PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=696941}

Uncharted 4: Kres Złodzieja

Uncharted 4: A Thief's End
9,0 15 850
ocen
9,0 10 1 15850
Uncharted 4: Kres Złodzieja
powrót do forum gry Uncharted 4: Kres Złodzieja

Nie jest to ani najlepsza część serii, ani dobre pożegnanie z serią. Gra łączy niezłe rozwiązania techniczne z archaizmem, od którego najlepsi twórcy próbują od dawna uciec. Otrzymaliśmy grę, która niczym zwierciadło odbija wszystko, co można było zobaczyć w całej serii "Uncharted" i "The Last of Us".

Moim zdaniem studio Naughty Dog dość specyficznie postanowiło uciec od rutyny i do czwartej części wrzuciło tyle "The Last of Us", ile tylko mogło. Wszędzie widzimy nawiązania w postaci najdrobniejszych gadżetów, motywów. Żeby tego było mało, to w tych chwilach, w których nie trzeba się wspinać lub staczać heroicznych bojów z uzbrojonymi w najcięższy sprzęt przeciwnikami, można eksplorować okolicę w niemal identycznym otoczeniu, jak niektóre lokacje z "The Last of Us". W tle leci ta sama kojąca muzyka, ale poszczególnych szopach i budynkach nie można znaleźć nawet 1/10 takich ciekawych rzeczy, jak w "The Last of Us".

Gra oferuje nam więc dłużyznę, która z eksploracją nie ma za wiele wspólnego, pretensjonalną fabułę z małżeńskimi problemami państwa Drake'ów i ich krewnych. Oprócz dłużyzny dostajemy w całej grze najwyżej kilka wielkich strzelanin. I właśnie ona budzą rozmaite emocje. Większość uważa strzelaninę za najmocniejszy punt tej gry. Dla mnie one są zbyt szybkie, zbyt gwałtowne, a przeciwnicy wyskakują nawet zza pleców bohatera, mimo że gracz ma z tyłu teoretycznie zamknięty teren. Jestem dość doświadczonym graczem, a Nathan ginął mi na poziomie "normal" zbyt często i zbyt szybko. Całą strzelaninę trzeba było zawsze powtarzać od początku. O ile w przypadku początkowych walk tak to nie denerwowało, to w przypadku trzech ostatnich wywoływało u mnie tylko frustrację, że studio nie raczyło dać częstszego auto-zapisu.

No, trochę ponarzekałem. W sumie cieszę się, że "Uncharted" to już przeszłość. Zręcznościowy tryb tej serii to wilki hit, ale z lat 2007-2010. Dziś robi się już o wiele dojrzalsze tytuły.

Jakby nie patrzeć najlepszą częścią serii pozostanie "Uncharted 2: Among Thieves".

ocenił(a) grę na 10
vermes

Mógłbyś rozwinąć myśl odnośnie tej archaiczności, którą piętnujesz w nowym Uncharted? Po prostu ja tego kompletnie nie dostrzegam i jestem ciekawy co przestarzałego jest w nowych przygodach Drake'a.

ocenił(a) grę na 10
vermes

Zgadzam się, że za dużo TLOU w nowym Niezbadanym. Zbyt dużo powagi i cut scenek, a za mało epickiej jazdy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones