Kpina z polskiej branży filmowej, sławy za wszelką cenę i pogoni za kasą. Nic tu nie jest normalne, a komizm wynika z paranoidalnych sytuacji aranżowanych na planie – całkowicie bez scenariusza. "Ściema po polsku" to parodia robienia filmów. Nadgorliwy reżyser-samozwaniec i jego kompan (w tych rolach Mariusz Pujszo i Grzegorz Halama), po... czytaj dalej
tylko dzisiaj 6 nowych kont założonych, żeby wychwalać to coś, a jeszcze więcej założonych w ostatnich 3 miesiącach. Oczywiście oceniony i wyczekiwany na tych kontach jest tylko ten jeden film.
Ja lubie Pujszo, byłem na Ostatnim Klapsie w kinie, podobało mi się, zaśmiałem sie kilka razy i zachęcony tym poszedłem do...
A czy ktokolwiek z Państwa słyszał, że w moim rodzinnym mieście - Mogilnie ten film, który miałem przyjemność obejrzeć wraz z całym moim zespołem z pracy otrzymał nagrodę publiczności filmów satyrycznych? Domyślam się, że nie. Otóż powtórzę. W Mogilnie Ściema Po Polsku otrzymała Nagrodę PUBLICZNOŚCi, nie żadnych...