Jeszcze jedno , mam zawodnikow po 21 lat juz od trzech sezonow , nic tylko zacierac rece cena rosnie jak na drozdzach , pozatym chcialem przedluzyc kontrakt z zawodnikiem a po sezonie komputer sam zrestartowal to co poprzednio z zawodnikiem podpisalem i mam spokoj na nastepne 3 lata .
To najbardziej zabugowana gra jaka w zyciu widzialem

Dokładnie te nowe FIFY to jakieś przegięcie w nie nie da się grać no chyba że na początkującym, ale też wtedy trudno bramkę strzelić bo albo bramkarz albo słupek..

Nie ma sensu grac w singla , specjalisci z EA skutecznie swoimi skryptami obrzydzili nam ta gre .To ma sens tylko dla multi i do tego dazy producent , smutne

Jak się nie umie grać, to nawet na początkującym się nie strzela. Ja gram na zawodowcu bądź klasie światowej i gra się normalnie. W FIFA -e13 i tak najlepiej gra się przez internet, w różnych opcjach.

Zgadzam się, jak się nie umie grać to się później wypisuje takie głupoty jak niektórzy tutaj na forum. Większość waszych zarzutów wobec Fify 13 wynika z waszego zbyt małego ogrania i braku umiejętności. Ja gram obecnie na poziomie legendarnym, na którym rozegrałem już blisko 300 meczów. Nie mam problemów z wygrywaniem meczów z najsilniejszymi zespołami, choć oczywiście zdarzają się czasem wpadki, no ale dzięki temu gra się nie nudzi. Wg mnie Fifa 13 jest jedną z najlepszych fif od EA SPORTS.

zagraj od poczatku na legendary Realem Madryt lub Barcelona i napisz co uswiadczyles ?

Jak bym umiał cofnąć czas to bym ci napisał, bo nie pamiętam. Z reguły, jak się pierwszy raz gra w nową grę to się nie zaczyna od najwyższego poziomu trudności. No chyba, że jesteś masochistą.

to zacznij od world class od nowa z nowa druzyna i po sezonie czekam na relacje

W zeszłym tygodniu zagrałem dwa sezony na legendarnym (5 minut połowa, szybkość gry ustawiam na największą). Nie symuluje meczy, każde spotkanie w sezonie gram. Zagrałem Realem Madryt i wygrałem wszystkie ważniejsze trofea (najlepszy wynik w lidze to 90 pkt, 110 goli zdobytych 33 stracone). Najtrudniej grało mi się ze słabszymi rywalami, nie prowadzącymi otwartej gry i to właśnie z nimi traciłem głupio punkty. Także potrafiłem wygrywać z Barceloną, Atletico czy Valencią 6:0 a z zespołem ze środka tabeli notowałem czasami remisy lub przegrane. Swoją drogą jak się siedzi kilka godzin przed kompem, zmniejsza się koncentracja i człowiek zaczyna grać schematycznie i mniej kreatywnie. Dlatego warto robić sobie co 10-15 meczów kilkugodzinne przerwy. Jedyne co mi utkwiło z czasu kiedy grałem na poziomie World Class (10 rozegranych sezonów na tym levelu) to wygrana z Barceloną na Camp Nou 12:0 (również grałem Realem - 5 minut połowa). Dlatego nie będę zaczynał od nowa sezonu na World Class, bo to nie jest dla mnie wyzwanie i strata czasu.
Na tą chwilę w 13 korzystam z opcji "stwórz turniej". Mam wtedy możliwość wybrania 16 najmocniejszych drużyn (5 gwiazdek) i zagrać mini turniej za własnych zasadach. Najtrudniej jest wygrać z zespołem Klasyczna XI (najmocniejsza drużyna w całej Fifie). Grając na legendarnym naprawdę trzeba dużej koncentracji, żeby z nimi wygrać, gdyż bezlitośnie wykorzystują błędy w obronie. Z klasyczną XI można pokonać grając ofensywnie oraz dużo utrzymywać się przy piłce (oni biegają i się męczą) lub strzelić jedną bramkę i bronić wyniku (życzę powodzenia przy tej drugiej opcji :P).

