Liryczna wymiana listów pomiędzy Europą a Azją, żeglarzem w podróży a kobietą, czekającą na niego w odległym porcie. Pochodzący z Serbii reżyser, który kilka lat temu przyjechał do Singapuru i już tam pozostał, wysyła tytułowego żeglarza w przeciwnym kierunku - wchodzi w rolę cudzoziemca w swoich rodzinnych stronach. Przemierza znajome, olśniewające pejzaże, cytuje ludowe przekazy i zasłyszane rozmowy, zachwyca się ludźmi i miejscami. Czy mógłby tam osiąść na stałe, czy piękno tego kraju mogłoby go zaczarować?
Kobieta nie pozwala żeglarzowi zapomnieć o tym, co pozostawił na azjatyckim brzegu. W swoim monologu, ilustrowanym czarno-białymi obrazami industrialnego Singapuru w kontraście do naturalnych, pełnych koloru, zmysłowych Bałkanów, nieustannie wzywa go do powrotu. Używając różnych argumentów, od praktycznych po coraz bardziej intymne, tworzy inną wersję opowieści o podróży, wypełnioną tęsknotą i poczuciem braku, zmieniającą widzenie dalekich krain.