Pomysł na moc bohaterki ciekawy i na jego fundamencie można było napisać ciekawą fabułę i dać graczowi możliwość robienia różnych fajnych rzeczy związanych z myślami bohaterów, manipulowanie nimi, wywieranie wpływów itp.

Niestety autorzy tego paździeża zaserwowali usypiająco nudną fabułę a do tego przez 75% gry nie dzieje się kompletnie nic. Pogadanki na poziomie telenoweli prowadzone w okropnym stylu wyglądają jak pisane przez 14 łatkę. Ciągle tylko pocieszenie, dziękowanie i banał na banalne.

Dodatkowo uczucie znużenia potęguje niesamowita powolność tej gry. Nie wiem czy to jest celowe czy raczej wynika z technologii gry ale wszystkie ujęcia są przecigane. Bohaterowie mówią powoli a pomiędzy nimi następują długie kompletnie nienaturalne pauzy jakby gra się zastanawiała co ma powiedzieć następna postać. Do tego ciągłe ekrany ładowania przy wchodzeniu do budynków.

Początek pierwszego LiS też był powolny ale potem gra się rozkręcała przedstawiając ciekawą fabułę. Tutaj mam poczucie kompletnie zmarnowanego czasu.