powiem tak , rozegralem 8 sezonow Portsmouth (3 liga angielska_) i idac w gore kazdy z nich byl latwiejszy w 5 sezonie wyladowalem w premierlegue wygrywajac ja na 2 kolejki przed ostatnia runda .Pobawilem sie jeszcze kilka sezonow kupujac klasowych zawodnikow i majac sklad na poziomie 85 overall wygrywalem na legendary po 2 ,3 do zera z kazdym . Z ciekawosci zaczalem bawic sie w lige hiszpanska , wybralem Real i w 1 sezonie 3 miejsce 8 wtop z leszczami 50 % wiecej szans na bramki bez odzwierciedlenia w wyniku , i niech mi ktos powie ze gra nie jest oskryptowana . Im dalej tym latwiej a powinno byc ciekawiej , nieprawdaz ?

Na pewno grało by się ciekawej gdyby EA połączyła Fifę z Football Managerem. Ja niestety nie wytrwałem więcej niż 6 sezonów (grałem Lechem Poznań) i wolałem zacząć sezon od nowa innym zespołem. Tryb menadżerski jest dla mnie zbyt ubogi i mało wymagający, żeby grać więcej niż 4-5 sezonów. EA powinna go trochę bardziej rozwinąć. Gra dorzuca sporo utrudnień trochę sztucznie np. grając 3 sezon Realem w ciągu 3 meczów, połowa podstawowego składu złapała poważne kontuzje (6-20 tygodni) i musiałem grać wychowankami. Mógłbym wymienić jeszcze sporo innych rzeczy, które mi się nie podobają, ale Fifa (PES zresztą też) nie jest i pewnie długo nie będzie Football Managerem.

ustawielem turniej z druzynami 4+ na legendary wybralem borussie na 10 meczy przegralem 6 , w tym 4 przez karny z kapelusza lub inny cheat cpu o ktorych juz sie rozpisywalem .Ja sie tak nie bawie :)

Pewnie zbyt długo przytrzymujesz przycisk odbierania piłki w polu karnym oraz masz w taktyce ustawioną agresywność w obronie powyżej 50. Wtedy łatwo wyłapać karnego. Zawsze możesz obrócić to na swoją korzyść i tak samo wymuszać karne w polu karnym przeciwnika, jeśli gra agresywnie. Ja znam dwa niezawodne sposoby:
1) Wchodzisz w pole karne i dajesz się złapać obrońcy za koszulkę, stojąc do niego plecami. Jeśli zbyt długo cię targa sędzia potraktuje to jako faul.
2) Wbiegając w pole karne użyj tricku z wypuszczeniem piłki do przodu obok stojącego obrońcy. Wtedy jest duże prawdopodobieństwo, że jego obrona będzie spóźniona.
Takie turnieje spokojnie można wygrać. Nie ma rzeczy niemożliwych :)

Grałem chyba we wszystkie FIFY jakie były na PC i konsole i nigdy na żadną nie narzekałem. W każdą zawsze grałem na najwyższym poziomie trudności. Żaden ze mnie proplayer, ale przeważnie wygrywałem. Już ostatnia 12-stka była taka sobie i po prostu mnie nie wciągnęła, ale ta wersja to jakaś karykatura piłki nożnej. Oto moim zdaniem minusy "trzynastki":

- dziwne błędy sędziowskie i na siłę wetknięte zagrania rękami np. już po przyjęciu piłki na klatkę
- bezużyteczne wślizgi
- defensywa rywala jest zawsze lepsza niż nasza
- pojedynki główkowe pod bramką rywala praktycznie nie zależą od nas
- beznadziejny system odbioru piłki, nawet kiedy wybierzemy stary tryb to i tak widać że jest źle skonwertowany i nasi obrońcy zwalniają i zatrzymują się przed przeciwnikami
- gra jest ciemiężnie oskryptowana w singleplayerze, można wygrywać cały mecz jedną bramką, mieć 80 % posiadania piłki i 15 strzałów na bramkę ale jeśli mamy przegrać to i tak przegramy, ostatnie 10 minut meczu 2 straty w środku i 2 gole dla rywali
- niechlujne skaczące podania w totalnie niewymuszonych sytuacjach
- piłka odskakuje randomowo największym gwiazdom jak i zawodnikom z ligi estońskiej nawet kiedy są niekryci i zwróceni w kierunku podania
- w sytuacjach sam na sam z bramkarzem twórcy gry stwierdzili iż większe szanse ma golkiper
- mizerny drybling, tak na prawdę od szczęścia zależy czy przejdziemy obrońcę czy nie
- pogorszone i utrudnione robienie sztuczek, praktycznie tylko 2 może 3 triki są przydatne reszta to tylko zapychacze do pokazywania w trybie online gdzie przeciwnik ma ostre problemy z obroną
- wykastrowany fun z gry, bardziej skupiamy się na tym żeby nie przegrać meczu niż na tym żeby zdobywać ładne gole, niekiedy bardziej opłaca się kopnąć piłkę spod bramki rywala do swoich obrońców niż stracić piłkę i po kontrze stracić głupią bramkę
- grafika to jakaś kpina, nigdy mi w FIFIE nie przeszkadzała grafika, ale tu coś mi ewidentnie nie pasuje, zawodnicy wyglądają trochę płasko
- momentami gra sprawia wrażenie iż nie mamy pełnej kontroli nad toczącym się meczem

