A ja myślę, że to plastik, jak wszystkie PESy od 10 lat. To, że gra jest lepsza od Fify to żaden argument.

Dlaczego żaden argument? Czyli poza tym PES jest grą przeciętną lub słabą? Co to znaczy "plastik"?

Chodzi mi o fizykę gry, która jest dla mnie zdecydowanie jej najważniejszym elementem. A ta zeszła na psy krótko mówiąc, i nie jest to bynajmniej tylko moje zdanie. Dlaczego plastik? Gdyż jest jak kobieta po kilku operacjach plastycznych - sztuczna i nienaturalna, efekciarska.

Mam oczywiście żal do Konami, za to co zrobili z tą wspaniałą serią. Tyle, że ich rozumiem. Ludzie chcą licencji, oryginalnych ryjków, fryzur, butów i grafiki, a nie znakomitej symulacji. I to właśnie dostają. Konami zarabia i wszyscy są zadowoleni.

Ja to widzę zupełnie inaczej. Animacje zawodników oraz fizyka piłki zostały w ciągu ostatnich lat bardzo poprawione. Poprawiła się taktyka. Odpaliłem przedwczoraj demo FIFA 18 na PlayStation 4. Tragedia! Tak mdłej gry się po Kanadyjczykach nie spodziewałem.

Grałem już w pełne wersje pesa 18 i fify 18 i chociaż kiedyś byłem zwolennikiem pesa muszę stwierdzić Nie widzę wielkich różnic z porównaniu do poprzedników serii. Gra z komputerem szybko nudzi, nawet na wyższych poziomach schemat pokonania PC nie jest trudny. Nie gram online więc na temat tej rozgrywki się nie wypowiadam. Zaznaczę że gram na konsoli PLAYSTATION 4. A brak licencji na takie kluby jak REAL MADRYT czy JUVENTUS to boli...

Z poziomu YouTube jest dostępny patch z instrukcją wideo. Wgrywa się go dość łatwo, co sprawę licencji załatwia w ciągu dwóch godzin.

Faktycznie jest to do zrobienia, ale nie ukrywam że fizyka w tej najnowszej FIFIE przypadła mi do gustu.

Fizyka w tej części FIFA? Moim zdaniem jest tragiczna. Piłka staje w połowie drogi do partnera, piłkarze z jednej drużyny wpadają na siebie. Kiedyś FIFA była znana z tego, że podania były za szybkie, tempo meczu za szybkie, odległości pomiędzy formacjami były za duże. Z czasem zaczęli to regularnie naprawiać, aż w końcu popadli w drugą skrajność. FIFA stała się grą drętwą.

Nie wiem, jak to widzisz. Czy Twoim zdaniem jednak te elementy w grze nie są właśnie jej największą słabością? Gram w single player i tryb multi, czyli tak zwani żywi, nieprzewidywalni gracze, mnie nie interesują.

Ja osobiście grywam z kolegami więc zachowania bywają nieprzewidywalne. Dużo znajomych mówi właśnie że w tej cześci FIFY fizyka gry zbliżyła się do PESA. Ciężej się podaje, strzela, za czym idzie trudniej, czyli dla mnie lepiej. Moim zdaniem na plus.

Chodziło mi o to, że FIFA stała się siermiężna. Nie widzę podobieństw do "Pro Evolution Soccer 2018". A gram na konsoli PlayStation 4 Pro.

Rozczarowałeś mnie reklamą sklepu. Po to tu wchodzisz? Sam sobie kupuję gry i robię to głównie w Saturnie.

To miało być przy okazji , kiedy z tego co napisałeś dużo grasz w gry. Więc kiedy napisałem że coś wiem z doświadczenia bo pracuje w takim sklepie i dziennie przebywam i słucham opinii ludzi o grach. Naturalne wydało mi się żeby wspomnieć Ci o małym sklepiku, którego na pewno nie znasz. Ja raczej czułbym się rozczarowany sobą, jeśli bym ci o tym nie wspomniał ;)

No OK. Mi nic do tego, ale administracja może się przyczepić, że robisz tu na ich portalu reklamę. Mnie interesuje PES 2018. FIFA w tym roku jest dla mnie nieporozumieniem. PES 2018 na PS4 to już naprawdę symulator pełną gębą. jestem cholernie wybrednym graczem. Nawet "Horizon Zero Dawn" nie przypadł mi do gustu.

