ale nie ma ciśnienia. Gra strasznie nierówna, fabułą jest sympatyczna ale tylko na początku i na końcu - w środku nudy, ładne cutscenki animowane i niewiarygodnie żałosne filmy na silniku gry, faktyczne uczucie rośnięcia w siłę i za szybkie rozdawanie mocy pod koniec, fajne misje główne i fatalne poboczne, całkiem ładna jak na początek generacji grafika i okropne spadki płynności (to w końcu ex!), dobrze wykonane wybory moralne pod względem fabularnym i fatalnie od strony rozgrywki (rozwój postaci w złe lub dobre punkty karmy i taka też odgórna ocena wyborów - po cholerę dawać wybór, jeżeli jesteśmy karani za zachowanie według twórców niewłaściwe), świetny głos głównego bohatera i dobre tłumaczenie (będziesz mniej elokwentny jak moja noga znajdzie się w twojej dupie - na zawsze w moim sercu) i pozostałe postacie brzmiące jak GPS, no, jak Ivona. Ogólnie jednak przez twist pod koniec jestem zadowolony, że to skończyłem. Zwłaszcza, że dwójka jest naprawia dużo błędów jedynki i w nią już naprawdę fajnie się gra.