Podsumowując. Mecze w tej FIFIE bardziej przypominają pojedynki oldbojów lub ludzi po wylewie na jakiejś terapii niż prawdziwą dynamiczną rozgrywkę. Producenci tej gry mówiąc, że jest to najlepsza, najbardziej realistyczna piłka albo mają coś z beretem i nie znają się w ogóle na piłce nożnej na zawodowym poziomie albo są cholernie słabi w gałe i zrobili grę bazując na swoich przeżyciach z boiska. Jedyny pozytyw z tej gry jest taki że jak teraz mnie najdzie ochota na piłkę to wyjde na dwór pokopać bo w ten badziew na pewno nie będę grać.

caly czas czekam na nowe updat'y (3 juz wgrane) ale widzac ten caly "boiskowy balagan" to nie sadze aby to mialo cokolwiek zmienic.single player jest spieprzony od podstaw dobra zabawe zapewnia dopiero multi czyli dodatkowe zyski dla producenta i w moim przypadku dodatkowy koszt za live'a. Uwielbiam fife i chyba sie w koncu sie na to zdecyduje jednoczesnie zdajac sobie sprawe z drenazu kieszeni do jakiego dopuszczaja sie teraz korporacje.

Moją pierwsza FIFA to była 10 :) I tam tryb zostań gwiazdą i transfery były do dupy :/ A 12 i szczególnie 13 są zajebiście realne :D
Więc nie zgadzam się z waszą opinią MAMUTY :]

jesli nie zauwazasz ze gra cie dyma to moze ci sie to podoba

Doszedlem do 5 sezonu (sentyment do poprzednich wersji ) .W trybie single pilka odbita od slupka jest namagnesowana i leci zawsze prosto do pilkarza ,przewaznie cpu aby mogl ja spokojnie dobic , o przypadkowosci juz nie mysle ale takie curestfo to lekka przesada .Kazde krotkie podanie pod wlasnym polem karnym laduje pod nogami napastnika cpu :) bramkarz reaguje z opoznieniem i nie sposob nim sterowac .Straszny syf sprezentowal nam EA-sport w wersji single

podsumowanie :
- wyzszy poziom trudnosci w tej grze to przede wszystkim wieksza liczba niecelnych podan z twojej strony ,wieksze prawdopodobienstwo ze cpu jest bardziej #namagnesowany# od twojego zawodnika , czesciej twoj zawodnik nie wyskoczy po gorna pilke lub majac ja na wyciagniecie dloni ja zignoruje .NIE MA ZADNEJ WYZSZEJ AI jedynie cpu czesciej gra długim podaniem !!!
- grajac ustawieniem 3-5-2 srodkowi pomocnicy wpadali na siebie niczym pjane golebie , nie wiem jak wyglada inne ustawienie ale antycypuje ze sprawa ma sie podobnie
- przypadkowosc w tej grze nie istnieje , pilka bedzie tanczyc , odbijac sie po nogach a i tak trafia pod bardziej ^namagnesowane nogi^.
- podania pomiedzy dwoma zawodnikami cpu przewaznie sa niecelne gdyz skrypt nie przewiduje tego ze zawodnik moze podawac w uliczke krotka pilke , lub podnosi ja tak chamsko ze cpu bez trudu ja przejmuje
- wydaje sie ze dosrodkowania i strzaly glowa to w 80% nie twoja inicjatywa , tak samo jak przejecie kontroli nad bramkarzem w sytuacji sam na sam
Moja koncowa ocena
single 3/10
multi 9/10

