"Niewidzialne ściany(...) Duży plus, to taki, że postacie nie pojawiają się w nieskończoność jak w CoD" A ty co z bootami się nagrałeś? O_o Ta gra to multiplayer i nawet w premiery CODa4 stała u mnie na równi z nim dzięki pojazdom, jakby było nie dość to gra ma pełno świetnych modów które są tak rozwinięte że mogłyby być odzielnymi grami. In COD you call airstrike, in BF you are airstrike!

" In COD you call airstrike, in BF you are airstrike!" no bo w końcu BF to tak realistyczna gra że byle jaki snajper któremu już sie nudzi campować w krzakach biegnie na lotnisko, wsiada do samolotu, odgrywa asa przestworzy, a po zestrzeleniu ląduje na ziemi, wsiada do czołgu i robi za 4 ludzi, cały realizm BF.

Jak chcesz realizmu to graj w ARMA 2 - to jest realistyczny BF, ja tam nie przepadam za takim realizmem, jak ktoś chce realizmu to niech idzie do armii, wrażenia jeszcze lepsze ;).

http://fakty.interia.pl/swiat/news/katastrofa-polskiego-smiglowca-w-afganistanie ,1692583,4?t=1
Tak wygląda cały Afganistan. A Arma II to w niektórych kwestiach jest trudniejsza od rzeczywistości.

Teraz to pojechałeś.

A przyczep się tak do Battlefield 2 : Project Reality - mod dostępny za darmo, wystarczy pobrać i z nierealistycznej gry wojennej masz praktycznie symulator. Mod oferuje kompletnie nowe jednoski, frakcje, mapy - ogromne mapy, dużo większe od tych w podstawce. A fakt, że można robić co się chce(mówie o podstawce bo w Project Reality nie ma takiej opcji) tzn wyskoczyć z samolotu i od razu do czołgu to właśnie całe piękno tej gry, ta wolność, dostajesz do ogrom różnych środków i musisz przetrwać. A wolność to jest coś co się ceni w grach dzisiaj, pomyśl dlaczego seria GTA osiągneła taki sukces - bo gracz ma wolną rękę w grze, jedzie gdzie chce i czym chce, do tego te ogromne mapy których dobre poznanie to są dziesiątki godzin rozgrywki. Ot, moje zdanie, no hard feelings. Miło wspominam tą grę, chociaż nigdy nie nauczyłem się porządnie latać myśliwcem, a zrzucanie bomb to juz czarna magia, nigdy nie moglem trafić. Za to latanie śmigłowcem było cudowne, jako pilot czy jako obsługa działka i wyrzutni rakiet sterowanych. Mapy w tej grze są świetne, grafika i wymagania są znakomite, patrząc na rok w którym ta gra wyszła.

A po co mod? Jak chce realizm to odpalam Arme, zresztą ja nie krytykowałem BF tylko broniłem coda (równie dobrze zamiast BF mogłem dać Crysisa ale pisał o BF to napisałem też o BF) bo to co sie o nim teraz mówi to paranoja. Jeśli gra sie nie podoba to "dzieci" (nie te wiekowe tylko te w zachowaniu) zamiast narzekać powinny zwyczajnie nie kupować a nie odgrywać geniuszy w necie.

A mod jest po to, że kupujesz jedną grę, płacisz tylko raz i tak naprawdę dostajesz 2 - możesz wybrać czy interesuje cię realizm czy nie. Pozwól, że zacytuję twój wcześniejszy post "w końcu BF to tak realistyczna gra że byle jaki snajper któremu już sie nudzi campować w krzakach biegnie na lotnisko, wsiada do samolotu, odgrywa asa przestworzy, a po zestrzeleniu ląduje na ziemi, wsiada do czołgu i robi za 4 ludzi, cały realizm BF." nie wiem w jakiej wierze to pisałeś, ale dla mnie to jest czysta krytyka, dokładniej - krytykujesz brak realizmu BF2 i właśnie dlatego przytoczyłem Project Reality. I jeszcze raz odpowiadając na twą krytykę - jeśli komukolwiek nie podoba się break realizmu w BF2 bardzo łatwo i co najważniejsze za darmo można to zmienić pobierając Project Reality. Zauważ, że Call Of Duty też nie jest grą realityczną - spada Ci HP to się chowasz i za kilka sekund masz full - w BF2 czegoś takiego nie ma więc każda seria ma wady i zalety. W sumie jak tak teraz na to patrze nie wiem dlaczego przyczepiłeś się do realizmu BF2, skoro COD również w pełni realistyczny nie jest. Jeśli wolisz serię Call of Duty - nie widzę problemu, ja w dwójkę grałem przelotnie, ale to nie moje realia, nie bawi mnie WW2 , za to Modern Warfare przeszedłem obie części i mi się podobały, w SP. Misja w Czarnobylu była niesamowita, podobnie w MW2 misja ze wspinaczką w totalnej snieżycy. Co mi się najbardziej nie podoba w Call of Duty to właśnie brak tej wolności, pojeździć czy polatać to sobie zbytnio w Codach nie można, no nie w takim stopniu jak w serii Battlefield.

