film
30 minut lub mniej
30 Minutes or Less2011
1h 23m
Przeciętny dostawca pizzy zostaje zmuszony do napadu na bank. Prosi o pomoc swojego przyjaciela, co skutkuje serią szaleńczych przygód.
Film zawiera 1 scenę po napisach czytaj więcej
30 minut lub mniej
reżyseria Ruben Fleischer
scenariusz Michael Diliberti
produkcja USA, Niemcy, Kanada
premiera
Ranking ról
Opis filmu 30 minut lub mniej
Nick (Jesse Eisenberg) jest dostawcą pizzy w małym miasteczku. Jego proste, przyziemne życie zderza się z wielkimi planami dwóch planujących zostać przestępcami mistrzów (Danny McBride i Nick Swardson). Swawolny duet porywa Nicka i zmusza go do napadu na bank. Kiedy czasu na wykonanie niewykonalnego zadania ubywa, Nick zwraca się o pomoc... czytaj dalej
Informacje o filmie 30 minut lub mniej
premiera 11 sierpnia 2011 (Światowa)
boxoffice $40 547 440 na świecie $37 053 924 w USA $3 493 516 poza USA
budżet $28 000 000
na podstawie Matthew Sullivan (materiały do scenariusza, historia) / Michael Diliberti (materiały do scenariusza, historia)
studio Columbia Pictures (przedstawia) / Media Rights Capital (współudział) / Red Hour Films
tytuł oryg. 30 Minutes or Less
inne tytuły więcej
Film kręcono w Grand Rapids (Michigan, USA).
Filmowa fabuła inspirowana jest prawdziwą historią dostawcy pizzy Briana Douglasa Wellsa.
Trzydzieści minut, jakie ma w tytule produkcja, stanowi dla widza podczas seansu słowo - klucz. I nie chodzi mi tu absolutnie o jakieś fabularne niuanse. więcej
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
domyślam się że twórcy filmu inspirowali się prawdziwą historią (z tą różnicą że ta prawdziwa to tragiczny w skutkach dramat a ten film to komedia), ale jesli kogos interesują fakty to proszę:
Prawdziwa historia jak z horroru. Brian Wells zwykły dostarczyciel pizzy został zamordowany przez bombę zegarową (na kod)...
W filmie jest wiele wulgaryzmów, lecz ktoś kto ma duże poczucie humoru może się pośmiać z tak
porabanych tekstów jakich tam używają. Oglądając ten film miałem niezły ubaw. Dlatego ocena
9/10
Lekka komedia ze spora dawka akcji, klimat troche na skrzyzowaniu "chlopaki nie placza" i "supersamca", calkiem clakiem, dawno juz nie widzialem jakiegos porzadnego filmu i wreszcie sie udalo. Wielkie arcydzielo to to raczej nie jest, ale naprawde bardzo ok.