zjadłem zęby na tej serii gier i wam powiem że jak się wie jak grać to się po prostu wygrywa, a dla malkonentów polecam poziomy niższe niż legendarny

wczoraj mialem 3 mecze z rzedu po okolo 15 strzalow na bramke z 2/3 celnych zaliczone 2 poprzeczki /slupki nie wspomne juz o strzlach krore nie doszly do skutku bo w ostatniej chwili cpu wsadzil tam noge i dosrodkowaniach ktore nie mialy prawa nie dojsc z uwagi na brak obronow cpu w odpowiednim miejscu Cpu mial z 1/3 tych okazji co ja . 2 z nich zakoncyly sie moja porazka jeden remisem .Ja sie nie boje legend class AI lecz legend cheatow CPU .Zaznaczam ze nie w kazdym meczu cpu oszukuje ale jak najdzie go potrzeba to moze tak ze 3 / 4 z rzedu az sie czlowiek powstrzymuje z rzutem padem w TV

Chlopaki a moze wy gracie w fife 1999, a myslicie ze to 13, po prostu jakis zwyrol was oszukal i wcisna starsza wersje :D

doszukalem sie na gamefly'u sposobu na redukcje duzej ilosci bledow, w ustawieniach nalezy powypieprzac asysty typu podanie czesciowo strzal ustawianie sie na pozycje itp i wtedy daje sie w to jako tako grac. Testowalem to dzis w 3 maczach i oprocz utraty kontroli nad pilka w momentach gdzie 2 graczy ma podobna odleglosc do pilki bylo ok. Zobaczymy jak bedzie dalej i moze bedzie trzeba zwrocic honor EA. Ciekawe dlaczego nie ustawili tych asyst bardziej realistycznie tylko zostawiaja ta opcje tym bardziej wcurvionym graczom :)

dobra rada dla wszystkich
ustawienia :
shot error 35
passing error 35
positioning - wszystkie na 0
reszta ta sama i mozna grac na LEGENDARY
teraz fifka dostaje 8/10

odwoluje to co napisalem wczesniej nie jestem schizofrenikiem :) to gowno zaczyna zazebiac sie gdzies w 3 sezonie ocena spada na 6/10 Zaczalem od nowa sie w to bawici wspolczuje nowicjuszom :)

Najbardziej rozwalające jest, że jak gonie piłke np. tak silnym graczem jak Ibrahimoviciem, to i tak jakiś laik 169 cm wzrostu będzie mnie blokował (to nie jest blokowanie, to wręcz "przyklejenie" obrońcy). Nie wspomnę już o odbiorze, który ZAWSZE (!) jest idealny nie tylko u obrońców i cudem jest wręcz byś został sfaulowany.

a co powiesz o sytuacji 2 na 1 podaje do napastnika na czysta pozycje cpu obronca robi wykrok (prawie szpagat) prechwytuje pilke ale gdy dobiega od niej moj napastnik aby ja przejac i strzelic sam na sam cpu na wykroku podaje pietka do bramkarza Na reply'u wygladalo to dosc zabawnie Cpu oszukuje by wygrac popatrz sobie na zrzuty youtube

Dlatego singiel w fifie 13 jest jeszcze bardziej żałosny od tego z 12. Tylko multi.

Zgadzam się- tylko multi. Licząc od 2002 grałem w większość edycji Fify, ale takiej kaszany w single jeszcze nie widziałem.
Od poziomu Zawodowca jest właściwie niegrywalna, no chyba że ktoś ma zapędy masochistyczne.
Palców mi szkoda na wymienianie wszystkich błędów jakie w tym gniocie występują, zresztą Panowie wyżej już to zrobili.
Jeśli krawaciarze z EA uważają te popłuczyny za bardzo realistyczne i rewolucyjne, to się chyba na powrót uśmiechnę do Konami

