No do teraz nie mogę śmiechu opanować ;)
W tym filmie nie ma zupełnie NIC poza przemocą, okrucieństwem i czymś co stara się wzbudzić napięcie.
Niedociągnięcia z historią, jeśli chodzi o biologię to też cieniutko.
Gość ma strzałę na wylot, ale nie hardo dalej żyje, to samo z kolesiem, któremu wyjmują serce.
Panu Gibsonowi ewidentnie się za przeproszeniem popieprzyło w głowie, ale to chyba w tej chwili już nic nowego ;]
Daję 1/10 za: przepiękne zdjęcia (mało było widoków, ale jednak) oraz piękne oczy głównego bohatera. Skończyłam.
Polecam ludziom, którzy mają poczucie humoru :D
goood... kolejne posty nie wnoszące nic do zycia. ktoś wypowiedział swoją opinię, wszyscy go (jako tego "kogoś" nie jako płeć ;)) pojechali, ktoś mówi "ale to moje zdanie" inni jadą jeszcze bardziej... ludzie forum jest po to zeby wypowiadać swoje opinie, nie zeby sie wyzywac i gnoic....
no do cholery... komunizm został dawno zniesiony (czy co tam z nim zrobili, nie wiem jak to nazwac) monarchia tym bardziej...
tak szczerze to czytając te posty nasunęło mi się tylko jedno stwierdzenie "nikt nie spodziewał sie hiszpanskiej inkwizycji"
i tyle...
P.S. dla wrednisiów. tak jestem młoda nie znam sie na niczym, ale wszystkie moje posty na filmwebie brzmią tak samo "kłócicie sie o byle g.ówno" i tyle
i pamietajcie hiszpanska inkwizycja jest niespodziewana xDD
a powiedz mi dlaczego stworzono "Medaliony" Nałowskiej,"Pożegnanie z Marią" Borowskiego czy "Zdążyć przed panem Bogiem" Krall??tam też opisuje się okrucieństwo i zbrodnie żeby poruszyć i pokazać,że śmierć ludzka bywa niepotrzebna.To ma uwrażliwić i poruszyć!Pokazać,że okrucieństwo było i będzie zawsze,ma nam dać do myślenia. Ale jak widzę tobie brak takiej wrażliwości. I jeszcze jedno: jestem biologiem a ten film kompletnie mnie nie raził,był bardziej realistyczny niż wiele innych. Ale co tu gadać z nudziarzami którzy lubią flmy obyczajowe i Bóg wie jakie badziewie jeszcze :/
Hia.hia.hia.hia.hia.!!!! Co to za ludzie na tym świecie żyją... (zwracam się tu do wręcz za inteligentnej założycielki tematu) Film jest niesamowicie profesjonalny ;). Jednak Gibson ma to coś do robienia filmów . ^^ Po prostu nie widziałam niczego tak dobrego jak Apocalypto. Ajć. Ani razu nie wybuchnęłam śmiechem, a tutaj niektórzy raczej nie dojrzali do obejrzenia tego filmu... Scenografia profesjonalna. Aktorstwo profesjonalne. Scenariusz profesjonalny. I mogę tak jeszcze powymieniać ;P Co do dialogów, chcę podkreślić, iż główny bohater, Łapa Jaguara to Maj, (dziki człowiek, jakbyś nie wiedziała albo się nie zorientowała), a nie NAPAKOWANY AMERYKANIN LATAJĄCY PO NIEBIE W LAJKRACH . ! Rzygam na takie filmiki. Właściwie dialogi nie były potrzebne, wszystko było jak czarne na białym. Film jechał na emocjach i na tym co widziałaś. Owszem, były dialogi, ale i tak nie grały tu tak wielkiej roli... Gibson chciał pokazać odwagę, spryt, męstwo i waleczność Łapy Jaguara. Mimo wszystko nie poddał się i udało mu się. Jeśli oglądałaś dokładnie to widziałaś, że ta dziewczynka wszystko przepowiedziała... Przecież te wszystkie jego cechy były niesamowite.!!! Także obudź się dziecko... Okrucieństwo?! Czy przyszłaś oglądać komedię romantyczną z Zakościelnym w roli głównej koleżanko? ;) Zdaj sobie sprawę, że ludzie TAK ŻYLI... A może nawet i żyją. Tam jest dżungla, dzikie plemienia na siebie napadają. Nawet dziecko może to powiedzieć... "Gość ma strzałę na wylot, ale nie hardo dalej żyje, to samo z kolesiem, któremu wyjmują serce." I tu posłużę się przykładem kolegi:
- kura po odcięciu głowy biegnie jeszcze przez KILKANAŚCIE metrów
- pantera przecięta na pół chwyta swoją przednią połową człowieka i zagryza go na śmierć
Niemożliwie? A jednak matka natura czyni cuda.! ;D
Daję 10/10.
