Fabuła filmu skupia się na życiu i wspomnieniach wiecznie podpitego fana hokeju Barneya Panofsky (Paul Giamatti). 65 - letni Barney pracuje jako producent telewizyjny w przerwach zastanawiając się nad wszystkimi porażkami oraz sukcesami, jakie dane mu było osiągnąć w jego dość niefrasobliwym żywocie.

Barwne życie niepokornego Barney'a (Paul Giamatti), to splot paradoksów. Miłość swojego życia poznaje na własnym ślubie. Kiedy w niewyjaśnionych okolicznościach ginie jego przyjaciel, Boogie (Scott Speedman), to Barney staje się głównym podejrzanym w sprawie domniemanego morderstwa. On sam jest przekonany, że "życie jest absurdalne". Do tego "nikt nigdy nikogo nie zrozumie". Jego burzliwa historia dowodzi nawet, że tak właśnie jest... Z zawodu producent telewizyjny. Na co dzień... lekkomyślny, trzykrotnie żonaty, ojciec dwójki dzieci, fanatyk hokeja, nie stroniący od alkoholu i papierosów, do tego z niewyparzonym językiem, nie zachęca na pierwszy rzut oka, a jednak serwuje nam pełną dystansu i niepozbawioną humoru opowieść o licznych sukcesach i jeszcze liczniejszych niepowodzeniach. Znakomita adaptacja powieści Mordecai Richler, pod tym samym tytułem, ze świetną (co nie dziwi!) rolą Dustina Hoffmana.

Poznajcie Barneya - numeranta i kawalarza z prawdziwego zdarzenia. Jego życiowe motto jest proste - żyj pełnią życia i nie gódź się na kompromisy! I rzeczywiście, życie Barneya jest wyjątkowo barwne. Nie brakowało w nim podróży, ekscentrycznych przyjaciół, a także kobiet, co potwierdza długa lista jego żon. Jednak kiedy mogłoby się wydawać, że ustatkowanie się nie grozi bohaterowi, na jego drodze pojawia się ona...