Moje spostrzeżenie to są:
Pierw wymienię te które są w każdej Fifie :
- Twój zawodnik który ma 90 szybkość i przyśpieszenie będzie wolniejszy (bez względu czy ma piłkę czy nodze czy nie od obrońcy cpu który ma ok 60-70). Dzieje się tak tylko na wyższych poziomach czyli K.Ś i Leg.
- Co już poruszone zostało bramkarze komputera są zawsze genialni i bronią praktycznie wszystko
- Gracze Cpu są w stanie przewidzieć szybciej Twoje zagranie niż Ty sam o nim zdecydujesz
Teraz co do 13 to:
- Zawodnicy nie wychodzą na pozycje ( a jak już wychodzą to chowają się za obrońcą i czekają... no właśnie na co )
- Celność podań jest również tragiczna często podają do zawodników nie tych co ja wskazałem strzałkami
- Celność strzałów również jest dużo dziwniejsza od tego co było w 12
- Najważniejszy to zachowanie ogólne zawodników , najlepiej by było gdybym sam ich mógł kontrolować bo oni nie wiedzą co to krycie , pressing itd (uprzedzam uwagi , taktykę i formację mam ustawioną na takie zabiegi)
Najgorsze jest to że te błędy zaczynają przeszkadzać dopiero na poziomach K.Ś i Leg. Wtedy ważny jest każdy szczegół. Co do tych poziomów to wrócę do jednej uwagi , nieważne jaki by to nie był zawodnik Cpu on zawsze bd szybszy od naszego. Zauważyłem nawet że mój wypoczęty zawodnik w 70min który ma no ok 85 szyb i przyś. jest wolniejszy od zawodnika komputera którzy mają pół wytrzymałości i szybkość i przyśpieszenie ok 60. Ogólnie rzecz biorąc porażka

Dodałbym do tego jeszcze wiewiórczy refleks obrońców, którzy blokują większość strzałów zza pola karnego, nawet jeśli jest to właściwie niemożliwe.
A, i najbardziej rzucająca się w oczy sprawa: faul na Tobie to prawdziwy biały kruk. Grając w ciągu sezonu jakieś 60 spotkań (zawodowiec, 5 minut długość połowy) okazje do strzału po faulach na moich zawodnikach (kiedy ustawi się jakiś solidniejszy murek) miałem 2. DWIE!
To są kurva jakieś jaja!
Jeśli tak się to teraz prezentuje, to strach pomyśleć jakim smolistym klocem będzie fifa14. Odinstalowałem, nie mam siły na tą padake.

Ja dodam jeszcze coś co zauważyłem a mianowicie jak piłkarze Cpu grają na wyprzedzenie. Mniej więcej co 10 podanie po ziemi od PO do PP obrońca przeciwnika gra na wyprzedzenie. Mi wychodzi 1/100 prób mimo że moi nawet ŚO nie należą do wolnych. Przerzuciłem się z Legendarnego na K.Ś. bo już ścierpieć nie mogłem tej gry.

Ogólnie z nie którymi argumentami się zgodzę, ale z większością nie. Zauważyłem też, że chyba średnia wieku tutejszych płaczków playerów to 12lat. Jak się gra drużyną 3gwiazdkową i nie robi wzmocnien to się z 2gwiazdkowym nie wygra. Trzeba też zmieniac ustawienia gram presingiem i agresja 80 i praktycznie od pola karnego przeciwnika atakuje. Tak samo podania i tempo akcji zwiekszone. Wczoraj Barca w realnym świecie nei mogła wygrać ze słabym Milanem a oni by chcieli drużyną 3gwiazdkową na word clasie wygrywać...

W 12 Swansea wygrałem w pierwszym sezonie Ligę Angielską na Legendarnym. Teraz grając Liverpoolem ledwo 4 miejsce na Leg. do listopada , potem K.Ś. Od razu powiem że ja nie widzę w tej grze tylko minusów , jest w niej wiele plusów m.in rozwinięcie trybu menadżerskiego oraz to że jest sporo trudniejsza od 12. Pierwszy raz grałem w 13 na zawodowcu to się męczyłem bardziej niż na k.ś w 12. Te błędy co napisałem są błędami które przeszkadzają głównie na legendarnym.

Pierwsza sprawa: od dwunastu lat co najmniej to ja gry sportowe katuję. Druga: zdania nie zmienię, takiego chłamu EA nie wydało od bardzo dawna. Trzecie: jeśli Milan był Twoim zdaniem słaby, to Ty chyba meczu nie oglądałeś, albo się w Szpakowskiego zapatrzyłeś, któremu wazelina się uszami wylewała. Nie kibicuję Milanowi, mój ulubiony klub nawet nie gra w tej lidzie, więc mogę się pokusić o obiektywizm: Milan zagrał skutecznie, a Katalońskie panienki dreptały jak dzieci we mgle.