Skończyłam ;)
Niemal każdy film jaki można zobaczyć w kinie jest profesjonalny, co jeszcze nie znaczy, że dobry. "Apocalypto" to jak najbardziej film profesjonalny, ale trochę słaby. Poza niesamowitymi strojami, charakteryzacją i zdjęciami (niewątpliwie profesjonalnymi) Apocalypto nie ma nic do zaoferowania.
Jeśli mówimy o czymś niesamowicie profesjonalnym to nie może być "każdy" ;P Co masz na myśli mówiąc "słaby"? Chodzi mi o konkrety. ; D
"Który koleś żył bez serca? Nie miał imienia, był chyba drugą ofiarą dla bogów - kapłan mu wyciągnął serce, a ten dalej jęczał i się zwijał z bólu." - nie wiem jak Ty, B. ale wiem, że istnieje coś takiego jak drgawki pośmiertne. - to tak trochę wyrwane z kontekstu zostało, ale musiałam to napisać.
A propos samego filmu, realizmowi w nim zawartemu itd. itp. - o ile mi wiadomo to film ten miał przedstawiać "wymarcie" (nie mogę teraz znaleźć odpowiedniego słowa, więc przepraszam) Majów - nie całkowite, ale chodzi o przedstawienie rozpadu tej cywilizacji od środka. I wydaje mi się, ze jednak Gibson zawarł to w "Apocalypto" - możecie się nie zgadzać, nie obchodzi mnie to szczególnie - ilu ludzi tyle opinii.
b_hladki -----> mało poważna jesteś skoro tak cię to bawi... chciałaś kultury to ją dostałaś... a czego się spodziewałaś? Idealnego życia rodzinnego? Wyszywania strojów i malowania? To coś z Twoim wyobrażeniem nie tak. Zabójstwa, porwania, gwałty, masowe orgie, kazirodztwo, seks z dziećmi, ze zwierzętami - cały świat starożytny łącznie z Grecją i Rzymem na czele.
Ja dałem 10/10, więc koleżanka pewnie śmieje się ze mnie i twierdzi, że mi się "ewidentnie się za przeproszeniem popieprzyło w głowie". Ciekawe, ile osób zwróciło uwagę na słowa którymi rozpoczyna się film. Nakierowuje on nas na to, jak go oglądać. Nie jest to tylko kino akcji (chociaż sceny pogoni w dżungli nie nużą i są bardzo urozmaicone, świetnie zmontowane z różnych ujęć). Czy ktoś pamięta jeszcze co to była powieść parabola? Jeśli tak, to myślę, że dużo mu się rozjaśniło. Film powinien skłaniać do refleksji. Kino to sztuka i nie zawsze wszystko mamy podane na tacy. Reasumując - jeden z lepszych filmów ostatnich lat.
To tylko moja opinia. Zachęcam do KULTURALNEJ wymiany zdań, a nie skakania sobie do oczu, bo do niczego to nie prowadzi.
P.S. Szacun za odwagę, dla autorki tej wypowiedzi, chociaż uważam, że trochę przegięłaś z oceną filmu Gibona. :P Postaraj się też czasem dostrzec metaforyczność scen, "drugie dno".
P.P.S. Ktoś się śmiał z Titanica. Uważam, że film jest świetny. Ale to już inny temat... ;D
Popieram zdanie poprzednika. Ja rowniez dalem 10/10, przez chwile sie wahalem bo chcialem dac 9 ale chwile pomyslalem i stwierdzilem ze w Apocalypto nie ma NIC co moglbym zarzucic!
