Wychowałam się na tej bajce! Nie żadne tam współczesne "Shreki-nie Shreki", nic nie pobije tego klasyku. Nie zliczę ile razy obejrzałam ten film w dzieciństwie wraz z bratem, cud, że kaseta przeżyła.
Pozdrawiam wszystkich fanów disneyowskich łatek!

Ja mam ten film na DVD. Twój ze starym dubbingliem czy nowym. Na DVD jest nowy dubbing. Uwielbiam "101 Dalmatyńczyków" podobnie niż mój przyjaciel i brat, ale ja więcej lubię ten film. Wejdż na stronę 101DalmatiansDVD.com Pozdrawiam wszystkich fanów "stu jeden Dalmatyńczyków".

No właśnie, ze zwiastunu zorientowałam się, że film na nowy dubbing, ale już wiem, że stary bardziej mi się podobał. Cruella brzmiała tam tak upiornie bo "pijacko", histerycznie i pretensjonalnie zarazem, no, ale może trailer to za mało, by wyrabiać sobie opinię. Nie twierdzę, że nowy dubbing jest zły, ale do starego mam olbrzymi sentyment i żałuję, że go nie zachowali.

Terz oglądałem zwiastun. Na nim jest inny głos. To głos Barbary Zielińskiej. Na DVD jest Ewy Szykulskiej i ona podkłada głos Cruelli o wiele lepiej. Na DVD jest dubbing z roku 1995. A u Ciebie

Ja jeszcze nie mam nowego wydania "101 dalmatyńczyków" na dvd, ale na mojej kasecie jest dubbing z 1966 roku, który na tyle wrył mi się w pamięć, że do tej pory pamiętam dokładnie głosy wszystkich postaci (i tych ludzkich i tych łaciatych), a zwłaszcza potwornej Cruelli. To dobrze, że głosy ze zwiastunu nie pojawią się w filmie, bo szczerze mówiąc, nie przypadły mi do gustu.

Masz rację. Jeśli chcesz kup szybko wydanie DVD. Czas sprzedarzy jest ograniczony. Weszłaś na stronę 101DalmatiansDVD.com jest tam NOWY (wcześniej był ten z imperiala) Angielski zwiastun, dwie gry, sceny z filmu (po Angilelsku) tapety na pulpit i więcej.
Ps. Jeśli chcesz mieć "101 Dalmatyńczyków" na DVD wejdź na stronę
www.disney.pl i zaras na pierwszej stronie pokaże się okienko w którym będą napisane cyfry 1,2,3 kliknij na to 3. Będzie tam konkurs więc będziesz mogła brać w nim udział lub wejść na polską stronę filmu.

He he, już wzięłam udział w konkursie, dzięki za cynk! Jedyne konkursy jakie dotąd wygrałam to e-recenzja miesiąca na onet.film I miejsce i jeszcze dostałam dvd za udział w konkursie na filmweb, ale w tych wszystkich konkursach trzeba było napisać coś od siebie (a ja to lubię) a nie tylko odpowiedzieć na pytanie, gdzie wygrana to kwestia losowa. No ale może się uda. Tylko gdzie ja postawię w swoim mieszkaniu tego pluszowego dalmatyńczyka, jak wygram maskotkę???

Pozdrawiam fanów psich łatek i zapraszam na mój blog (mało łaciaty, jak na razie)

O! A weszłaś na te strony o Dalmatyńczykach. Co chcesz wygrać w konkursie? Ja maskotkę, ale jak wygram film to dam go mojemu przyjacielowi Grześkowi, który terz uwielbia ten film. Moim zdaniem pluszowa zabawka Ponga nie jest podobna do tego z filmu. Jak myślisz! W moim całym życiu wygrałem jedynie w konkursie pla stycznym pod tematem "Najciekawsza ozdoba choinkowa". Lubisz może "Piotrusia Pana" lub "Księge Dżungli"? Pozdrawia (z łatką zamias kropki nad "i")

No właśnie ta maskotka nie wygląda zbyt zachęcająco, w ogóle nie podobna do najsłynniejszego dalmatyńczyka świata, jeśli ją wygram (a wolałabym film oczywiście), to ją komuś oddam, nawet już mam pomysł, komu.