Nie zgadzam się z tym co napisałeś. Kontrargumentując:
1) Zwróć uwagę na wytrzymałość i regenerację sił. Jeżeli twój zawodnik ma przyspieszenie i szybkość 90 oraz dużo go eksploatujesz to nie ma on czasu zregenerować sił do sprintu, dlatego dogania się wolniejszy obrońca. W takich sytuacjach warto przerzuć grę na drugą stronę boiska, żeby równomiernie wykorzystać energię zawodników i dać innym czas na regenerację.
2) Bramkarze nie są wcale tacy genialni i czasem potrafią wpuścić szmatę (nawet ci najlepsi). Połowę goli na legendarnym zdobywam z poza pola karnego. Ale to już kwestia ogrania i wyczucia. Z reguły bramkarze nie mają problemów z prostymi strzałami, dlatego preferuję finezyjne strzały, poprzez nadanie rotacji piłki.
3) Bo pewnie twoje podania są proste i przewidywalne. Ja osobiście nie mam takich problemów. Musisz pokombinować trochę z taktyką (tempo konstruowania akcji, stwarzanie szans, ustawianie się zawodników itd.). Taktyka naprawdę ma znaczenie (zwłaszcza jak gra się na legendarnym)!
4) "Zawodnicy nie wychodzą na pozycję" :P Wiesz, zawodnicy zawsze wychodzą na pozycje, ale pewnie nie tam gdzie chcesz (mam ten problem również). Jeżeli widzisz, że napastnik urywa się obrońcy dajesz mu prostopadłe podanie (góra/dół w zależności o sytuacji) i jeżeli jest ono nadane w tempo to zawodnik dojdzie do niego gubiąc kryjącego go obrońcę. Można uruchomić też najbliższego zawodnika żeby wychodził na pozycję, wciskając odpowiedni przycisk. No i oczywiście taktyka też ma tutaj kolosalne znaczenie.
5) Podanie idzie zawsze tam gdzie wskazałeś. Pewnie masz włączonego asystenta podań w opcjach. Można go wyłączyć co znacznie utrudnia grę. co może zniechęcić początkujących graczy. Grając z włączoną asystą podań, chcąc wykonać dośrodkowanie do wchodzących napastników należy odpowiednio nakierować strzałką/gałką (ja gram na padzie, także mam łatwiej) kierunek do którego zawodnika dośrodkowujemy. Duże znaczenia ma tu kwestia ogrania. Warto przećwiczyć sobie ten element gry na arenie treningowej.
6) Na pewno trudniej jest strzelić gola w fifie 13 niż np. w 11 (w 12 nie grałem za dużo). W zasadzie nie wiem co napisać odnośnie celności strzałów w fifie 13. Przyzwyczaiłem się i jakoś specjalnie mi to nie przeszkadza.
7) Nie wystarczy, że ustawisz taktykę na pressing. Musisz wcisnąć podczas gry w obronie przytrzymać (trzymać cały czas) przycisk odpowiedzialny za pressing oraz wskazać strzałkami kierunek pressingu. Na legendarnym ciężko jest odebrać piłkę przeciwnikowi, dlatego trzeba nauczyć się przewidywać jego podania. Ja osobiście odradzam pressing przy grze z najmocniejszymi drużynami, gdyż trudno im odebrać piłkę. Lepiej się cofnąć do defensywy i zagrać z kontrataku. Odradzam również pressing w grze pod własnym polem karnym z dużo mocniejszym rywalem. Łatwo zostawić lukę w obronie, którą przeciwnik na pewno wykorzysta.

Co do pierwszych trzech punktów się nie zgodzę. Gram bardzo równomiernie , zazwyczaj skrzydłowi są eksploatowani po równo (tyle samo dryblingów podań itd) Bramkarze komputera wybraniają dość duże pety moich graczy ( Dzsudzsak Sissoko) natomias komputer jest w stanie strzelić bramkę z dystansu nie do obrony zawodnikiem który ma poziom umiejętności ok 70 ( Dzsudzsak -86 Sissoko -83 mają silne strzały i dobre z dystansu po ok 80-90) Fajnie masz , ja zza pola karnego rzadko strzelam bramki albo komputer blokuje albo bramkarz broni.

