Przystojny, dwudziestokilkuletni projektant stron internetowych, porzucony przez swoją sympatię odkrywa, że lekarstwo na ból rozstania znaleźć może w całkowitym poście. Facet, który nigdy nie był w stanie niczego doprowadzić do końca, decyduje się na złożenie obietnicy: Żadnego seksu. Żadnych podrywów i flirtów. Zero pocałunków. Przez 40 dni.
Uroczyście ślubuje powstrzymać się od seksu przez 40 dni Wielkiego Postu. Na samym początku okazuje się, że nowo narzucona dyscyplina sprawdza się zupełnie dobrze. Wkrótce jednak poznaje dziewczynę, o jakiej od zawsze marzył. Seksowna Erika doprowadza go do szaleństwa....
Matt Sullivan to przystojny, dwudziestokilkuletni projektant stron internetowych. Jego ostatni związek zakończył się rozczarowaniem - kiedy Matt zaangażował się i myślał o Nicole poważnie, ona potrafiła nim manipulować, aby dostać to, czego chciała.
Matt dochodzi do wniosku, że najlepszym lekarstwem na złamane serce będzie całkowity post. Choć nigdy niczego nie doprowadził do końca, teraz postanawia, że przez czterdzieści dni i czterdzieści nocy nie będzie żadnych podrywów. Zero wszystkiego, co miałoby jakikolwiek podtekst związany z seksem.
Na początku wszystko idzie dobrze - Matt radzi sobie z narzuconymi ograniczeniami. Jednak jego zakład z samym sobą przemienia jego koleżanki z pracy w kusicielki. Candy, Mandy i Andie mają plan - zaciągnąć Matta do łóżka.
Matt jednak jest uparty. Postanowił coś sobie, i chce tego dotrzymać. Udaje mu się to - do momentu kiedy spotyka Erikę. Erika zakochała się w Matcie od pierwszej chwili. Lubi z nim przebywać. Dziwi się, że Matt jest taki obojętny.