Ten mod jest na takim poziomie że wyprzedziłby budową te najnowsze CODy dwukrotnie, ma nagrody za najlepszego stworzonego moda, w mody takie jak Project Reality czy Forgotten Hope 2 zostało włożone tyle pracy że ich twórcy mogliby z powodzeniem je sprzedawać jako samodzielne gry a są tylko modami do Battlefielda.

Ten mod jest na takim poziomie że wyprzedziłby budową te najnowsze CODy dwukrotnie, ma nagrody za najlepszego stworzonego moda, w mody takie jak Project Reality czy Forgotten Hope 2 zostało włożone tyle pracy że ich twórcy mogliby z powodzeniem je sprzedawać jako samodzielne gry a są tylko modami do Battlefielda.

To są dwie różne gry - trzeba mieć conajmniej źle poukładane w głowie żeby porównywac grę bez pojazdów maks bodaj 32 graczy na servie z kampanią do samego multiplayera z całą gamą pojazdów wielkimi mapami i dużo ilościa graczy. Przyznaję że COD jest bardzo fajny co do ulepszania , edycji broni , możliwości ich podnoszenia itd ALE najnowszy COD nie będzie miał żadnych szans w porównaniu do BF-a trójki.

http://www.youtube.com/watch?v=BHFUtuBaIsc

Battlefield 2 , zjada Call of duty jeżeli chodzi o rozbudowanie MP, COD jest dla ludzi którzy grają nawet kiepsko i tak pozwoli im się ciszyć grą,a B2 wymaga od gracza umiejętności , dlatego ludzie ja krytykują w tą gre trzeba po prostu umieć grać i tyle , nic dodać nic ująć.

haha, jakim prawem porównujesz te gry? CoD to strzelanka, w której dostajesz broń, biegasz jak poebany po małej mapce i strzelasz do przeciwników, po czym ktoś respawnuje się zaraz za Tobą i dostajesz kulkę. Jeśli szukasz luźnej, szybkiej rozrywki, to jak najbardziej powinieneś wybrać CoD'a. BF to gra zespołowa, w której cała drużyna musi atakować konkretny obszar żeby coś z tego wyszło. Nie da się tu jak w CoD rozwalić całej drużyny przeciwnika jednoosobowym atakiem. Wymaga ona poświęcenia większej ilości czasu i większego skupienia na samej rozgrywce, co niektórym nie odpowiada, bo szukają banalnej rozrywki, a nie wymagającej. Olbrzymie mapy, pojazdy, wiele klas postaci. To wszystko w tej części BF zostało idealnie zrobione. Niedawno wróciłem do bf2, pograłem godzinę i włączyłem bf3. Ciekawe, że dużo większą przyjemność czerpałem z bf2, mimo, że bf3 to też gra z najwyższej półki. Grywalność jest tam po prostu niesamowita. Jest to produkcja jedyna w swoim rodzaju, najlepszy Battlefield jaki powstał. Nie miałem okazji jeszcze zagrać w bf4, więc nie biorę tej części pod uwagę w mojej ocenie.

Porównywanie COD do Battlefielda to profanacja. COD jest dla dzieciaków nastawionych na akcję rodem z hollywood. Battlefield 2 oczywiście też nie cechuje super realizm, ale jest mu bliższy niż beznadziejna naparzanka jaką jest bez wątpienia COD...