Młode małżeństwo spodziewające się dziecka wprowadza się do nowego domu. Ich rodzinne problemy zejdą na dalszy plan, kiedy wyjdzie na jaw, że od samego początku są podglądani przez ponurego i tajemniczego gospodarza…
Jak na film z trzecioligową obsadą, to nadspodziewanie dobry. Szczególnie rola psychola wypadła obiecująco. Choć do teraz nie pojmuję, jak nikt z domowników przez tyle czasu nie zbadał dokładnie piwniczki za drzwiami. Trochę to naiwne.