Obejrzałem story na yt, jak na mortala całkiem spoko - jest lanie się po mordach i brutalna przemoc, jakaś lipna intryga i w ogóle.
Bolą tylko dwie rzeczy: 1.Shinok dostaje w dupe najpierw od Johnego a potem od jakiejś małoletniej duperencji która sub zero w 3cim czapterze kładzie na ryj bez użycia rąk - to jest dupa a nie shinok. Poprzedniego bosa - Shao Kahna to musieli pradawni bogowie rozjebisavć, a shinok ma być niby większy mocarz - najwyraźniej nie jest. (myślałem że rozdupczy go raiden)
2. Tak naprawdę story mogłoby się nazywać "Cage family saves the world", NIe ma tu tytułowego turnieju, a całość kręci się wokół Jaohnego, Sonyi, Cassie i jej kolegów, z których tylko kolo z łukiem wydaje sie być interesujący pod względem mechaniki jak i historii.
Na plus Darth Raiden, Kotal "rozcurvie was z grzywy" Kahn, i obleśna Dvorha czy jak jej tam. Kolo z łukiem też daje rade, chociaz patetyzuje.
W bonus DLC proponuje Legolasa - pasuje jak znalazł po swoim ostatnim kozaczeniu w Hobborze.
>>"1.Shinok dostaje w dupe najpierw od Johnego a potem od jakiejś małoletniej duperencji która sub zero w 3cim czapterze kładzie na ryj bez użycia rąk - to jest dupa a nie shinok. Poprzedniego bosa - Shao Kahna to musieli pradawni bogowie rozjebisavć, a shinok ma być niby większy mocarz - najwyraźniej nie jest."
Jakby tego było mało - to samych "PRADAWNYCH BOGÓW" sprowadzono do roli śmietniska.