"Księgę dżungli" lubię tak sobie, mam w domu na kasecie, oglądałam w dzieciństwie, ale nie przypadła mi do gustu, tak jak inne filmy Disneya. "Piotrusia Pana" bardzo lubię. Kapitan Huk i krokodyl tworzą cudną parę. No i jest to bardzo ładna metafora dorastania (ja chyba nigdy nie dorosnę).

Z innych filmów Disneya to uwielbiam:
"Zakochany kundel" (kupiłam sobie na dvd parę dni temu)
"Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków" (miałam tę bajkę z dubbingiem z 1938 roku bodajże, nawet nie wiem, czy była nowsza wersja)
"Pinokio" (w dzieciństwie bałam się tej sceny, gdy źli chłopcy nagle zamieniają się w osły)
"Miecz w kamieniu", ja i brat uwielbialiśmy tego wychudzonego wilka.
"Alicja w krainie czarów"

Nigdy się aż tak bardzo nie zachwycałam, jak moje koleżanki "Małą syrenką"
Ze stosunkowo nowszych filmów Disneya podobał mi się, rzecz jasna, "Król lew", a też, ale mniej "Pocahontas" (kiedyś lubiłam ścieżkę dźwiękową z tego filmu, z "Króla Lwa" zresztą też)
Ale po latach mam większą ochotę oglądać te starsze filmy.

Zachwyciło mnie "Ratatuj". Byłam na nim trzy razy w kinie, teraz mam na dvd. Myślę, że Disney byłby dumny z tego filmu.

"Księgę Dżungli" i "Piotrusia Pana" lubie średnio. Mam te filmy na DVD. Nigdy nie doruwnają (według mnie) Stu Jeden Dalmatyńczykom. Co z tego, że maskotka nie jest podobna do Ponga. I tak chcę ją wygrać. "Zakochanego kundla" nie oglądałem ale po tym wszystkim co o nim przeczytałem uwarzam, że jest świetny. "Królewne Śnieżke"? Słuchałem dubbingu na You Tube. Nie jest doskonały. Głos Śnieżkijest okropny. Ale i tak Disney go wspaniale zrealizował.Nowsza wersja była. "Pinokio" jest świetny. Niedawno czytałem lektórę i bardzo mi się podobała. "Miecy w kamieniu" oglądalem na Disney Channel. Podoba mi się. Alicja nie przypadla mi do gustu. "Ratatuj" jest boskie. Pozdrawiam wszystkie Dalmatynczyki.

Dziewczyny ja jestem już 17 letnią krową ,że tak brzydko powiem a nadal jestem wielką fanka bajek disneya .. Może to się komuś nie podobac wszyscy twierdza ,zde jestem za stara ale jak dla mnie ogladanie tych bajek to tak naprawde powrot do przeszlosci.. dod ziecinstwa.. naprawde owiele bardziej wole stare bajki Disneya niz te ktore powstaja w dzisiejszychczasach za pomoca animacji komputerowych... 101 dalmatyńczyków, Miecz w Kamieniute bajki maja swój urok i napewno moje dzieci rowniez zostana na tym wychowane ;-)

Odpowiada inny użytkownik ponieważ niedawno założyłem e- meil bo wcześniej pisałem na e- meilu swojej mamy. Mam 11 lat i ciągle zachwycają mnie filmy Disneya: 101 Dalmatyńczyków, Mary Poppins, Piotruś Pan, Księga Dżungli, Aladyn, Bambi, Śpiąca Królewna, Pinokio, Fantazia, Zakochany kundel, Dumbo i wiele więcej.