Tytułowe 451 stopni w skali Fahrenheita to temperatura w jakiej spala się papier. A spalanie papieru, a dokładniej książek, to nowe zadanie straży pożarnej, nałożone na nią przez faszystowskie władze w celu stłumienia wszelkich niepodległych ruchów inteligenckich. Jeden ze strażaków, Guy Montag, nie może się odnaleźć w nowej roli i... czytaj dalej
Emocje jak na grzybach. Postaci dziwnie nakreślone, zachowanie kapitana Beatty niezrozumiałe. Największą wadą jest jednak adaptacja scenariusza. Zupełnie pominięto wyjaśnienie, dlaczego świat bez książek miałby być gorszy, jakie są motywy opozycjonistów (mątw), ratują wiedzę, ale po co i co właściwie zmieniło myślenie...
więcejShannon to świetny aktor - i tak trochę się za bardzo szufladkuje w rolach tych "złych" - gdy pasują mu bardzo postacie niejednoznaczne itp., przechodzące przemianę itp.