Do parku przyjeżdża wielka litera "E". Zaciekawieni przechodnie zaczynają się jej przyglądać. Pewien człowiek zaczyna twierdzić, że jest to litera "B". Inni ludzie przygotowują się, by zawieść go do szpitala psychiatrycznego, kiedy przyjeżdża doktor i mówi, że mężczyzna musi założyć okulary. Wtedy to przybywa król i również twierdzi, że... Do parku przyjeżdża wielka litera "E". Zaciekawieni przechodnie zaczynają się jej przyglądać. Pewien człowiek zaczyna twierdzić, że jest to litera "B". Inni ludzie przygotowują się, by zawieść go do szpitala psychiatrycznego, kiedy przyjeżdża doktor i mówi, że mężczyzna musi założyć okulary. Wtedy to przybywa król i również twierdzi, że to litera "B", a nie "E", więc lekarz i jemu podaje okulary. Król zakłada je, widzi "E" i przypina doktorowi medal, a następnie wraz ze swą drużyną wynajętych zbirów bije wszystkich po głowach, dopóki Ci też będą widzieć literę "B". czytaj dalej