"Dobrze przedstawia sytuację Rzymu"? Nie bądz śmieszny.
To zupełna ignorancja. Dialogi beznadziejne zupełnie pozbawione krzty tamtych realiów i ci legioniści jakby przez 500 lat maszerowali w tych samych strojach.

W ogole nie rozumiem powyzszej uwagi!!!! "legioniści jakby przez 500 lat maszerowali w tych samych strojach" - a może mają mieć stroje wyglądające na ledwo co wykrochmalone??? o co kaman człowieku, przecież to tylko daje większej realności temu filmowi, a co do dialogów to też się nie zgadzam, nie były perfekcjonalne ale dobre tak!

Nie, chodzi o to że uzbrojenie żołnierzy Aecjusza odpowiadało temu z okresu schyłku republiki/wczesnego cesarstwa, a nie uzbrojeniu z czasów schyłku cesarstwa rzymskiego, które to uzbrojenie było zupełnie, ale to zupełnie inne (inne zbroje, długie miecze, owalne tarcze, nie używano już pillum).

Jeżeli juz to rzymianie nigdy nie nosili takich uniformów nawet w epoce Cezara, tak przez niektórych zachwalanej. W Attili... widać legionistów w potocznych uniformach utworzonych na potrzeby filmu. Jest to pomieszanie uzbrojenia z konca republiki, poczatków cesarstwa i scyłku III w ne. Dlatego tak jest, ze prosty odbiorca takie ma wyobrazenie i wiedzę na temat wojskowości rzymskiej.W tamtych czasach nie istniały legiony w pełni tego słowa znaczeniu, a rzymski styl walki i uniform z uzbrojeniem dawno odszedł do lamusa historii. Co do filmu to zupełna porażka jeżeli przyjmie się za wypadkową obiektywizm historyczny i realia tamtej epoki. Fabuła dość wciągająca i całościowo nienajgorzej wykonany, o ile wykluczy się że to film historyczny czy biografia historyczna.

wlasnie chcialam sie dowiedziec ile ten film zawiera faktow historycznych? wiem, ze kilka rzeczy sie zgadza mowie tu o imionach:D ale co z reszta to bardzo powatpiewam w niektore watki.. jednak film nie byl taki najgorszy.. wtrynili tam jakas magie, przepowiednie i jakies "znaki od boga", dodali troche zabijania noi milosc i powstal film.. jednym slowem typowe, do obejrzenia, nie rewelacyjne:) o historii nie mowie, bo nie jestem w niej zbyt dobra:P

Fakty to istnienie postaci które występowały w filmie (walentynian, aecjusz, bleda, attyla, cesarz wschodu, król gotów). Faktami sa też walka między attylą i bledą o tron hunów, walki z rzymem wschodnim i zachodnim. Placydia faktycznie miałą charakter jak pokazano w filmie. Walentynian naprawdę zabił Aecjusza. Honoria naprawdę knuła przeciw bratu ze sługą. Ostatnia bitwa to Pola Katalaunijskie rok 451, wygrały siły rzymsko-gockie Aecjusza i Teodoryka nad hunami Attyli. Teraz więcej o fałszach. Po pierwsze Aecjusz nie gnił w więzieniu, a jeżeli nawet to nie w okresie rządów Placydii, wciaż dryfował na szczytach władzy. Gallia Placydia (matka Walentyniana) nie żyła w czasie bitwy na Polach Katalaunijskich, nie brała udziału w zabójstwie Aecjusza. Attyla nigdy nie był w Rzymie. Aecjusz nie miał wspólnej żony i córki z Teodorykiem. Nie kazał zabić Teodoryka w czasie bitwy. walentynian nie był dziecinnym samolubem ale samodzielnie władającym cesarzem, zdaje się że był ostatnim za którego państwo jakoś się trzymało kupy. Attyla nie zmarł w wyniku zamachu. Oprócz tego EQ rzymian nie jest zgodne z historycznym. Powiedzmy za to, że barbarzyńcy mają stroje z epoki. Bitwa wyglądała zupełnie inaczej niż się ją przedstawia. Poza tym przegrana nie złamała hunów, już w następnym roku Attyla najechał Italię.

Dużo tu przygan ale ten film należy do moich ulubionych bo choć co nieco wiem z historii i pewne rzeczy rażą to jednak jest klimatyczny i miło się go ogląda. Polecam.