Pewnie każdy woli coś innego. Ja kończę UNCHARTED Zaginione Dziedzictwo. Grafika, przygoda, zagadki w dobrym stylu. Iście filmowa gra.

Ale cholernie liniowa. Do bólu liniowa. Ukończyłem to raz i już nie wracałem.

Ale czy jest coś złego w tym, że gra jest liniowa? Nie. Wręcz w czasie gdy niemal każda gra AAA musi być pseudo sandboxem z wyborami moralnymi doceniam to, że ktoś tworzy grę liniową.

Zła to niewłaściwe słowo. Powiedziałbym raczej, że sztuczna, bo czego gracz nie zrobi, to wszystko wydarzy się tak samo. "Uncharted" to klasyczny przykład gry liniowej, która wygląda świetnie, ale ma skrypty dla każdego kamienia, dla każdego zwisającego z drzewa sznurka i liścia. Już lepsze są gatunki mieszane, w których struktura liniowa przeplata się z lokacja o otwartym gameplay'u. Przykładem może być "The Last of Us" czy dużo, dużo starsze "The Shadow of the Colossus".

Wiem, że są ludzie, którzy mają takie mózgi, taki temperament, że nie przeżyją znudzenia, gdy po raz 50 zabijają tego samego przeciwnika w tym samym miejscu. Okazuje się, że można zagrać jeden raz w "Assassin's Creed Origins" i nawet jej nie ukończyć. Taka jest wielka i rozległa. W "Splinter Cell" grałem dopóki, dopóty nie poznałem gier otwartych.

To na pewno, że ukończyć raz i nie wracać. Ale fajnie poznać ciekawą historię z rozmachem. Tym bardziej, że na horyzoncie ciągle to nowe gry i trzeba znaleźć czas na ogranie wszystkiego.

Dla mnie gra leży w jednym aspekcie, ale za to najważniejszym, czyli w multi. Tak beznadziejnego kodu sieciowego nie widziałem od dawna. Różnica między singlem a multi to po prostu tragedia. Po pierwsze wyszukiwanie przeciwnika trwa wieki. Po drugie lagi i opóźnienia. Po trzecie w multi o wiele bardziej widać jak obrona zachowuje się jak banda debili, można ją bardzo łatwo oszukać. Dochodzi do kuriozalnych sytuacji, które na pewno nie przypominają prawdziwej piłki nożnej. Wielu gra długą piłką, bo obrona potrafi dostawać wtedy ataku głupoty i puszczają piłkę którą powinni spokojnie wybić. Mecze w multi wyglądają, tak, że co chwila ktoś ma sytuacje stuprocentową, a w bramce piłka ląduje rzadko. Ewidentnie Konami sprawiło, że strzały są mniej skuteczne w multi, by nie było wyników 6:5 czy 8:4. Wynika z tego kolejny błąd, że wyniki potrafią być niesprawiedliwe. Przegrywam mecze w których mam przeogromną przewagę, a wygrywam te w których mam jeden strzał a przeciwnik 20. Po prostu gra "pozwoliła" mi strzelić tego gola, a mój przeciwnik ile by się nie natrudził to nie mógł trafić. Mogę tak wymieniać i wymieniać.

W singla można pograć, ale jak dla mnie multi leży. A czy PES jest lepszy od FIFY? Nie chcę oceniać, bo obie gry niestety są do niczego. Pamiętam jak zagrywałem się w PESY od 3 do 6. Ile godzin spędziłem szczególnie w 6. Gdy Konami wyłączyło serwery grałem na pirackich, a tutaj... Tragedia z multi. Mój komentarz dotyczy wersji PC, może na konsoli jest lepiej.