Film jest napawde nietuzinkowy, uwazam ze bardzo sie wyróznia w ogromie innych hollywodzkich produkcji ostatnich lat. Bardzo dobre kino rozrywkowe z ambicjami, technicznie perfekcyjne. Dbalosc o szczegoly jest powalajaca, pomijam oczywiscie fakty historyczne bo calosc nalezy traktowac z odpowiednim dystansem i w sposob metaforyczny.
Jesli komus przeszkadzaja ewentualne niescislosci historyczne, niech sobie obejrzy "10,000 BC" R.Emmericha (hahaha:) ... (ekhm, zartowalem, kto nie widzial niech sobie daruje...;) !
Rowniez aktorsko Apocalypto trzyma poziom, bardzo ladnie mozemy zauwazyc ze wcale nie trzeba Brada Pitta ani Angeliny Jolie by stworzyć dobry film:) Fabula jest od poczatku konsekwetna, nie ma zbednych scen ani chaosu. Wartosci jakie obraz wysuwa na pierwszy plan to przyjaźń, miłość, rodzina i wolność - wiec w buty niech sobie wsadza swoje argumety ludzie, ktorzy twierdza ze film jest kalką - bo przeciez to wszystko juz gdzies wczesniej bylo! Wogole proponuje zalozyc temat: Lapa Jaguara vs John Rambo - kto lepszy ;P
Do zalozycielki tematu: szanuje Twoje zdanie choc jest absurdalne. Jesli uwazasz ze Apocalypto to NIEPOROZUMIENIE to gratuluje otwartosci umyslu, jak widac ten film nalezy umiec przeczytac. Oczywiscie masz palne prawo do swej opinii ale NIEPOROZUMIENIEM to moze byc "Gulczas, a jak myslisz?" ale napewno nie dzielo Gibsona. Co do okrucienstwa - obejrzyj sobie WIADOMOSCI w tv zobacz czy dziesiejszy swiat jest mniej okrutny...
Przynajmniej w filmie Gibsona nie zginelo ani jedni dziecko (o ile dobrze pamietam)...
PS. Titanic tez jest spoko ;P :))))))))
Witam.
Oceniłam 10/10.
Film jest G E N I A L N Y ! ! !
Nie zgodzę się z opinią, że jest to podkolorowana,fałszywa,bezsensowna,pusta historia Cywilizacji Majów.
Wręcz przeciwnie.
Gibson miał naprawdę b a r d z o t r u d n e zadanie.
W takim filmie łatwo przekroczyć pewną granicę, i stworzyć ubarwioną,denną historyjkę.
Gibson nie przekroczył tej granicy.
A film, który stworzył[Apocalypto] jest w zasadzie 1 takim, i nie sądzę, że kiedykolwiek jakiś go przebije. Jest to mistrzowskie dzieło.
Ten film trzeba zrozumieć. A czytając Wasze wypowiedzi odnoszę wrażenie, że nikt nie obejrzał tego filmu dogłębnie, nie zastanowił się nad nim. A jeśli się go nie zrozumie, to przyznam rację-jest bez sensu.
Ten film jest...jakby to ująć...ciężki. Większość z Was pokazała, że nie dojrzała do tego filmu i popisała się niewiedzą.
Gibson pokazał nam, jak wyglądał świat Majów.
Ich wygląd, budowle, kultura , obrzędy i upadek.
Pokazał coś, czego nie da sie wyrazić językiem-a tym bardziej palcami na klawiaturze.
Historia przedstawiona rzez Gibsona ma sens. Jest znakomita. Poprzez historię Łapy Jaguara poznajemy historię Majów.
Za często używacie słowa "okrucieństwo" ; "przemoc" etc.
W tym filmie pokazany jest powolny,bolesny upadek tej wspaniałej cywilizacji.
Właśnie tak było.
A wy obejrzeliście 1 film i wyobraziliście sobie Majów jako brutalnych ludzi,którzy nie robili nic inego poza wzajemnym zabijaniem się.
A z kolei tak NIE było.
Rozpocznijmy od małego podziału Majów.
