Zgadzam się z tą opinią, tylko nie jestem do końca pewien czy gra jest w stanie zostać w pełni naprawiona na obecnej generacji - zważywszy na to, że pewne nazwijmy to "braki optymalizacji" mogą wynikać nie tylko z dużego świata vs słaby 7 sprzęt, ale mogą być inherentną cechą samego silnika, którego to nie da się zoptymalizować tak by gra wyglądała na ps4 i xbox zdecydowanie lepiej.

W tej chwili najwięcej zależy od podejścia graczy, bo nic nie możemy zdziałać. Ja nie tylko nie miałem wysokich oczekiwań, ale założyłem że gra prawdopodobnie jest przehype'owana - widoczne glitche na materiałach promocyjnych też nie nastrajały optymistycznie, zwłaszcza że premiera była przesuwana już kilka razy. Teraz najlepiej jest odstawić tą grę na bok i wrócić do niej za pół roku aż zostanie połatana. To, czy to zadanie się Redom uda, to już wielka niewiadoma. Życzę im najlepszego, ale nie żywię jakichś nadziei - tak jest bezpiecznie. Oczekiwania zbyt często prowadzą do rozczarowań. To jest jedna z najbardziej wyczekiwanych gier w historii a jej optymalizacja na konsolach jest nie do przyjęcia.

Musieliby zaorać cały silnik i ją stworzyć od podstaw, żeby była 10/10. Ta gra jest pusta i płytka, powiedziałbym, że bugi póki co wręcz działają na jej korzyść, bo maskują ten fakt.

Brak interakcji z otoczeniem to na pewno mocny cios dla immersji...

SPOILER

Przed jedna z misji z Jackim rozmawiamy z barmanka i ona mowi, ze jest tradycja, ze jak ktos zginie na akcji to nazywaja drinka jego imieniem. Pozniej wiadomo co sie dzieje i mozemy pogadac z ta barmanka na ten temat i ona mowi ze dodali takiego drinka na jego czesc... oczywiscie jak wezmiesz z nia handel to nie ma go do kupienia. Takich niedociagniec i zmarnowanych potencjalow sa w grze setki.

Trochę mnie to martwi. Psychologicznie byłem przygotowany na to, że skoro to sandbox, to że błędów i glitchy się nie uniknie (seria The Elder Scrolls już mnie przyzwyczaiła do pewnych abstrakcji), ale tutaj trochę popłynęli. Wydaje mi się, że to nie jest kwestia braku precyzji ale bardziej działania pod presją czasu. Ludzie harowali jak woły, ale to na górze podjęto złe decyzje.

Zaślepiła ich chciwość, chcieli się koniecznie załapać na ostatnie święta ze starą generacją konsol.

Na to wygląda. Kryli się z pokazami gry z PS4 i XONE, pokazywali jedynie materiały z PC. Zrobili ludzi w bambuko i to grubo.

Gra nie spełnia podstawowych wymagań, żeby zaliczać ją do jednej z najlepszych produkcji ostatnich lat. To może być bardzo dobry tytuł, ale pewnych rzeczy się nie odzobaczy, pewnych mechanik się nie naprawi.

Nie miałem kosmicznych oczekiwań: chciałem tylko otwartego świata z odrobiną immersyjnej interakcji z otoczeniem, dialogów i questów w stylu Fallouta New Vegas, możliwości rozwoju postaci jak w typowym RPG i ciekawej eksploracji. Przekonam się o tym jednak dopiero w lutym lub marcu - niech ją połatają.