Świat bardzo zmienił się od ostatniej misji najlepszego francuskiego agenta OSS 117 (Jean Dujardin). Pojawiły się komputery, feminizm urósł w siłę, a wredni komuniści dorwali się do władzy. Wśród całego tego zamieszania Francja posyła swojego największego asa do Afryki, aby wsparł lokalnego prezydenta Bambę, którego reelekcji zagrażają... czytaj dalej
Wszystko, co teraz jest "obowiązkowe" w filmach zostało w niej zawarte (no może trochę inaczej, ale jednak jest! ;)
No i to pierwsze zdanie: "Paryż we Francji" i super agent i parkuje obok polskiego "malucha"! :)
A dalej to już leci z górki!
Żeby za bardzo nie spoilerować, to z tego filmu się dowiedziałem, że jak tylko...