Od kilku lat twierdzę, że obie gry nie rozwinęły się tak, jak pozwala na to dzisiejsza technologia. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje? W zmowę producentów, którzy robią o wiele gorzej niż powinni, nie wierzę. Pewnie EA Sports i Konami zadowolone są z poziomu na mocną czwórkę. W końcu obie gry nieźle się sprzedają. Nie trzeba nic więcej.

Jak pisałem multiplayer dla mnie nie istnieje. Nie interesują mnie inni gracze.

Zmowa producentów raczej nie wchodzi w grę. Jednak już zadowolenie z tego co jest tak. Bardzo mi się nie podoba obecna sytuacja, bo mimo konkurencji tak naprawdę nie mamy dobrej wirtualnej piłki nożnej na rynku. Właśnie szczególnie jak się chce grać w multi. FIFA w multi jest dla mnie zbyt losowa i niesprawiedliwa. Liczyłem, że PES to nadrobi. Niestety, trzeba się zadowolić samym graniem w singlu, bo na multi nie warto tracić czasu.

Gram w PES od niedawna ale w 100% zgadzam sie z opinia paru osob ze tak gra jest slaba. Nie jestem wybitnym graczem i wiem ze mam duzo brakow ale ta gra powinna sprawiac radosc nawet niedoswiadczonym. Zgadzam sie z tym co napisal-Zero- mecze to mordega . Lepiej by bylo jakby podali wynik na poczatku nie bylo by tyle nerwo

To prawda. Dochodzą po wielu miesiącach do podobnego wniosku. Gameplay to mordęga. W październiku porównywałem PES 2018 z PES 2017. Widziałem przeskok, gameplay cieszył. Jednak z każdym meczem odkrywałem rzeczy, przez które jako gracz cierpię. Dziś uważam, że największą bolączką tej gry jest nienaturalny gameplay. Piłka inaczej chodzi wzdłuż niż w poprzek boiska, odległości pomiędzy formacjami są ciągle duże i nie zmieni tego grzebanie w ustawieniach. Podania raz są za wolne, raz za szybkie. W zasadzie PES to pod względem wad ta sama gra, którą była naście lat temu, gdy wychodziły jej pierwsze części.

Strzały w tej grze to tragedia, wiem który kierunek odpowiada za który słupek i co to są strzały techniczne, a i tak w meczu potrafię stworzyć 5 dogodnych sytuacji i 4 razy zawodnik mi nie trafia nawet w bramkę... mam wrażenie, że to wina skryptów i każdy mecz ma swój żałosny scenariusz z góry narzucony w którym chociażbyś się zesrał nie wygrasz na poziomie klasa światowa czy legendarnym...

Kolo przestań nadużywać używki albo zmień dilera, ten widać Cię oszukuje. Poziom trudności, jakaś kpina, albo bardzo wysoki, albo żaden. Może i przez to gra wydaje się bardziej realistyczna, ale tu wkraczają karykaturalne maski imitujące twarze zawodników. Silnik graficzny jak w drugiej połowie lat 90-tych XX wieku i grywalność na poziomie kultowych ruskich jajeczek. PS od razu uprzedzam Twoją ciętą ripostę, mam 37 lat, piłką interesuje się i gram (w tym pół zawodowo w klubie) od 1989 roku.

Dlaczego uważasz, że mój diler mnie oszukuje? Sądzisz, że wciska mi używki z innym składem jak te, o które go proszę?

Już trochę zmieniłem zdanie na temat tego PES-a. nie podoba mi się tak bardzo, jak podobał w chwili premiery. Dziś jestem zdania, że Konami generalnie nie zrobiło nic nowego od wielu lat. To ciągle ta sama gra.

Nie zgodzę się w kwestii grafiki. Studio wykorzystało znakomity silnik Fox Engine. Warto zapoznać się z jego możliwościami. Moc tego silnika widać w "Metal Gear Solid V: The Phantom Pain".