Widzicie podobieństwo głównego bohatera książki "50 twarzy greya " do Patricka Batemana?
Wydaje mi sie że autorka książki wzorowała się na postaci Batemana . Widzicie też
podobieństwo?
Nawet nie próbuj porównywać książkowe i filmowe arcydzieło do tego literackiego gniota.
nie wiem jakie widzisz podobieństwo, chyba nie oglądałyśmy tego samego filmu. jeśli już miałaby skądś zerżnąć część pomysłów to raczej było by to: http://www.filmweb.pl/Sekretarka
50 twarzy Greya to bardzo luźne nawiązanie do filozofii sadyzmu i Markiza De Sade
nie no błagam, jeszcze tutaj tego Grey'a nie było... porównanie jest bardzo nie trafione, żeby nie powiedzieć śmieszne