Z niecierpliwością czekam na najnowszą odsłonę serii Halo i specjalnie nadrobiłem poprzednie pięć odsłon serii (z wyjątkiem Reach, ODST i dwóch części Wars) i seria ta to po prostu obok Gears of War opus magnum Microsoftu i Xbox jednak z tą serią zaczynałem dość chłodno:
-Combat evolved i choć rozumiem że to początek serii i nie wszystko mogło tam grać dobrze ale dziś to gra przestarzała mocne słowa ale ze wszystkich części to najbardziej męczyłem się właśnie w pierwszej części serio wciąż ma sporo plusów typu Historia jest dobra, klimat świetny, imponujące lokacje (jednak też minus), muzyka genialna, walki z Covenant super, możliwość jazdy Pojazdami fajna i nawet graficznie zarówno Master chief collection jak ta oryginalna wersja wygląda nadal dobrze choć szkoda że nie pociągnęli w remarsterze bardziej natomiast sporo mam zarzutów między innymi te Lokacje które chwaliłem są ładne i imponujące jednak są puste, ciężko się połapać gdzie co i jak i męczące były i niestety sporo było tych poziomów więc niestety kiepsko, elementy gry standard checkpointy, poziom trudności to po pierwsze checkpointy są losowe że jak zginiesz to trafiasz na sam początek poziomu a po drugie Poziom trudności (grałem na łatwym) jest losowy, łatwo zginąć gdy walczy się z grupą w jednym pomieszczeniu i wkurzający było jak giniesz i trafiasz na sam początek poziomu no po prostu koszmar, Przeciwnicy i nie chodzi mi o Covenant a o Zarazę która i zabrzmi dziwnie ale jest irytująca bo gdy pierwszy raz się pojawia to jest fajnie bo łał nowi przeciwnicy będzie fajnie tylko że przez pół gry byli nachalnie wepchnięci na siłę pojawiali się z d##y kompletnie bez sensu i większość zgonów miałem właśnie przez nich, dodatkowo ta jest za długa choć mamy 10 misji to minusy jakie wymieniłem powodowały że gra zwyczajnie mi się dłużyła. Ogólnie gra jest niestety średnia, zestarzała się i męczyła mnie choć plusy są jednak minusy przeważały 5/10.
-Halo 2 i tu było już lepiej ale i tak to co przeszkadzało mi w Jedynce w dwójce było ale nie tak dużo Fabuła znowu super, wizualnie super przede wszystkim nowe cutscenki które są po prostu piękne, lokacje super jednak podobnie jak w jedynce znów są puste, długie i męczące, walki z przeciwnikami fajne choć zaraza znów jest jakby upchnięta na siłę do nie których poziomów choć nie tak nachalnie że co kolejny poziom byli ci, fajne rozbudowanie Covenantów że widzimy miasto, władców i ich kolejne odmiany, Postać Arbitra super jednak minusy z jedynki dalej są ale grało mi się lepiej niż w jedynkę 7/10.
-Halo 3 moim zdaniem najlepsza część serii praktycznie opus magnum tej trylogii (Halo 1-3 oczywiście) fabuła świetna, gameplay świetny, lokacje, przeciwnicy, graficznie super no i zakończenie jednak minusy są spokojnie nie jest to arcydzieło ale widzę podczas przechodzenia wszystkich pięciu części postęp 9/10.
-Halo 4 początek nowej trylogii i chyba najprzyjemniejsza część serii Fabuła dobra, nowi przeciwnicy super i starzy też, kilka pamiętnych misji, lokacje, graficznie daje radę nawet dziś i się dziwie że tak gra wyszła na Xbox 360 a powinna wyjść na Xbox one ogólnie gra trzyma się bardzo dobrze choć zastrzeżenia są np: Główny przeciwnik mało ciekawy, Postacie z UNSC są kliszowo niekompetentni szczególnie ten admirał, ostatni poziom mocno mnie zmęczył długością ale i tak gra bardzo dobra porządnie zaczyna nową trylogie 8/10.
-Halo 5 i jest to chyba druga moja ulubiona część serii fabuła znowu daje radę a motyw że kierujemy dwoma oddziałami Spartan super takie trochę nawiązanie do Halo 2 gdzie na zmianę graliśmy Chiefem a Arbitrem, Wizualnie no godne Xboxa One i nowej generacji pierwsza misja wygląda genialnie, Gameplay świetny i kilka nowości w stylu podwójnego skoku, ataku z powietrza czy możliwości wydawania rozkazów swojej drużynie łał, Kilka epickich scen ogólnie super jednak z minusów to na pewno finał, krótki czas kampanii, brak trybu na dwa pady jest tylko 4 osoby ale przez sieć słabe ale ogólnie bawiłem się świetnie 9/10.

I przepraszam że o multi nie wspomniałem ale z prostego powodu bo nie miałem okazji zagrać jedynie w 5 udało mi się pograć trochę jednak trzeba mieć nerwy ze stali by coś tam osiągnąć niż ginąc co sekunde.

Mam nadzieje Infinite nie zawiedzie choć pewnie tak będzie po tym jak przesunęli premiere przez kiepskie pierwsze wrażenie z gameplay'u teraz obecnie jest ta beta mutli i słyszałem że jest spoko więc hej może nie będzie źle. I oby był Split-screen.

Pozdrawiam