PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=593914}
6,8 139 tys. ocen
6,8 10 1 138659
6,1 28 krytyków
American Pie: Zjazd absolwentów
powrót do forum filmu American Pie: Zjazd absolwentów

Możliwe, że mi się wydaje, ale w poprzednich częściach (chodzi mi szczególnie o pierwszą trójkę) było więcej nagości. Wiadomo, że jeśli ktoś oczekiwał tylko cycków, to się na filmie zawiódł. Jeśli dobrze policzyłem, to były jedne cycki i jeden penis. Mało jak na serię American Pie? Może dla niektórych tak. Według mnie film nadrabiał pozostałymi elementami. Opowiedziana historia jest bardzo dobra i wciągająca. Nie nudziłem się ani przez chwilę. Twórcy mieli tyle wspaniałych pomysłów, że nie dało rady oderwać oczu od ekranu. Mama Stiflera i Ojciec Jima, to mistrzostwo samo w sobie. Zdziwił też fakt, że aktorzy prawie w ogóle się nie zmienili przez te 10 lat. A w przypadku Seann'a - w ogóle. Dla mnie bardzo mocna 9, jeden punkt odejmuje za muzykę, która po prostu mi nie wpadła w ucho. Teraz pozostaje tylko czekać na kolejną część, która jest pewna.

Pozwolę sobie dopisać na końcu:

Jeśli szukasz nagości - oglądnij inny film i nie zaginaj średniej tego.

Damianekkk

Mnie ten penis szczerze lekko zszokował, to niby American Pie ale w każdym gatunku w filmach kinowych prawdziwy penis na ekranie, na dodatek w zbliżeniu przez więcej niż 2 sek to szczególna rzadkość :)

użytkownik usunięty
Lecho1523

dokładnie, dawno też nie widziałem penisa na ekranie...przewinąłem kilka razy żeby upewnić się czy penis był prawdziwy...był...sztuczny penis by się tak nie zginał...moja dziewczyna Marysia była lekko w szoku...

Też cofnąłem żeby sprawdzić czy penis był prawdziwy, bo np. w Boogie Nights był sztuczny(wiadomo dlaczego) i w Inflitracji raczej też. W Wstydzie Fassbender przez kilka sekund pojawia się nago na ekranie.

Ale starczy już tego, prawdziwym facetom raczej nie przystoi rozmawiać o cudzych penisach ;)

A twoja dziewczyna to pewnie dumna w pełni, całkiem zdrowa, długoterminowa i niegłupia.

ocenił(a) film na 7
Lecho1523

hehe a mnie jakoś penisy nie zainteresowały - wolę cycki :-)