Zbyt ułatwiona rozgrywka jeśli chodzi o wspinaczkę i skakanie na wysokościach, za to zbyt skomplikowane jeśli chodzi o jakieś efekty, "moce", którymi posługuje się nasz asasyn. Do tego fabuła nie wciąga.
No niestety ja też się zawiodłam. Chyba najbardziej na fabule, bo zderzenie dwóch odrębnych światów, choć jest dobrym pomysłem, tu było skopane. Ale i tak warto było zagrać.
Dlaczego "dzieci"? Mam 21 lat, a się z pierwszą osobą zgadzam. Ile poleciało wulgaryzmów na sterowanie w początkowych etapach gry i na żebraczki, które tylko utrudniały pościg, zamiast się speszać, bo ktoś szybko biega, to jest nie do zliczenia.