 10
Dragon_88

I potem sobie gacie poprawiał, i na ogon komuś nadepnął. :) Takie drobne detale zwiększają realizm postaci.

Poza tym rozbawiła mnie scena w której Neytiri klepnęła wierzchowca na który siedział Tsu'tey. Zgadnijcie dlaczego. :)))

ocenił(a) film na 10
doktorno

Eee... Tsu'tey miał połączenie (tsahelyu) ze swoim wierzchowcem, więc to pewnie tak, jakby Naytiri klepnęła w tyłek Tsu'teya?

ocenił(a) film na 10
kik_club

Dokładni. :) Poza tym Jake zalecał się do Neytiri podczas lotu "eskadry" ikranów muskając skrzydłami swego latającego jaszczura skrzydła ikrana Neytiri.

ocenił(a) film na 10
doktorno

Jake w ogóle się słodko zaleca. Uwielbiam go, ta jego minka cwaniaczka i końskie zaloty np. pociągnięcie Neytiri za ogonek ;-)

Złapała bym go za warkocz (nie ja jedna) i zaciągnęła w krzaki ;-)

ocenił(a) film na 10
Isabelka

Czyli znaczy to, że Neytiri miała 2 razy bardzo paskudne odczucia. Gdy zabili jej ikrana i thanatora. Skoro czują to co zwierzęta i na odwrót to Neytiri przeżyła jakby 2 raz śmierć. Współczucia dla niej.

ocenił(a) film na 10
BlAcKMeTaL

Nie jestem pewien. Mam wrażenie, że Neytiri nie podłączała się do thanatora. Byłoby to zresztą logiczne. Palulukana (thanatora) Na'vi śmiertelnie się bali i nawet nie wspominali go w swoich pieśniach, w odróżnieniu od Toruka, którego bali się, ale i darzyli szacunkiem.

ocenił(a) film na 10
kik_club

Jak jechała na thanatorze, była do niego podłączona.

ocenił(a) film na 10
pik33_2

Czyli odważyła się!
Jednak to połączenie chyba nie było aż tak dogłębne, jak np. w przypadku awatara. Pozwalało na wyczuwanie emocji zwierzęcia, pozwalało narzucać mu swoją wolę, ale raczej zwierzę nie stawało się takim dokładnym przedłużeniem 1:1.

ocenił(a) film na 10
kik_club

Poza tym w jednej scenie Neytiri (nawiasem mówiąc, do twarzy jej w barwach wojennych) była przerażona widokiem tego drapieżnika, ale stała się rzecz niesłychana (dla niej) bo thanator położył łeb na ziemi, zapraszając jakby na przejażdżkę. :)

ocenił(a) film na 10
doktorno

Neytiri była połączona z thanatorem. Nawet te hammerhead'y miały te witki (znowu zapomniałem jak to się nazywa :P), ciekawe dlaczego Na'vi nie próbowali ich dosiadać.

Zapewne Eywa "kazała" thanatorowi się pozwolić dosiąść. Ale było widać, że jest wściekły z tego powodu jak cholera :)

http://www.avatar-wallpapers.com/wallpapers/neytiri%20and%20thanator_800.jpg Kuknijcie. Widać połączenie :)

ocenił(a) film na 10
BlAcKMeTaL

Thanatora Na'vi bali się tak, że nawet unikali wspominania go w swoich pieśniach i przekazach, toruka na tomiast bali się i podziwiali, dlatego też nie było pośród nich tradycji "Palulukan Makto". Swoją drogą ciekawe - gdyby thanator Neytiri nie zginął, to po całej aferze pozostałby pierwszym w historii Pandory oswojonym thanatorem, czy też lepiej byłoby się do niego nie zbliżać?

ocenił(a) film na 10
BlAcKMeTaL

Oj miała. Kiedy jej ikran został postrzelony, widać było ból na jej twarzy.
Chyba naprawdę poczuła te rany.

pik33_2

w http://gfx.filmweb.pl/ph/91/13/299113/160505.1.jpg
widać facehuggera w słoiku :]

ocenił(a) film na 10
Bllake

Gdzie..........???

ocenił(a) film na 10
kik_club

Patrz na słoik nad głową Norma
////////////////////////////