-Dzicy, Ci z dzungli, których obserwujemy na początku filmu [w tym Łapa Jaguara] ich spokojne życie, wysuwające na pierwszy plan wartości takie jak miłość,rodzina,wzajemna pomoc (wyłączmy te incydenty z kolegą, z którego Łapa Jaguara dość nie miło zakpił)
-Miastowi, Ci z miast,budujący wielkie budowle, mający wielce rozwinietą kulturę,wierzenia; to Ci brutalni, wyrachowani wręcz['pod koniec' cywilizacji-ujmę to prostacko]. Jako przykład mogę podać wojowników, których obserwujemy, gdy napadają na Dzikie Plemię. Zwróćcie uwagę na ich wygląd.
Przypomnijcie sobie fragment z ofiarami. Przypomnijcie sobie wygląd Królowej i Króla,kapłanów, ludzi z 'wyższej półki'.
Przypomnjcie sobie to wszystko.
Ten podział w społęczńśtwie 'miastwowych', od tych najbiedniejszych do dam w jadeitowymi zębami,odzianymi co jedna to wspanialej.
Gibson znakomicie ukazał te podziały i ich skutek.
Przypomnijcie sobie co mówił 'Kat'...
Oto nieuchronnie zbliżał się koniec tej fascynującej Cywilizacji.
Kapłani swoimi obrzędami nie potrafili uchronić ludzi od szerzącej się zarazy,poja jałowiały,ludzie z najniższej grupy społecznej zaczeli się buntować, wybuchła mała wojna domowa. A konkwistadorzy tylko dopełnili t
ylko czarę goryczy, nie byli powodem rozpadu tej cywilizację,choć z pewności mieli w tym jakiś udział.
Ten film przedstawia praktycznie większość aspektów kultury majów, ba! możemy nawet naciągnąć to na wszystkie jej aspekty.
To nie jest film dokumentalny.
Film musiał mieć fabułę. A historia Łapy Jaguara jest fascynująca.
I jak już ktoś zdążył powiedzieć, historia jest 'oklepana'-facecik, lata,ucieka,gonią go, ale w końcu dobro wygrywa. Można i tego się dopatrzeć. Ale faktem pozostaje, że jest to wspaniała historia, użyję słowa umiarkowana,nie przesadna.
Widzimy WSPANIAŁE kreacje,charakteryzację...
Widzimy zapierające dech w piersiach budowle.
Widzimy kunszt aktorów, którzy grając pierwszy raz w filmi,włożyli w to serce i udowodnili - jak już ktoś powiedział-że nie trzeba być bratem pitem i angelina jolie, zeby zagrac znakomicie.
Słyszymy przegenialną muzykę Jamesa Hornera.
Doceńmy też mistrzostwo operatorów kamer,kamerzystów.
Mistrzowskie ujęcia już w pierwszych minutach filmu tworzą w naszych głowach wrażenie, ze oglądamy coś realnego.
Doceńmy to ile serca musiał włożyć w ten film gibson.
Jest to suwerenny film,który przedstawia cywilizacjemajów mistrzowsko.
Gibson do tej drobiazgowej opowieści dodał historię Łapy Jaguara, i stworzył coś wspaniałego.
Gibson bez wątpienia jest znakomitym reżyserem, scenarzystą. A tym filmem zyskał mój jeszce większy szacunek.
Nie tworzył tego filmu na 'Chłodno' Tworzył go na 'gorąco' z pasją, pracując z wieloma,wieloma kreatywnymi,wspaniałymi ludćmi,rozmawiając z wieloma profesorami,naukowcami,czytając mnóstwo dzieł,odwiedzając wiele miejsc i zaszczepiając w sobie i innych ducha Majów, który jest przyczyną i skutkiem tego genialnego filmu.
Nie zgadzam się z 'Panią', która założyła ten temat, nie będe komenować jej durnej wypowiedzi, jak i innych.
Myślę, że wielu zmieni zdanie po mojej naprawdę chaotycznej wypowiedzi, która jest ostateczną i jedyną prawdą :DD
Pozdrawiam.
PS Mam w planach 'zprofesjonalizować' tą recenzję,żeby byla bardziej sensowna :D