Możesz pokombinować z suwakami w opcjach, żeby twoi zawodnicy się tak nie męczyli. Wtedy problem powinien zniknąć. Ja osobiście nie ingerowałem w te ustawienia i mam wszystko na 50% ustawione. Bardzo rzadko zdarza mi się stracić gola po strzale z dystansu. Jeżeli tracisz takie gole zwiększ w taktyce pressing i agresję obrońców. Po za tym prawie każde uderzenie można zablokować. Także ja widzisz, że przeciwnik strzela wciśnij klawisz odbioru/podania lub wślizgu/dośrodkowania. Umiejętność blokowania strzałów to 35% sukcesu gry w obronie na najwyższym levelu gry.
Mogę dać wszystkim tym którzy zaczynają swoją przygodę z Fifą 13 dobrą radę. Zamiast uczyć się głupich trików (ja używam tylko 5 lub w ogóle ich nie używam), proponuje nauczyć się gry w obronie. Jak nauczysz się bronić, wtedy możesz śmiało uczyć się atakować.

Teoretycznie tracę najmniej bramek odkąd pamiętam. Po dwóch sezonach tracę mniej niż jedną bramkę na mecz tylko właśnie strzelam mniej niż 2 na mecz , we wcześniejszych cz po 3 na mecz. Próbuje blokować tylko zawsze jak robię wślizg to komputer o tym wie niczym jakaś wróżka , wie w którą stronę pobiegnę podam itd trochę to denerwuje.

Wślizgu używaj jak gonisz zawodnika, zawsze w biegu i odpowiednio blisko przeciwnika by trafić w piłkę. Im dłużej trzymasz przycisk wślizgu tym powinien być on dłuższy. Wślizg robiony z miejsca lub małego rozbiegu nic nie daje. Najlepiej wykonywać wślizg w polu karnym gdy przeciwnik wbiega w pole karne. Wtedy będąc za nim można wykonać wślizg ratujący który zablokuje strzał. Grając z komputerem nie wolno biegać bezmyślnie za przeciwnikiem ("lepiej mądrze stać, niż głupio biegać"). Ustawiamy swoich zawodników tak aby stali na drodze podania. Zawsze pilnujemy środka pola karnego i nie zostawiamy luk, bo z doświadczenia wiem, że gracze CPU zawsze schodzą do środka. Lepiej zmusić ich do dośrodkowania z boku, które można zablokować lub wybić obrońcami przed pole karne.

Grając stycznie w obronie, gdy przeciwnik gra atak pozycyjny, lepiej używać przycisku odbioru niż wślizgu. Staramy się również nie wychodzić stoperami ze środka obrony, żeby odzyskać piłkę bo robimy lukę w obronie. Niech biegają defensywni pomocnicy. No a jak się już zdarzy, że zrobimy babola w obronie i przeciwnik będzie wychodził sam na sam, trzeba odpowiednio szybko wyjść bramkarzem. Są dwie techniki wyjść bramkarzem. Albo idziemy na całego po nogi zawodnika albo wybiegamy szybko i zatrzymujemy się metr przed napastnikiem (wtedy nas nie przelobuje).

Tym nowsza Fifa tym jest gorsza, a Fifa 13 jest do bani.

Ja bym powiedział, że im nowsza tym bardziej skomplikowana. To tak jak z matematyką w szkole. Ci którzy jej nie rozumieją, powiedzą że matma jest do bani. A ci którzy ją rozumieją, mają dużą frajdę, jak np. rozwiążą jakąś trudną całkę lub równanie różniczkowe :)

Nagraj trochę meczy na YT jak grasz, bo oglądam ludzi i nawet na światowej klasie większość przegrywają.

Ja obecnie wszedłem na klasę światową, bo przy zawodowcu bardzo łatwo zdobyć mistrzostwo. Dużo meczy remisuję, rzadko kiedy wygrywam i czasem przegrywam. Nie mogę wyczaić taktyki na klasę światową. CPU niesamowicie się ustawia i kryje zawodników, kiedy moi obrońcy nie trzymają się zawodników przeciwnika, a wszystkimi na raz nie mogę sterować przecież. Nawet jak gram ze słabszą drużyną i moi obrońcy mają extra staty krycia itd. To CPU i tak jest lepszy w kryciu.

