Dwoje studentów wybiera się do lasu, aby nakręcić amatorską kamerą film dokumentalny na konkurs, odkrywają oni dziwne budynki, których nie ma na mapie, postanawiają przyjrzeć im się z bliska. Budynki przypominają stare i zrujnowane magazyny a dookoła nich, na śniegu, widać masę krwawych śladów. Zaciekawieni studenci chcą dowiedzieć się więcej o tej okolicy. Z czasem zauważają coraz więcej krwi a ich zaciekawienie powoli zamienia się w przerażenie, postanawiają jak najprędzej wrócić do samochodu i odjechać stąd jak najdalej. Jednak gdy tam docierają widzą jakiegoś mężczyznę, które majstruje przy ich aucie, bohaterowie czekają aż odejdzie i dopiero wtedy wsiadają i odjeżdżają, jednak po przejechaniu kilku kilometrów są zmuszeni zatrzymać się, gdyż jak się okazuje, bak został opróżniony. Do najbliższego miasta jest około 20 kilometrów, telefony nie mają zasięgu, mróz zaczyna coraz bardziej doskwierać studentom, a nad drzewami zaczyna się ściemniać...