Część która odmieniła serię, później było już tylko lepiej, aż do fatalnej czwórki...
Czwórka fatalna moze nie była, napewno lepsza niż toto, aczkolwiek faktycznie nie rozumiem zachwytów nad GTA IV. NIedawno przeszedłem Vice City i tylko się utwierdziłem że to najlepsza część serii. Dziś uruchomiłem też GTA3 i moje wrażenia nie były delikatnie mówiąc najlepsze. Grafika, na którą zazwyczaj nie zwracam uwagi, męczyła oczy z powodu jakgdyby smug pozostających po ruchu postaci,
Szczątkowa fabuła, debilne dialogi a raczej monologi, niedorozwinięty chyba główny bohater.
NIe mam pojęcia co palili recenzenci że stawiali temu 10.
Mafia która ukazala się w mniej więcej tym samym czasie, wygrywała pod KAŻDYM względem z tym a dostawała nizsze oceny. Niedorzeczne. Fanbojom GTA przypomnę, że o GTA 3 mało kto już pamięta a Mafia jest uznawana za "Ojca Chrzestnego" gier. Dziękuje dobranoc.
Te dwie gry (tj Mafia i GTA3) są nie do porównania bo łaczy je tylko gangsterskie życie. GTA było przełomowym tytułem. I nie zapomnij że Mafia to była po prostu gra. A GTA III to spadkobierca gier przez które wielu straciło prace, wielu wyleciało ze studiów a jeszcze wiecej nie zdało z klasy do klasy. Przez to rozpadały się rodziny;) Każdy się tym fascynował bez wyjątku bo można było robić co się chce, rozwalać co się chce, kraść co tylko się chce!! I taki co grał w GTA 2 i widział screeny nadchodzącej "trójki" już ledwo trzymał siku. A jak wziął w swoje łapki i zainstalował na blaszaku, przekonując się że wszystko jest tak jak sobie wymarzył, to jak innaczej miał zareagować niż stawiać 10/10? Poza tym Mafia, świetna gra zresztą, prowadziła nas w liniowy sposób od początku do końca. Generalnie dużo by wymieniać...;p
pamiętam były TRZY screeny męczone pare miesięcy w neo dłuuuugo przed premierą z pół roku