Ciężko strzelić z daleka, bo u CPU jest niesamowicie gęsto i wszystkie strzały odbijają się od obroncy, a petardy jak już przelecą to bramkarz niesamowicie wychwyci. Czasem tylko szmatę uda się strzelić, albo idelanie mocno w dolny róg bramki, co rzadko mi się udaje.

Nie mogę przeżyć jak mój team się na kontrę nastawia na super defensywnym, a CPU od razu szybko ma calą linię pomocy i obrony u siebie, raz na 10 meczy się trafi słabszy team gdzie daje się na kontrę.

Spoko spróbuję coś nagrać i wrzucić na Yt albo udostępnić na moim Ch**miku. Ja już rozegrałem z kilkanaście sezonów na legendarnym. Raczej nie gram z żywym przeciwnikiem. W sieci na pewno nikt ze mną nie zagra. Raz w życiu (miesiąc temu) zagrałem w turnieju w Fifę i było to super doświadczenie zwłaszcza, że poziom od fazy pucharowej był już naprawdę bardzo wysoki. Jak ktoś się czuje mocny w FIFE polecam udział w tego typu imprezach. Każdy się może przekonać na ile go stać i na jakim poziomie gra. Jak coś nagram dam znać na forum. Wcześniej nagrywałem swoje mecze, ale te pliki naprawdę sporo ważą i zajmują dużo miejsca na dysku. Musiałem je usunąć.

Nagrałem jeden filmik. Jeśli ktoś chce obejrzeć niech pisze na pirv, wtedy podeśle mu link do pobrania.
Film dotyczy meczu:
Real Madryt vs. Klasyczna XI: 4:3 (Poziom: Legendarny - Szybkość gry: Szybka - czyli pełen hardcore :P)

Tego filmiku nie wrzucę na Yt, bo nagrywając Frapsem, gra zaczęła mi trochę przycinać pod koniec drugiej połowy, co niestety widać na filmie. Przez te ścięcia nie grało mi się dobrze i straciłem jedną bramkę w końcówce meczu. Film po nagraniu miał ostatecznie 20 GB (pewnie dlatego gra mi lagowała). Film oczywiście skonwertowałem do mniejszego rozmiaru (257 MB) tak aby można go było łatwo pobrać.

Sorki zapomniałem, że nikt nie napisze do mnie na priv jeśli nie ma mnie w znajomych. Film jest na Ch**miku. Każdy znajdzie mnie tam pod nazwą "BayerFull".
W folderze z filmem jest też link do pobrania dla osób bez konta.

Za to w wersji na PS2 FIFA 13 niewiele różni się od wersji z przed dwóch lat i jest raczej dodaniem nowych stroi , innego tła i nowych składów.

Mam dokładnie ten sam problem. Od zawodowca w górę gra się tragicznie. Niekiedy są serie po kilka zwycięstw 3/4:0, a potem nagle z najsłabszą drużyną nie da się strzelić bramki. To z 5m nie trafia, to piłkę przyjmuje na kilka metrów do przodu, zawodnicy się o siebie przewracają, w opcji moja gwiazda napastnik gra jak pomocnik, stoi na środku boiska i nic nie zrobisz. Sam dostaje bramy z 20m albo nic nie mogę zrobić w obronie, bo nagle taka klepa idzie, że zawodników zmienia mega szybko i nic nie da się zrobić. Często mam karne z przyjęcia ręką, o głupich wyjściach bramkarza nie wspominając. Najgorzej wydane pieniądze jak do tej pory na grę. Więcej się człowiek wkurza niż cieszy.

tylko multiplayer ratuje ta gre niestety . w grze z cpu nie ma przypadkowosci odbicia pilki leci ona dokladnie w te samo miejsci jak w poprzedniej podobnej akcji .Pomimo wielu wad (nie odmawiajac i zalet ) mnie najbardziej wkoorwia sciana obroncow niemal nie do przebicia ,blokuja skurczybyki kazdy strzal z 20 metrow na poziomie legendary lub co potwierdza moja teorie w powtorkach raczej cpu tak poprowadzi twoj strzal aby byl najbardziej mozliwy do obrony i tyle na temat