Mafia Definitive Edition jako gra sama w sobie jest bardzo dobra, natomiast jako rimejk jest zwyczajnie przeciętna. Dlaczego?
Absolutnie nie przypadła mi do gustu zmiana charakterów głównych bohaterów (zwłaszcza Tommy'ego i Pauliego), odmłodzenie większości postaci, wycięcie sporej ilości contentu (zwłaszcza boli brak misji pobocznych Lucasa; trochę mnie rozśmiesza jak czytam, że "misje poboczne zostały przeniesione do jazdy swobodnej", szkoda że to zwykły szmelc a nie misje), zrujnowanie paru misji przez zrobienie je w korytarzowym stylu, co sprawiło że stały się do bólu liniowe (wszystko robimy tak jak zaplanowali twórcy, nie trzeba nic myśleć bo wszystko jest jasne przez te śmieszne znaczniki co jest zupełnym przeciwieństwiem tego co było w oryginale), najlepsze przykłady - Odwiedziny u Bogaczy, czyli misja w rezydencji pana prokuratora i Szczęściarz, etap w porcie. Kolejnymi rzeczami są ogólne skrócenie gry, większość animacji żywcem wziętych z trzeciej Mafii (ogólnie silnik z trójki nie pasuje do jedynki) czy brak wielu legendarnych piosenek z oryginału. Jest jeszcze kilka rzeczy do których mógłbym się przyczepić, ale chyba na razie starczy tyle.
Jeśli chodzi o jakość obydwu gier to tutaj tak naprawdę nie ma co porównywać, bo MDE oprócz lepszej grafiki i lepiej wykonanego voice actingu (choć nowe głosy Tommy'ego i Pauliego są tragiczne moim zdaniem) wypada po prostu blado przy oryginalnej Mafii.

Także, jako gra sama w sobie 8/10, jako rimejk 6/10.
Ciekawe czy gdyby 2K dało więcej czasu Hangarowi to czy to by coś w ogóle dało? Bo szkoda, że jedna z najlepszych gier w historii otrzymała tak przeciętne odświeżenie.